[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przysunęła siÄ™ do niego ja­kaÅ› prostytutka, gdy jednak zobaczyÅ‚a zakrwawio­ne dÅ‚onie, szybko wróciÅ‚a na swoje miej sce.Wkrótce po wyjÅ›ciu majora Galdosa zj awiÅ‚ siÄ™Teodoro Mena Machicado, najbardziej doÅ›wiad­czony zabójca Rewolucyjnych Socjalistów (FrenteTurcos Lima), znany jako El Amolador, gdyż wyru­szajÄ…c na robotÄ™ zawsze zabieraÅ‚ ze sobÄ… nóż.Dro­gÄ™ z Isabel pokonaÅ‚ w dwa dni ciężarówkami, Å‚a­piÄ…c okazj e.ByÅ‚ zmÄ™czony i brudny, ale gotów speÅ‚­nić do koÅ„ca swój rewolucyjny obowiÄ…zek - nawetza cenÄ™ wÅ‚asnego życia.Dotychczas wykonaÅ‚w imieniu ludu wyroki na siedmiu wyższych ofice­rach, a generaÅ‚ Fuerte miaÅ‚ być ósmym.Nie miaÅ‚pojÄ™cia o tym, że trzech z zabitych przez niego ofi­cerów miaÅ‚o sympatie lewicowe i antyamerykaÅ„­skie, trzech można uznać za umiarkowanych, a tyl­ko jeden byÅ‚ prawicowy.Dla niego oni wszyscy by­li jednakowi, gdyż El Amolador nie należaÅ‚ do lu­dzi, którzy dzielÄ… wÅ‚os na czworo, wynaj dujÄ…c prze­szkody i zastrzeżenia, kiedy trzeba usunąć wrogaludu.Z sercem peÅ‚nym sÅ‚usznego rewolucyjnegogniewu, który tylko on sam umiaÅ‚ odróżnić odupodobania do przelewu krwi, czekaÅ‚ w krzakachna chwilÄ™, kiedy wartownik siÄ™ oddali.Gdy wreszcie nadeszÅ‚a sposobność, poczuÅ‚, jakogarnia go fala podniecenia, i pobiegÅ‚ przez drogÄ™,a potem wskoczyÅ‚ na schodki.SzarpnÄ…Å‚ klamkÄ™ ge­neralskich drzwi i wpadÅ‚ jak bomba do Å›rodka -prosto na stojak z laskami.Nie zatrzymaÅ‚ siÄ™ na­wet, żeby pomasować stÅ‚uczone golenie, ale po­mknÄ…Å‚ jak strzaÅ‚a do sypialni generaÅ‚a.WydobyÅ‚zza pasa z takÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ… ostrzony rzeznicki nóż, ru­nÄ…Å‚ na łóżko i z szaleÅ„czÄ… gwaÅ‚townoÅ›ciÄ… zagÅ‚ýÿ·h i tpo czterokroć ostrze w pierÅ› leżącego, za żdym 440 Wojna o czule miejsca.razem trafiajÄ…c miÄ™dzy żebra.Potem wytarÅ‚ nóżw przeÅ›cieradÅ‚o.JakiÅ› impuls kazaÅ‚ mu chwycić nieboszczyka zaramiÄ™ i obrócić go na wznak.W padajÄ…cym od oknajasnym Å›wietle księżyca zobaczyÅ‚ zmiażdżonÄ…, ob­lepionÄ… bÅ‚otem i krwiÄ… twarz El Gandula.Wokółniej roiÅ‚o siÄ™ od much, w otwartych ustach wiÅ‚y siÄ™robaki.Nagle w jego nozdrza uderzyÅ‚ smród takpotworny, że zabójca musiaÅ‚ zatkać sobie nos.OszoÅ‚omiony i szarpany nudnoÅ›ciami El Amola­dor wycofaÅ‚ siÄ™ z pokoju i ruszyÅ‚ biegiem przez ko­rytarz.Znowu wpadÅ‚ na stojak z laskami i tym ra­zem dotarÅ‚ do drzwi utykajÄ…c i trzymaj Ä…c siÄ™ za ko­lano.PoczekaÅ‚, aż wartownik siÄ™ oddali, a potempokonaÅ‚ pÄ™dem pustÄ… przestrzeÅ„.Kilka metrówprzebiegÅ‚ zgiÄ™ty w pół, miÄ™dzy krzakami, a dalejruszyÅ‚ spokojnie drogÄ….WszedÅ‚ swobodnym krokiem do najbliższegobaru i usiadÅ‚ obok comandante Galdosa, który to­czyÅ‚ już dokoÅ‚a szklistym wzrokiem i beÅ‚kotaÅ‚ nie­zrozumiale.El Amolador zamówiÅ‚ butelkÄ™ ron canyi opróżniÅ‚ jej zawartość, nie korzystaj Ä…c ze szklan­ki i nie mieszajÄ…c z inca-colÄ….PatrzyÅ‚, jak papierosGaldosa wypala siÄ™ do koÅ„ca, zostawiajÄ…c dwa pÄ™­cherze na palcach comandante.Comandante Galdos wstaÅ‚, zaÅ‚amaÅ‚ rÄ™ce i wy­krzyknÄ…Å‚:- Mierda! Que maricon de puta! ] us!El Amolador poÅ‚ożyÅ‚ mu dÅ‚oÅ„ na ramieniui zmusiÅ‚ do zajÄ™cia z powrotem pozycji siedzÄ…cej.- Napij siÄ™ jeszcze, cabron - powiedziaÅ‚.Zabójcy z dwóch przeciwlegÅ‚ych kraÅ„ców ide­ologicznych wytrÄ…bili mnóstwo alkoholu, przysiÄ™-gli sobie wieczystÄ… przyjazÅ„, uÅ›cisnÄ™li siÄ™, wyznali,w jakie straszne nieszczęścia wpÄ™dziÅ‚a ich miÅ‚ośćdo kobiet, i z poetyckÄ… przesadÄ… opowiedzie­li o swoich wyczynach w łóżku.Kiedy bomba gene­raÅ‚a Fuerte rozÅ›wietliÅ‚a noc i zniweczyÅ‚a spokój Wojna o czule miejsca. 441hukiem eksplozji, obaj spali z gÅ‚owami na kon­tuarze.%7Å‚aden siÄ™ nie obudziÅ‚.Zamroczony comandanteGaldos mruknÄ…Å‚:  O, que chucha!", El Amolador zaÅ›chrzÄ…knÄ…Å‚ jak Å›winia i spytaÅ‚:  Co? Gdzie?"GeneraÅ‚ zoolog spaÅ‚ zaÅ› bÅ‚ogo pod namiotemrozgwieżdżonego nieba, trzymajÄ…c rÄ™kÄ™ na karkupomrukujÄ…cego kota.ByÅ‚ jedynym czÅ‚owiekiem,który tej samej nocy zostaÅ‚ po trzykroć zamordo­wany pod swojÄ… nieobecność, w tym raz przez sie­bie samego, a jednak żyÅ‚, byÅ‚ dezerterem i wyru­szaÅ‚ na ekspedycjÄ™ naukowÄ…. XOtwiera siÄ™ no rozdziaÅ‚ w historiiCochadebajo de los Gatosrawie od Å›witu dziejów geologicznych byÅ‚a tuPdÅ‚uga dolina, która powstaÅ‚a wskutek nieubÅ‚a­ganej erozji i ruchów górotwórczych na obszarzeSierry.Przy wschodnim jej kraÅ„cu zawsze wystrze­laÅ‚y po obu stronach prosto w kordylierskie niebodwa wyniosÅ‚e wierzchoÅ‚ki.Zanim stanęła tu ludzkastopa, doszÅ‚o do straszliwego trzÄ™sienia ziemi, któ­re doprowadziÅ‚o do jeszcze wiÄ™kszego parcia nafaÅ‚dy znÄ™kanej ziemi i w rezultacie poÅ‚udniowywierzchoÅ‚ek pochyliÅ‚ siÄ™ nad ujÅ›ciem doliny, a spiÄ™­trzona rzeka runęła potężnym wodospadem [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •