[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.zmienili zdania, bo zaraz zwrócił się do przewodnika: - Czemu tu stoimy? Chcę zoba- Leia sięgnęła przez Moc do Luke'a i wyczuła, że i on zauważył granatowe owady.czyć Katastrofę! - Co się stało z załogą? - zapytała przewodnika.Przewodnik zabrzęczał w odpowiedzi.Przewodnik jedną z górnych łap wskazał punkt w pobliżu miejsca, gdzie statek- Yoggoy zapewnia, że wkrótce tam pójdziemy, paniczu Benie -rzekł C-3PO.-Ale spoczywał na ziemi.Przy zmiażdżonym mostku leżała kupka ziemi.Poprzez tę stertę,musimy czekać.w kierunku sporego rozdarcia w pancerzu prowadziła głęboka bruzda, która wydała się- Rurubur ur.- Przewodnik wyciągnął do Bena jedną z dolnych dłoni.Leii dziwnie znajoma, jakby widziała ją już kiedyś.albo przynajmniej wiedziała, do-- O, chyba nasza kolej.kąd prowadzi.Zanim niania zdołała zatrzymać Bena chłopiec chwycił rękę owada i pociągnął Owad wdał się w przydługie wyjaśnienie, które C-3PO przetłumaczył zwięzle:przewodnika w górę zbocza.- Tu właśnie Yoggoyowie znalezli Raynara Thula.Był mocno poparzony i ledwie- Ben! - zapiszczała niania.Jej wzmacniane repulsorami nogi zasyczały, kiedy od- żywy.biła się i popędziła przed Leią.- Zostań z grupą! Leia zmusiła się, aby znów zwrócić uwagę na przewodnika.Mara pokręciła głową i spojrzała na Hana.- Zastanawiałam się raczej, co stało się z resztą załogi - wyjaśniła.Wiedziała, co- Zdaje mi się, Solo, że masz duży wpływ na moje dziecko.Twoje też były takimi odpowie Yoggoy - że nie było tam nikogo innego - ale dobry śledczy, stając w obliczuuparciuchami? oczywistego kłamstwa, będzie wiedział, jak zadać to samo pytanie na dziesięć różnychHan i Leia wymienili spojrzenia i oboje skinęli głowami.sposobów i w końcu znalezć lukę, dzięki której potrafi odkryć prawdę.- Wiemy, że- Zwłaszcza Anakin - rzekł Han.- Jeśli mu czegoś zakazywałem, on musiał wie- Raynar przeżył - dodała.dzieć, dlaczego.Nagle Leia poczuła poprzez Moc znajome dotknięcie, które rozpoznała od razu.Kiedy to mówił, na jego twarzy pojawił się znajomy smutek.Spuścił oczy.Nastą- Wiedziała, że to jej syn.Stwierdziła, że odruchowo odwraca wzrok od zdziwionegopiło niezręczne milczenie; każdy zastanawiał się.co teraz powinien powiedzieć, a Leia przewodnika i spogląda na dno krateru, gdzie tuż za wykopem, w kombinezonie uma-nareszcie zrozumiała, skąd wzięła się ta silna więz między jej mężem a bratankiem.zanym sadzą i ziemią, stał Jacen.Podobnie jak Anakin.Ben był upartym, nieustraszonym, ciekawskim dzieckiem o by- A raczej jego wizja.Kadłub Skoku" był widoczny poprzez niego, podobnie jakstrym umyśle i szybkim refleksie i zawsze starał się żyć na własny sposób.wylot wykopu.Jacen uśmiechnął się i powiedział:Po chwili Mara wyciągnęła rękę i uścisnęła ramię Hana.- Cześć.Janko5 Janko5 Troy Denning Mroczne Gniazdo I Władca Dwumyślnych97 98Z mózgu Leii odpłynęła cała krew; musiała chwycić Hana za ramię, żeby nie Dotarli do stóp zbocza i stwierdzili, że bramę blokują granatowe owady.Nianiaupaść.przełożyła Bena na jedno ramię, a drugie wyprostowała, odsłaniając wbudowane dział-- Jacen tu był.ko laserowe.- Co? - Han spojrzał w głąb krateru.- Nic nie widzę.Luke oszczędził siostrze wy- - To znaczy, że macie się ruszyć - poinformował Han owady, wychodząc zza nianijaśnień.i stając przed nimi.- Moc, Hanie.Miała wizję.Insekty, tłocząc się, pospieszyły na jego spotkanie.-W drugą stronę.Głos Hana natychmiast stał się nieufny.Han podniósł miotacz i palcem przesunął ustawienie mocy z ogłuszania na zabija-- Zwietnie.Właśnie tego nam było trzeba.Najpierw zew poprzez Moc, teraz wizje nie.Mocy.- Jeszcze nie, Han.- Luke spojrzał w jego stronę i dłoń Hana powoli opadła.- Po-- Cicho, Solo - przerwała mu Mara.- Nie wtrącaj się.zwól, że ja to załatwię
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
