[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W ten sposób Lawson dowiedziaÅ‚siÄ™ o dwóch podejrzanych typach podajÄ…cych siÄ™ za pracowników FBI.PrzyznaÅ‚ wtedy z żalem, żeinstynkt go zawiódÅ‚; choć nie ulegaÅ‚o wÄ…tpliwo¬Å›ci, iż mordercÄ… Gillian byÅ‚ Dale Gordon, to jednak on samzbyt szybko zakoÅ„czyÅ‚ Å›ledztwo w tej sprawie.ZaproponowaÅ‚ wiÄ™c, by obaj agenci federalni udali siÄ™ z nimdo mieszkania Gordona, bo być może znajdÄ… tam coÅ›, co pomoże im w dal¬szym dochodzeniu.Pozostawiwszy innych detektywów w do¬mu Meliny, zebrali materiaÅ‚y dowodowe, wsiedli we trzech dosamochodu i podjechali do kawalerki wynajmowanej przez zabójcÄ™.Gdy Lawson wymieniÅ‚ nazwisko telekaznodziei, Tobias na¬tychmiast przywoÅ‚aÅ‚ w pamiÄ™ci jego wizerunek.- Brat Gabriel przyprawia o zdenerwowanie niektórych or¬todoksyjnych przywódców religijnych -przypomniaÅ‚ sobie.¬TwierdzÄ… oni, że jego rzekoma ZwiÄ…tynia jest podejrzanÄ… sektÄ….- Wcale bym siÄ™ temu nie dziwiÅ‚ - odparÅ‚ detektyw.- Ale nie wykluczam też, że dziaÅ‚acze różnych wyznaÅ„sÄ… po prostu zazdroÅ›ni o jego zastÄ™py wiernych.Europa, Azja, Afryka.Brat Gabriel jest wszÄ™dzie, nie tylkow Stanach.- A wiÄ™c pan to badaÅ‚.- Tobias z podziwem odniósÅ‚ siÄ™ do Lawsona, który zadaÅ‚ sobie sporo trudu, żebyzgromadzić fakty dotyczÄ…ce wÅ‚adcy ZwiÄ…tyni.Detektyw wyglÄ…daÅ‚ jak podstarzaÅ‚y278oprych, ale najwyrazniej byÅ‚ bystrzejszy, niż można by sÄ…dzić z pozoru.- ZaintrygowaÅ‚a mnie fascynacja Gordona Bratem Gabrie¬lem - wyjaÅ›niÅ‚ tamten.- Dyżurni przy telefonachZwiÄ…tyni w Nowym Meksyku poinformowali mnie, iż facet tak czÄ™sto tam dzwoniÅ‚, że traktowano go jakzarazÄ™.PrawdÄ™ mówiÄ…c, ujÄ™li to uprzejmiej, czego należaÅ‚o siÄ™ spodziewać po ludziach, którzy dokażdego zdania wtrÄ…cajÄ… "Pokój i miÅ‚ość".Nie mogli tak wulgarnie wyrażać siÄ™ o jednym z uczniów,zwÅ‚aszcza gdy już nie żyÅ‚.W każdym razie, uważali, że Gordon miaÅ‚ Å›wira na punkcie SÄ…duOstatecznego.- Nie jestem ekspertem w dziedzinie sekt religijnych, ale mamy od tego specjalistów w naszej firmie - rzekÅ‚Tobias.¬Systematycznie czytam ich raporty.Dale Gordon pasuje jak ulaÅ‚ do wizerunku czÅ‚onka sekty.MiaÅ‚ o sobie bardzo niskie mnie¬manie, byÅ‚ jednostkÄ… aspoÅ‚ecznÄ….Brat Gabriel zaspokajaÅ‚ zarów¬no jegopragnienie ojca, jak i zbawcy.ByÅ‚ kimÅ›, kogo Gordon kochaÅ‚ i akceptowaÅ‚ ze wszystkimi wadami izaletami.- Kiedy przystÄ…piÅ‚ do ZwiÄ…tyni, staÅ‚ siÄ™ w swoim przekonaniu peÅ‚noprawnym czÅ‚onkiem wielkiej rodzinywyznawców Brata Gabriela - dodaÅ‚ Lawson.- We wÅ‚asnym mniemaniu zyskaÅ‚ dziÄ™ki niemu tożsamość, a to cecha, której mu brakowaÅ‚o.Do tegostopnia powierzyÅ‚ siÄ™ Bratu Gabrielowi, że tamten staÅ‚ siÄ™ jedynym celem i sensem jego życia,wyÅ‚Ä…czywszy caÅ‚Ä… resztÄ™"- NiezupeÅ‚nie caÅ‚Ä… resztÄ™ - odezwaÅ‚ siÄ™ Patterson z drugiego koÅ„ca ponurego pomieszczenia.PodszedÅ‚ do nich ze stertÄ… czegoÅ›, co wyglÄ…daÅ‚o jak dziesiÄ…tki zdjęć amatorskich.- ZnalazÅ‚em to w kryjówce miÄ™dzy deskami pod materacem.Pana chÅ‚opaki musiaÅ‚y jÄ… przeoczyć - zwróciÅ‚ siÄ™ do Lawsona.Detektyw zaklÄ…Å‚ szpetnie.Jego wieloletni staż w dochodze¬niówce byÅ‚ pewnie równy wiekowi Pattersona.Policjanci na ogół nie znosili, gdy do Å›ledztwa wkraczali agenci FBI i odbierali im sprawÄ™, a zwÅ‚aszcza gdyotwierali z powrotem już zamkniÄ™te dochodzenie.Tobias, starajÄ…c siÄ™ nie zaostrzać konfliktu, odwoÅ‚aÅ‚ siÄ™do metod dyplomatycznych.279- Aatwo coÅ› przegapić w takiej norze.Co pan tam znalazÅ‚? ¬WyciÄ…gnÄ…Å‚ rÄ™kÄ™ po zdjÄ™cia.Trzeba dodać na pochwaÅ‚Ä™ Pattersona, że i on próbowaÅ‚ za¬Å‚agodzić ewentualne starcie, bo podzieliÅ‚stertÄ™ na dwie równe kupki i wrÄ™czyÅ‚ je obu starszym kolegom.- Kobitki - rzekÅ‚.- Nagie kobitki.Tobias szybko przejrzaÅ‚ fotografie, czujÄ…c, jak wzbiera w nim gniew na nieżyjÄ…cego zabójcÄ™.- To nie jest zwykÅ‚e porno, co? - wycedziÅ‚ przez zÄ™by.Nie ulegaÅ‚o kwestii, że kobiety byÅ‚y nieÅ›wiadomymi ofiarami maniaka-fotografa.Część z nich miaÅ‚a nasobie krótkie koszule jednorazowe - takie, jakie wkÅ‚ada siÄ™ do badaÅ„ lekarskich.Inne byÅ‚y kompletnienagie.Wszystkie wyglÄ…daÅ‚y mÅ‚odo i - przynaj¬mniej na pierwszy rzut oka - zdrowo.- On je robiÅ‚ w poliklinice.- Lawson opowiedziaÅ‚ im o wy¬krytej przez detektywów dziurce wyborowanej wÅ›cianie.- To sÄ… widocznie inne pacjentki.Bo znalezliÅ›my fotki przedstawia¬jÄ…ce Gillian Lloyd, ustawione otutaj, na czymÅ› w rodzaju oÅ‚tarza.- OÅ‚tarz, niech to cholera - odezwaÅ‚ siÄ™ znowu Patterson.¬Mam nadziejÄ™, że Bóg nie byÅ‚ w Å‚askawymnastroju, gdy ten skurwiel zdechÅ‚.Tobias drgnÄ…Å‚, sÅ‚yszÄ…c komentarz mÅ‚odszego agenta, ale wstrzymaÅ‚ siÄ™ z pouczeniami.- Czy to oznacza, że Gillian Lloyd nie byÅ‚a jedynÄ… kobietÄ…, na której punkcie Gordon oszalaÅ‚?Lawson wzruszyÅ‚ potężnymi ramionami.- Na czym polegaÅ‚y obowiÄ…zki Gordona w poliklinice?¬zapytaÅ‚ Patterson.- Uwaga na zawartość żoÅ‚Ä…dka.- Lawson lubiÅ‚ w ten sposób ostrzegać, że to, co za chwilÄ™ opowie, niebÄ™dzie zbyt przyjem¬ne.- On byÅ‚ z wyksztaÅ‚cenia andrologiem.Nigdy przedtem nie spotkaÅ‚em siÄ™ z tymsÅ‚owem, musiaÅ‚em dopiero sprawdzić, co ono oznacza.To sÄ… technicy laboratoryjni, którzy zajmujÄ… siÄ™nasieniem ludzkim w bankach spermy i w oÅ›rodkach leczenia bezpÅ‚odnoÅ›ci.WykonujÄ… najróżniejszeczynnoÅ›ci zwiÄ…zane z ma¬gazynowaniem spermy, jej zamrażaniem, pÅ‚ukaniem.Czyli, mó-280wiÄ…c krótko, robiÄ… z niÄ… wszystko, co poprzedza zabieg zapÅ‚od¬nienia.Dopochwowe lub in vitro.- LawsonwestchnÄ…Å‚, dajÄ…c kolegom możność wyobrażenia sobie tej pracy.- WiedzÄ…c tyle, ile zdoÅ‚aÅ‚em zebrać natemat tego drania, rzygać mi siÄ™ chce, gdy myÅ›lÄ™, że on siÄ™ tym zajmowaÅ‚.- Tak, rozumiem pana
[ Pobierz całość w formacie PDF ]