[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Z trudem udało mi się rozpalić w kominku.Lało i wiało tak strasznie, że zmusiłam się tylko dowejścia na jedną górę.taką z klasztorem.Nie było nikogo,kto by mnie osłonił od wiatru, okropnie zmarzłam.Resztę z tych dwóch dni spędziłam w łóżku, oglądająctelewizję i słuchając Watersa z discmana.Tak chciałam, żebyśtam ze mną był.Założyłabym Ci słuchawki na uszy, przytuliłagłowę gdzieś na wysokości Twojego serca i czułabym tęmuzykę, jak płynie Twoimi żyłami.To by mi wystarczyło doszczęścia.A Ty piszesz, że jednak wyjechałeś!!! Beze mnie???I może jeszcze byliśmy gdzieś w pobliżu siebie, możenawet w tej samej miejscowości.Może.O nie! Czy łazienka jest na końcu korytarza? Czyw sypialni była kratka od kominka? Czy w kuchni na środkustał stół z czterema krzesłami???Nie, nie odpowiadaj!!! Wolę wierzyć, że byliśmy 500kilometrów od siebie.I że jednak odpocząłeś beze mnie, możenawet lepiej niż ze mną.Moje gadanie pewnie by Cię zmęczyło.I pewnieoczekiwałabym, że będziesz wciąż trzymał w dłoniach mojestopy, że będziesz zmywał naczynia, nosił drzewo, dorzucałdo kominka.Lepiej, że tak się stało.Tak.zdecydowanie lepiej.Dobrze się stało.Muszę biec, rozpakować walizkę.Schować do szufladychustkę do zawiązania oczu.I świeczki, bo samej nie chciałomi się palić.Co za oszczędność! Razem wypalilibyśmypewnie ze dwadzieścia, lubię, jak jest dużo.Widzę nas, jak sięwylegujemy na kanapie, oglądając jednym okiem jakiś staryfilm, popijając wino i gadając.Na kominku rząd płomyków, wkominku żarzą się grube polana.Może nawet poleżelibyśmysobie tak na łyżeczkę.Tak blisko.żeby nie tracić ciepła.Oj, rozmarzyłam się.Do usłyszenia, Fryderyku.Bądz zdrów.PS Matko, wymyśliłeś mianownik od dżdżu"! Zawszezadziwiało mnie, że istnieje rzeczownik, który nie ma formypodstawowej kto? co?Ale Ty jesteś zdolny!16 LISTOPADAWypuść Promyka.Ja wiem, tego więzisz.%7łe masz teraz w domu ciepło i jasno.%7łe każesz mu siedzieć za szybą.%7łe od chwili złapaniatego łobuza coraz częściej zostajesz w domu.Mam przemysłową ilość spraw do załatwienia.WydziałKomunikacji, opłacić ubezpieczenie za pojazd, pojechać doksięgowej.Powinienem.Nie, nie mogę! Nie, ale mogę.Alemuszę.Nie, chociaż chciałbym.Nie, ale jak nie zobaczę, to.Jak odczytasz tego maila i stwierdzisz, że.powinienemmogęmuszęchceszbo jak nie, to.to napisz sms o treści kawa" pod numer 501 6234 567.Nagroda gwarantowana!Twój sms będzie brał udział w cyklicznych losowaniach,w których nagrody wielokrotnie przewyższają koszt sms - a!Nie czekaj! Już teraz mogą Ci zazdrościć! Już teraz wewłaściwy sposób możesz zacząć tydzień!Oczywiście, że wysłałam.Oczywiście, że przyjechał.Piliśmy kawę i rysowaliśmy projekt gabinetu.A po pracy obcedłonie niewidomego masażysty od kręgosłupa dotykały moichpleców, i to za moje pieniądze! Brr.@Obrona wzywa na świadka pokrzywdzoną panią HelenęRadwańską.A.Dwokacka: Czy świadek uważa się za osobę moralną?Zwiadek: To zależy, co rozumieć przez słowo moralna".Gdyby wzorzec stanowiły te fanatyczne dewotki spod krzyża,to na pewno nie jestem moralna.- Dlaczego świadek tak uważa?- Ponieważ moja moralność kieruje się jedną podstawowąwytyczną - nie krzywdzić innych osób.A czy stoi to wsprzeczności z jakimiś wydumanymi przez ludzi zasadamimoralnymi, jest mi zielono obojętne.- Czyli świadek odrzuca takie przykazanie, jak Niecudzołóż"?- Zbyt daleko idąca interpretacja.Miałam na myśli raczejcodzienne zachowanie, które niekoniecznie pasuje dosztywnych norm, którymi inni próbują nas osaczyć.- O jakim zachowaniu mówimy?- O spotykaniu się z ludzmi innej płci, bez robienia z tegodramatu rodem z Damy kameliowej.- Czy moralność świadka dopuszcza utrzymywaniebliskich, wręcz intymnych kontaktów z kilkoma osobaminaraz?- Nie wiem, co pan rozumie przez pojęcie intymnekontakty".Przyjaznię się faktycznie z wieloma osobami i niemam zamiaru się z tego tłumaczyć.- A jednak musimy ten temat drążyć.Oto na ławieoskarżonych zasiada młody mężczyzna, któremu zarzuca się,że w haniebny sposób uzależnił od siebie, wręcz uwiódłmentalnie świadka.Tymczasem można zadać pytanie, kto tukogo uwiódł? Czy to normalne, żeby się tak mocno związać zmężczyzną młodszym o 15 lat?- Faktycznie, ta sytuacja jest dla mnie wyjątkowa.Wciążsię dziwię. - A jednak nie była ona taka wyjątkowa! Kto to jestMarcin, czyli - cytuję - wyszczekany prawnik poznany napokochasz.pl"?- No.człowiek, który mnie tam zaczepił.- Czy on może był starszy od świadka?- Nie.młodszy.- O ile?- O 20 lat.- A z kim świadek umawiała się na Doc Review idyskutowała o kinie rosyjskim?- Z.Piotrkiem, no dobra, miał 25 lat!!! Zadowolony?- Proszę się uspokoić, bo świadek zostanie ukaranagrzywną!- Czyli reasumując, w życiu świadka ostatnio pojawiło sięco najmniej kilka osób znacznie młodszych od niej, podczasgdy oskarżony przez ostatni rok żył niemal w celibacie.Niedziwne to?- Nie prosiłam go o to.Jesteśmy wolnymi ludzmi.- Ani przez moment świadek nie pomyślał, że robikrzywdę oskarżonemu? %7łe może to on wpadł w pajęczą sieć inie umie się z niej wydobyć?- Nie, nie pomyślałam.Jestem pewna, że znakomiciesobie radził, a nasza znajomość tylko ubarwia jego życie.- A może świadek nie chciała tego widzieć, bo sama jestdo szpiku kości zepsuta?P.Rokurator: Proszę o uchylenie pytania! To insynuacja!Sędzia: Uchylam pytanie.Proszę wstrzymać się od osobistychwycieczek.A.Dwokacka: A jednak, Wysoki Sądzie, muszę zwrócićuwagę na charakter pokrzywdzonej, który jest dowodem nabardzo specyficzne podejście do kwestii moralności.Zapytaminaczej: Czy świadek odwiedzała swoich innych młodychznajomych w ich mieszkaniach? - Zdarzyło się.- Mamy tu własnoręczny wpis świadka, iż odwiedziłaowego wyszczekanego prawnika" w jego mieszkaniu wbudowie".Czy tak?- No, tak.Chciał się pochwalić swoim apartamentem.- Z zapisków wynika, że to było wasze drugie, powtarzamdrugie, spotkanie wżyciu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]