[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Tak, ja też ją kocham  odrzekł. Tak bardzo, że wolałbym, aby odeszła z tobą, zamiastbrać udział w akcji zlikwidowania Rady.Usta Seba wykrzywił niewesoły uśmiech. O to także nie będę się z tobą spierał.Powiedz tylko słowo, a porwę ją i wywiozędaleko stąd. Lepiej mnie nie kuś. Alex westchnął ciężko i przeczesał włosy palcami. Posłuchaj,koniecznie potrzebujemy tych informacji na temat ochrony, jeśli chcemy mieć nadzieję nachoćby cień sukcesu.Na razie skoncentrujmy się właśnie na tym.Wspólnymi siłami wtoczyli hondę do strzelnicy.Willow przykucnęła nad skrzynkąz narzędziami i uważnie badała jej zawartość. Już myślałam, że się gdzieś zgubiliście  zażartowała, podnosząc na nich uśmiechniętątwarz.Przyjrzawszy im się dokładniej, od razu spoważniała. Hej, czy coś się stało?Alex ustawił motor na podpórce. Jak słyszę, masz mi coś do powiedzenia  odrzekł, grając na zwłokę. Wygadałeś się przed nim?  zwróciła się z pytaniem do Seba. Tak, przepraszam  powiedział. Powinienem był poczekać z tą rewelacją. Alex byłpod wrażeniem, jak swobodnie zachowywał się Seb.Nie sposób było po nim poznać, że sięczymkolwiek martwi.Willow zmarszczyła czoło i powoli podniosła się znad skrzynki. Coś się dzieje, czuję to  powiedziała do Seba. Jesteś naprawdę zmartwiony. Willow&  Uśmiech spełzł z jego twarzy.  Chodzi o mnie, o moją obecność w katedrze. Willow podeszła bliżej i zajrzała mugłęboko w oczy. Seb, co się dzieje?Alex obserwował ją z mieszanymi uczuciami.Dlaczego tak silnie odbierała emocje Sebazamiast jego własne? Chłopak stał bez ruchu, patrząc z góry na delikatne rysy Willow.Na widokjego miny Alex bezwiednie zacisnął szczęki.Czy Willow nie rozumiała, że ostatnią rzeczą, jakiejpragnął Seb, była rola jej przyjaciela?Mijały sekundy, dziewczyna wpatrywała się w Seba z coraz większym skupieniem.Alexmógłby przysiąc, że porozumiewają się ze sobą w milczeniu.Wreszcie potrząsnęła głowąi przelotnie musnęła ramię Seba. Blokujesz mi dostęp.Wyczuwam to. Lepiej powiedzmy jej wszystko. Seb, wzdychając, odwrócił się do Aleksa. Aha, dzięki, że mnie oświeciłeś  pomyślał Alex z irytacją.Czuł dziwne mrowienie naskórze.Co, do cholery, znaczyły słowa:  Blokujesz mi dostęp ? Czy Willow tak bardzoprzywykła już do wędrówki po umyśle Seba i dzielenia się z nim myślami i odczuciami?Kiedy dziewczyna spojrzała na niego, na jej twarzy malowało się napięcie.Uścisnęła goza rękę. Alex? Co się dzieje?Jej dotyk był ciepły, uspokajał.Alex z wysiłkiem odgonił złe myśli. Przestań sięwygłupiać  nakazał sobie w duchu. Owszem, są ze sobą blisko, w końcu oboje posiadajązdolność jasnowidzenia.To nie ma znaczenia, przynajmniej jeśli idzie o Willow. Może zaczniesz naprawiać motocykl, a w tym czasie porozmawiamy  zaproponował.Ty także zostań  dodał ponuro, zwracając się do Seba.Najchętniej wykopałby rywala naksiężyc, ale czekało go ważne zadanie, którego nie mógł wykonać bez wsparcia ich obojga.Willow zabrała się do pracy.Alex wyjaśnił jej pokrótce istotę sprawy, od czasu do czasupodając potrzebne narzędzie.Seb usiadł po turecku pod ścianą.Po niedługim czasie Willowodśrubowała fragment pokrywy, wyjęła dwie małe brudne części, które Alex uznał za świecezapłonowe, i pobieżnie im się przyjrzała.Był pod wrażeniem.Nigdy dotąd nie widział jej przypracy mechanika, a silnik był dla niego czarną magią. No więc tak się sprawy mają  podsumował.Willow odłożyła świece na bok. Prosisz mnie, żebym tam poszła z Sebem i przekonała się, czy uda mi się czegośdowiedzieć? Tak  odrzekł po chwili milczenia. Chyba tak.Widział, że była świadoma tego, ile go to kosztowało. Oczywiście, chętnie pomogę  oznajmiła. I nie martw się, wszystko będzie dobrze. Wiem  odrzekł z mocą.Wziął do ręki klucz francuski i stuknął nim mocno o beton.Bo zamierzam tam zabrać cały zespół, żeby was osłaniać [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •