[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Kto powiedział ci o Susannie? - Nie wiem, o czym mówisz.- Spodziewasz się, że ci uwierzę? Cały instytut o tym mówił.Kilka osób dało dla niej krew.Wypadek.I.- jejgłos zadrżał i załamał się na chwilę -.i to, co stało się z nogą.Powiedzieli, że nawet gdyby przeżyła, byłabyokaleczona.Byłaby kaleką.Kiedy usłyszałam to, co nagrałeś dla Garnocka, nie miałam żalu.Uznałam, iż poprostu nie pamiętałeś, że sprawa dotyczyła mnie, że to o moim dziecku mówiono.- Sally, Sally - rzekł w osłupieniu - to wszystko musiało się stać wtedy, kiedy byłem bardzo daleko stąd.Niktnigdy mi o tym nie opowiadał.Ale nie uspokoiło to Sally.- Twoje podświadome potrzeby uformowały tę historię tak, aby ci odpowiadała.Chociażby fakt, że nie mogłeśniczego dotykać.nie mogłeś nikomu nic dać, nie mogłeś być za nic odpowiedzialny, za nic, co się tam działo.Mogłeś zwyczajnie wycofać się i nie brać odpowiedzialności.Fenton napadł na nią:- A co z twoimi podświadomymi potrzebami niedowierzania nikomu i zrobienia ze mnie faceta, który mógłbytak po świńsku postępować? A co powiesz o swojej emocjonalnej potrzebie udowodnienia samej sobie, żekażdy mężczyzna, z którym się związujesz, jest gnojem? Wtedy masz już moralne prawo rozszarpać go nakawałki, tak?Siedziała spokojnie, nie poruszając się; miała śmiertelnie bladą twarz.Fenton był wstrząśnięty.Czyżbypozwoliła mu zbliżyć się tak bardzo, aby mógł teraz aż tak mocno ją dotknąć? Oddychała z drżeniem, ażwreszcie odezwała się:- Punkt dla ciebie, Cam.To właśnie zrobiłam, prawda? Przepraszam.Nie chciałam.nie chciałam byćnierozsądna.Ale spójrzmy na to racjonalnie.- Czyli po twojemu - rzucił ciągle zły.- Cam, ja jestem naukowcem, parapsychologiem.Oboje dobrze wiemy, że pobożne życzenia i praca oparta na niepewnych danych to przekleństwo każdego parapsychologa.Daj mi choćby jeden niepodważalny dowód,Cam, a będę cię słuchać.Ale to wszystko brzmi zbyt fantystycznie, podważa zbyt wiele oczywistości.- Czy mam rozumieć, że ty już wiesz na pewno, co jest czym i nie życzysz sobie, żebym zaprzątał ci głowęinnymi faktami'?- Nie.Nie usłyszałam dotąd o żadnych faktach, to na razie same niedorzeczne teorie.O różnorodnościwszechświatów, o rzeczywistości równoległej.Fenton powiedział wolno:- Kiedy opowiadałem ci o tym po raz pierwszy, wspomniałaś coś.Miałem wrażenie, że już cześniej ktośmówił ci o tym niezależnie ode mnie.Wyrwało ci się:  O, mamy też Pentarna." Czy ktoś przede mną gowidział, a może cały tłum?- Cam, przecież wiesz, że nie mogę ci tego powiedzieć.To zniweczyłoby wszystko.Może kiedy projektzostanie ukończony.Fakt faktem, zbieżność imion o niczym nie świadczy.Imię  Pentarn" może występowaćw jakiejś książce.Sprawdzam to - przerwała i popatrzyła na niego.- Cam, mówię po raz drugi i będę topowtarzać.Moim zdaniem powinieneś zrezygnować z udziału w projekcie.To wszystko jest dla ciebie zbytrzeczywiste.Jak będziesz się czuł, gdy sam dojdziesz do wniosku, że chodzi tylko o grę wyobrazni?- Co najmniej dwa razy lepiej niż wtedy, gdy nie będę wiedział, czy to tylko wyobraznia, czy nie - odparł.-Sally, być naukowcem to wielka rzecz.Zaufaj i mnie w tej kwestii.Chcę potwierdzić moje doznania, przyznaję.Jednak połowa roboty to możliwość stwierdzenia na sto procent, czy wszystko co widziałem, istnieje, czy nie.Nie możesz zrozumieć chociaż tyle?Wyciągnęła rękę nad stołem i wzięła jego dłoń w swoją.Po chwili powiedziała:- W porządku, Cam.Ale spróbuj zachować właściwe proporcje.- Na jej twarzy pojawił się nikły uśmiech.- Nodobrze, to prawda, boję się, cholera.Boję się o ciebie, Cam.Och, do diabła, niech cię szlag trafi.Myślisz,że dobrze mi w sytuacji, kiedy jakiś cholerny facet znaczy dla mnie aż tyle? - Odsunęła się z krzesłem, ukryłatwarz w dłoniach i położyła głowę na stole.- Wiem, że zachowuję się, jakbym była atakowana.Nie mogę temuzaradzić.Zbyt wiele przeszłam.- Powiedziała to głuchym, tłumionym przez dłonie głosem.- Nie jestemwystarczająco dobra dla ciebie.Nie jestem dobra dla nikogo.Nie jestem dobra dla siebie samej [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •