[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.DaÅ‚aby mu popalić, bez dwóch zdaÅ„.Próba zmuszeniakogoÅ›, żeby wbrew wÅ‚asnej woli byÅ‚ księżniczkÄ…? SÄ™dzia Judy nie toleruje takich rzeczy.OczywiÅ›cie, kiedy dotarÅ‚am do domu, okazaÅ‚o siÄ™, że wcale nie bÄ™dÄ™ musiaÅ‚a dzwonić do sÄ™dzi Judy.Mama nie poszÅ‚a do pracowni, chociaż chodzi tam w każdÄ… sobotÄ™ bez wyjÄ…tku.SiedziaÅ‚a i czekaÅ‚a na mójpowrót, czytajÄ…c stare numery  Seventeen.ZaprenumerowaÅ‚a go dla mnie, zanim siÄ™ zorientowaÅ‚a, że mam zbytpÅ‚askÄ… klatkÄ™ piersiowÄ…, by mnie ktokolwiek zaprosiÅ‚ na randkÄ™, przez co wszystkie informacje podawane w tymakurat magazynie sÄ… dla mnie kompletnie bezużyteczne.No i byÅ‚ tam tata, który siedziaÅ‚ dokÅ‚adnie w tym samym miejscu, co wczoraj, kiedy wychodziÅ‚am z domu.NaodmianÄ™ czytaÅ‚ niedzielnego  Timesa , chociaż jest jeszcze sobota, a mama i ja wyznajemy zasadÄ™, że nieotwiera siÄ™ niedzielnego dodatku przed niedzielÄ….ZdziwiÅ‚am siÄ™, bo nie nosiÅ‚ garnituru.Dzisiaj miaÅ‚ na sobiekaszmirowy sweter, na pewno prezent od którejÅ› z tych jego dziewczyn, i sztruksy.Kiedy weszÅ‚am, bardzo starannie poskÅ‚adaÅ‚ gazetÄ™, odÅ‚ożyÅ‚ jÄ… i rzuciÅ‚ mi dÅ‚ugie, znaczÄ…ce spojrzenie, jak kapitanPicard, zanim zacznie marudzić Rykerowi na temat Pierwszej Dyrektywy.Potem odezwaÅ‚ siÄ™:- Musimy porozmawiać.Natychmiast wtrÄ…ciÅ‚am siÄ™, że przecież powiedziaÅ‚am, dokÄ…d idÄ™.%7Å‚e po prostu potrzebowaÅ‚am trochÄ™ czasu dlasiebie i chciaÅ‚am sobie pewne sprawy przemyÅ›leć, i że byÅ‚am podwójnie ostrożna, nie jechaÅ‚am metrem, ani nic,ale tata przerwaÅ‚ mi jednym sÅ‚owem.- Wiem.Tylko tyle:  wiem.PoddaÅ‚ siÄ™ kompletnie bez walki.Mój tata.SpojrzaÅ‚am na mamÄ™, chcÄ…c zorientować siÄ™, czy zauważyÅ‚a, że zwariowaÅ‚.I wtedy ona zrobiÅ‚ coÅ› jeszczebardziej niesamowitego.OdÅ‚ożyÅ‚a magazyn, uÅ›ciskaÅ‚a mnie i powiedziaÅ‚a:- SÅ‚onko, strasznie ciÄ™ przepraszamy.Halo? To moi rodzicie? A może w czasie mojej nieobecnoÅ›ci byli tu Å‚owcy ciaÅ‚ i podmienili ich na roboty? Botylko w ten sposób mogÅ‚am wytÅ‚umaczyć to, że okazali tyle rozsÄ…dku.A potem tata powiedziaÅ‚:- Mia, rozumiemy, że znalazÅ‚aÅ› siÄ™ w ogromnym stresie.Chcemy, żebyÅ› wiedziaÅ‚a, że zrobimy wszystko, co wnaszej mocy, żeby ta zmiana jak najmniej siÄ™ na tobie odbiÅ‚a.Potem tata zapytaÅ‚ mnie, czy wiem, co to jest ugoda.PowiedziaÅ‚am, że wiem, przecież nie jestem już w trzeciejklasie, a on wziÄ…Å‚ kartkÄ™ papieru i na nim spisaliÅ›my wspólnie coÅ›, co mama nazywa UgodÄ… Thermopolis -Renaldo.Idzie to tak:Ja niżej podpisany Artur Krzysztof Filip Gerard Grimaldi Renaldo, wyrażam zgodÄ™, aby moja jedyna córka ispadkobierczyni, Amelia Mignonette Grimaldi Thermopolis Renaldo, bez przeszkód ukoÅ„czyÅ‚a edukacjÄ™ napoziomie szkoÅ‚y Å›redniej w MÄ™skim Liceum imienia Alberta Einsteina (szkole koedukacyjnej od circa 1975roku), wyÅ‚Ä…czajÄ…c ZwiÄ™ta Bożego Narodzenia oraz letnie wakacje, które bez zastrzeżeÅ„ bÄ™dzie spÄ™dzać w paÅ‚acuGenowii.ZapytaÅ‚am, czy to oznacza koniec wakacji w Miragnac, a on potwierdziÅ‚.Aż trudno mi byÅ‚o uwierzyć.Gwiazdkii wakacje bez Grandmére? To tak, jakby iść do dentysty, ale zamiast plombowania zÄ™bów poczytać sobie tylko Teen People i Å‚yknąć mnóstwo gazu rozweselajÄ…cego! ByÅ‚am taka szczęśliwa, że z miejsca tatÄ™ uÅ›ciskaÅ‚am.Niestety, okazaÅ‚o siÄ™, że ugoda ma jeszcze jeden paragraf:Ja, niżej podpisana Amelia Mignonette Grimaldi Thermopolis Renaldo, bÄ™dÄ™ wypeÅ‚niać obowiÄ…zkispadkobierczyni Artura Krzysztofa Gerarda Grimaldi Renaldo, ksiÄ™cia Genowii i wyrażam zgodÄ™ na wszystko, coobejmuje rola spadkobierczyni, wÅ‚Ä…cznie, ale nie wyÅ‚Ä…cznie, z objÄ™ciem tronu po Å›mierci wyżej wymienionego iudziaÅ‚em w oficjalnych uroczystoÅ›ciach, podczas których obecność wyżej wymienionej nastÄ™pczyni tronu uznajesiÄ™ za koniecznÄ….Wszystko to brzmiaÅ‚o dla mnie caÅ‚kiem niezle, poza ostatniÄ… częściÄ….Oficjalne uroczystoÅ›ci? O co tu chodzi?Tata nagle zaczÄ…Å‚ siÄ™ strasznie wykrÄ™cać:- Och, wiesz.Uczestnictwo w pogrzebach Å›wiatowych przywódców, otwieranie balów, tego typu sprawy. Pogrzeby? Bale? A gdzie siÄ™ podziaÅ‚o rozbijanie butelek szampana o burty transatlantyków, uczÄ™szczanie nahollywoodzkie premiery i tak dalej?- No cóż - powiedziaÅ‚ tata.- Hollywoodzkie premiery sÄ… mocno przereklamowane.flesze strzelajÄ… ci w twarz ityle.Okropnie niemiÅ‚e.No dobra, ale pogrzeby? Bale? Nawet nie wiem, jak używać konturówki do ust, a co dopiero skÅ‚adać dworskiukÅ‚on.- O, to nie problem - powiedziaÅ‚ tata, zakÅ‚adajÄ…c skuwkÄ™ na pióro.- Grandmére siÄ™ tym zajmie.Tak, akurat! Co ona ma tu do gadania? Jest we Francji! Ha, ha, ha!Sobota wieczoremSama ledwie potrafiÄ™ uwierzyć, że taki ze mnie nieudacznik.Sobota wieczór, a ja siedzÄ™ sama z tatÄ…!WÅ‚aÅ›ciwie próbowaÅ‚ mnie namówić, żebyÅ›my poszli na PiÄ™knÄ… i BestiÄ™.chyba byÅ‚o mu mnie żal, że nie mamżadnej randki!Wreszcie musiaÅ‚am powiedzieć:- SÅ‚uchaj tato.Nie jestem już dzieckiem.Nawet książę Genowii nie dostanie w sobotÄ™ biletów na Broadway naminutÄ™ przed przedstawieniem.Tata po prostu czuÅ‚ siÄ™ pominiÄ™ty, bo mama wybraÅ‚a siÄ™ na kolejnÄ… randkÄ™ z panem Gianinim.ChciaÅ‚a jÄ…odwoÅ‚ać ze wzglÄ™du na wstrzÄ…s, który w ciÄ…gu ostatnich dwudziestu czterech godzin obróciÅ‚ mi życie do górynogami, ale ja siÄ™ totalnie uparÅ‚am, żeby poszÅ‚a.WidziaÅ‚am, jak w towarzystwie taty z każdÄ… chwilÄ… corazmocniej zaciska usta.Mama zaciska usta tylko wtedy, kiedy próbuje czegoÅ› nie powiedzieć i myÅ›lÄ™, że chciaÅ‚apowiedzieć tacie coÅ› w rodzaju  WynoÅ› siÄ™! Wracaj do hotelu! PÅ‚acisz sześćset dolarów za noc za swójapartament! Dlaczego tam nie posiedzisz? .Tata doprowadza mamÄ™ do szaÅ‚u, bo zawsze szpera po kÄ…tach, wyÅ‚awia wycinki bankowe z wielkiej misy dosaÅ‚aty, do której mama wrzuca caÅ‚Ä… nasza pocztÄ™ i próbuje jej tÅ‚umaczyć, ile odsetek oszczÄ™dziÅ‚aby, gdyby tylkoprzeniosÅ‚a pieniÄ…dze z rachunku oszczÄ™dnoÅ›ciowego na konto Indywidualnego Planu Emerytalnego Rotha.WiÄ™c chociaż mama uważaÅ‚a, że powinna zostać w domu, wiedziaÅ‚am, że jeÅ›li zostanie, po prostu wybuchnie.PowiedziaÅ‚am wiÄ™c: idz, idz koniecznie, a my z tatÄ… podyskutujemy sobie o rzÄ…dzeniu maÅ‚ym ksiÄ™stwem wdzisiejszych warunkach ekonomicznych.Ale kiedy mama pokazaÅ‚a siÄ™ nam w wyjÅ›ciowym stroju, to znaczy wtotalnie seksownej czarnej minisukience z Victoria's Secret (mama nienawidzi zakupów, wiÄ™c wszystkie ubraniawybiera z katalogów, kiedy moczy siÄ™ w wannie po caÅ‚ym dniu malowania), tata zakrztusiÅ‚ siÄ™ kostkÄ… lodu.Podejrzewam, że nigdy przedtem nie widziaÅ‚ mamy w mini - kiedy chodzili ze sobÄ… na studiach, wiecznie nosiÅ‚aogrodniczki, jak ja - bo dopiÅ‚ szkockÄ… z wodÄ… sodowÄ… jednym haustem, a potem powiedziaÅ‚:- Masz zamiar w tym wyjść? Na co mama spytaÅ‚a:- A coÅ› nie tak?I niespokojnie przejrzaÅ‚a siÄ™ w lustrze.WyglÄ…daÅ‚a naprawdÄ™ fantastycznie; w gruncie rzeczy znacznie lepiej niż zwykle i pewnie wÅ‚aÅ›nie o to muchodziÅ‚o.No bo, może to dziwnie zabrzmi, ale mama, kiedy już zechce, potrafi siÄ™ zrobić na totalnÄ… laskÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •