[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Nie, skąd Claire miałaby wiedzieć? Po zajęciach poszłamprosto do domu i, jak widzisz, położyłam nogę na stołku.Nie miałam kiedy jej o tym powiedzieć.Aha, czyli gramy na zwłokę, układamy plan.Mam cię.Jenny dzwignęła Veronicę z kolan i posadziła obok siebie,zwlokła się z kanapy, a potem pokuśtykała w stronę kuchni. Dokąd idziesz?  spytałem. Muszę zrobić sobie kompres z lodu na kostkę  odparła, apotem opierając się o ścianę, powoli poczłapała dalej.Niezła jest.Naprawdę ma to przemyślane.W życiu niepomyślałbym o okładach z lodu.I to kuśtykanie też wygląda naturalnie.Musiała ćwiczyć.Podskoczyłem do niej, żeby niby  pomóc przy  kontuzji , aletak naprawdę postanowiłem poddać ją próbie.Pomagając jej iść w stronę kuchni, wysunąłem stopę tuż przed jejnogę tak, że Jenny się potknęła  w ostatniej chwili schwyciła sięstołu, by nie gruchnąć z całej siły na podłogę. Drew! Do jasnej cholery! Czy ty mi podstawiłeś haka? krzyknęła. Jak tam twoja kostka?  spytałem, podejrzliwie patrząc na jejstopę, którą trzymała kilka centymetrów nad podłogą. Co się dzisiaj z tobą dzieje? Dziwnie się zachowujesz mruknęła, po czym przysunęła sobie jedno z krzeseł, żeby siępodeprzeć, i sięgnęła do zamrażarki po folię z kostkami lodu. Jestem z tobą, Jenny  stwierdziłem enigmatycznie. O czym ty u diabła mówisz?  spytała, po czym usiadła nastole, dzwignęła nogę na krzesło i, krzywiąc się niemiłosiernie,obłożyła sobie kostkę lodem.A niech mnie, niezła jest! W życiu bym nie przypuszczał, żepotrafi tak dobrze udawać.A jeśli to nie jest jedyna rzecz, którą udaje?O Boże.To dlatego nie chce się już ze mną kochać! Po prostu zmęczyłają ta gra pozorów! Najpierw udajesz orgazm z Claire, a teraz chcesz mnienaciągnąć na kasę! Taka jego mać!  krzyknąłem i wybiegłem zkuchni.H"Z perspektywy czasu mam wrażenie, że dobrze wiem, w którymmomencie między mną a Jenny zaczęło się psuć.Moim zdaniem winny jest naturalny poród.%7ładen mężczyzna nie powinien oglądać swojejżony w tych okolicznościach.%7ładen mężczyzna nie powinien oglądaćżywej waginy w tych okolicznościach.Choć martwa wagina w tychokolicznościach pewnie wyglądałaby równie zle, bo byłaby martwa.Martwa, oślizgła wagina.To widok, którego się nie da odzobaczyć.Tamten dzień rozpoczął się zupełnie niezle.Ciąża Jenny byłaprzenoszona o tydzień, zgodnie z zaleceniem lekarza pojechaliśmywięc wcześnie rano do szpitala na zabiegi mające przyspieszyćrozwiązanie.Zabraliśmy ze sobą Veronicę, ponieważ zapowiadało się,że będziemy po prostu siedzieć i czekać, aż coś się wydarzy.Wcześniejumówiliśmy się z Carterem i Claire, że w razie czego wezmądziewczynkę do siebie na noc.Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy,by Veronica nie znienawidziła brata od pierwszego wejrzenia.Uczestniczyła w wyborze imienia, pomagała przy ozdabianiu kącikadla Billy ego, zabraliśmy ją do szpitala, a w torbie z rzeczami Jennymieliśmy schowany prezent  od braciszka , który zamierzaliśmywręczyć od razu po jego przyjściu na świat.Zadbaliśmy o wszystko,żeby nie kopnęła go w klejnoty i nie wyzwała od zasrańców, gdy gowreszcie zobaczy.Z drugiej strony, zważywszy na to, że właśnie takieimię zaproponowała wcześniej, nazwanie go w ten sposób wcale bymnie nie zdziwiło.To słowo spodobało się jej tak bardzo, że nie sposóbbyło przekonać ją do pogodzenia się z innym imieniem, choćprzejrzeliśmy książkę imion od deski do deski. Ale ja chcę go nazywać Zasrańcem! Niemowlaki to zasrańce!Nie potrafiłem być zły na dziecko, któremu po raz pierwszyudało się przekląć pełnym zdaniem.To był dla mnie wielki dzień.Sprawy zaczęły się kitwasić mniej więcej w porze lunchu w dniuporodu.A przez kitwaszenie rozumiem naprawdę poważnekomplikacje.Jenny dostała bardzo silnych skurczów i przemieniła sięw kobietę-potwora.Tak ją w duchu nazwałem.I to byłonajdelikatniejsze określenie, jakie przyszło mi do głowy. GDZIE DO KURWY NDZY JEST KOLEZ Z MOIMZNIECZULENIEM?!Zasłoniłem Veronice uszy dłońmi i spojrzałem na swoją żonę zprzestrachem.Jenny nigdy nie krzyczała ani nie klęła przy dziecku.Nigdy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •