[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Na pewno raz lub dwa razy w miesiÄ…cu  ciÄ…gnęłam. Kocham to! Och, doprawdy? To zdumiewajÄ…ce!  Oczy Cécile zalÅ›niÅ‚y.Najwyrazniej tymwyznaniem zyskaÅ‚am jej przychylność. Ja też to kocham! Teatr jest mojÄ… namiÄ™tnoÅ›ciÄ… i caÅ‚Ä…treÅ›ciÄ… mojego życia.Bo ja pracujÄ™ w teatrze.ZadaÅ‚am pytanie, na które czekaÅ‚a. JesteÅ› aktorkÄ…? Tak  potwierdziÅ‚a z dumÄ…. A poza tym dramatopisarkÄ….Sama piszÄ™ sztuki i jewystawiam.To by tÅ‚umaczyÅ‚o te książki i masÄ™ papieru. Super!  powiedziaÅ‚am z uznaniem (Å›ciÅ›le biorÄ…c, powiedziaÅ‚am  godne podziwu , coprawdopodobnie znaczyÅ‚o to samo). Jakie sztuki teatralne oglÄ…da siÄ™ w Niemczech?  spytaÅ‚a Cécile. Jej zmÄ™czenie ulotniÅ‚o siÄ™  sprawiaÅ‚a teraz wrażenie nakrÄ™conej jak na niezÅ‚ej imprezie. No cóż, w zeszÅ‚ym miesiÄ…cu widziaÅ‚am MojÄ… urojonÄ… żonÄ™, przedtem PrzyjazÅ„ plus,a jeszcze wczeÅ›niej& poczekaj& KokowÄ™. Och, aż trzy różne przedstawienia!  Cécile byÅ‚a bardzo podekscytowana.Najwyrazniej w Niemczech przywiÄ…zuje siÄ™ dużą wagÄ™ do kultury! Niestety nie sÅ‚yszaÅ‚amo żadnej z tych sztuk.Ale tytuÅ‚y brzmiÄ… interesujÄ…co.Przede wszystkim ten ostatni  Coq au vin.Bardzo pomysÅ‚owy! O czym to jest? Tragiczne czy komiczne? Raczej komiczne, choć zdarzaÅ‚o mi siÄ™ już widzieć zabawniejsze rzeczy.Chodzi tamo autora, który ma napisać sztukÄ™ teatralnÄ… i nagle musi siÄ™ zaopiekować maÅ‚Ä… dziewczynkÄ…,której w ogóle nie zna.I oboje muszÄ… siÄ™ jakoÅ› dogadać.WÅ‚aÅ›ciwie powiedziaÅ‚am  scenarzysta i  film , ale w sumie na jedno wyszÅ‚o.Cécile zmarszczyÅ‚a czoÅ‚o, przyglÄ…dajÄ…c mi siÄ™ w zamyÅ›leniu. Bardzo dobry pomysÅ‚ na sztukÄ™.MogÅ‚abym siÄ™ tym zainteresować i sama napisać coÅ›takiego.ZwÅ‚aszcza że najwyrazniej jestem w tej samej sytuacji co ten autor. ZciÄ…gnęła brwi.Mam nadziejÄ™, że sobie tego teraz nie wymyÅ›liÅ‚aÅ›, żeby ze mnie zadrwić, co? Nie, naprawdÄ™ nie  zapewniÅ‚am jÄ…. Poza tym ta dziewczynka jest jego córkÄ… i nakoniec caÅ‚kiem siÄ™ lubiÄ….To chyba zdecydowana różnica. Hm, nie jesteÅ› mojÄ… córkÄ…, ale wydaje mi siÄ™, że wÅ‚aÅ›nie też zaczynam trochÄ™ ciÄ™ lubić.Cécile wstaÅ‚a i wzięła z łóżka jeszcze kilka poduszek.DorzuciÅ‚a je do tamtych napodÅ‚odze, a potem podeszÅ‚a do półki na Å›cianie i wróciÅ‚a z kawaÅ‚kiem chleba, który wcisnęła mido rÄ™ki. Masz, wyglÄ…dasz na gÅ‚odnÄ….PodziÄ™kowaÅ‚am uprzejmie i odgryzÅ‚am kawaÅ‚ek, chociaż po emocjach minionegowieczoru prawie wcale nie miaÅ‚am apetytu.Choć chleb byÅ‚ suchy i mdÅ‚y, przeżuwajÄ…c go, naglepoczuÅ‚am siÄ™ gÅ‚odna i jadÅ‚am dalej, aż nie zostaÅ‚a ani okruszyna. Pewnie chce ci siÄ™ pić.Cécile nalaÅ‚a z dzbanka czerwonego wina do dwóch kubków, z których jeden mi podaÅ‚a,upierajÄ…c siÄ™, żeby siÄ™ ze mnÄ… stuknąć.Potem ciÄ…gle mi dolewaÅ‚a, dopóki nie opróżniÅ‚yÅ›mycaÅ‚ego dzbanka.Wprawdzie piÅ‚a znacznie wiÄ™cej niż ja, ale wino byÅ‚o dość mocne i kompletniezwaliÅ‚oby mnie z nóg, gdybym już wczeÅ›niej nie usiadÅ‚a na podÅ‚odze.GÅ‚owa bez przerwyopadaÅ‚a mi na piersi i przez caÅ‚y czas przysypiaÅ‚am.PopijaÅ‚yÅ›my wino, Å›wiece siÄ™ dopalaÅ‚y, a Cécile wypytywaÅ‚a mnie o wszystko.Na wszelki wypadek formuÅ‚owaÅ‚am zdania jak najbardziej ogólnie i udzielaÅ‚amprzeważnie wymijajÄ…cych lub ogólnikowych odpowiedzi.Kiedy mnie zapytaÅ‚a, co najchÄ™tniejrobiÄ™ w wolnym czasie, ograniczyÅ‚am siÄ™ do wzmianki o czytaniu i grze na fortepianie (translatorzrobiÅ‚ z fortepianu klawikord).JazdÄ™ na rowerze i judo wolaÅ‚am sobie odpuÅ›cić.Na pytanieo wielbiciela zaprzeczyÅ‚am krótko.Aby odwrócić jej uwagÄ™, w koÅ„cu sama zaczęłam pytać.Wtedy Cécile opowiedziaÅ‚a mi swoje życie, które przebiegaÅ‚o w sposób dość niezwykÅ‚y  choćpatrzÄ…c na to z dystansu, sÄ…dzÄ™, że część mogÅ‚a być zmyÅ›lona.ByÅ‚a córkÄ… dworskiego guwernera w Paryżu (co tÅ‚umaczyÅ‚oby jej wyksztaÅ‚cenie)i duÅ„skiej handlarki winem (co wyjaÅ›niaÅ‚oby jej nordycki wyglÄ…d i sÅ‚abość do czerwonego wina).Poza tym byÅ‚a wdowÄ… po żonglerze i linoskoczku  co z kolei tÅ‚umaczyÅ‚o, skÄ…d u niej ciÄ…goty dosceny.Jej mąż zginÄ…Å‚ trzy lata wczeÅ›niej, spadajÄ…c z liny, i niestety nie pozostawiÅ‚ jej niczegopoza piÅ‚kami do żonglowania.Cécile poderwaÅ‚a siÄ™ i zaczęła szperać w skrzyni, aż je znalazÅ‚a,lecz próba zaprezentowania żonglerskich umiejÄ™tnoÅ›ci nie powiodÅ‚a siÄ™ ze wzglÄ™du na niskistrop.PiÅ‚ki poleciaÅ‚y na wszystkie strony, oberwaÅ‚am kilkoma i zasÅ‚oniÅ‚am sobie twarz poduszkÄ….Obie zaczęłyÅ›my chichotać i uznaÅ‚yÅ›my zgodnie, że pora spać [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •