[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tako iest z dziwczętami: a zwłaszczaniektóre bywaią takie chimeryczki, iż nigdy nie chciały poiąć męża, ieno żyć zawżdy w swo-iey dziewczyńskiey kondycyey, a zaś, kiedy ie pytano dlaczego, powiedaią: „Dlatego, iż taka265moia dobra ochota.” Tak Cybela, Iunona, Wenera, Tetyda, Ceres y ine boginie niebios,wszytkie wzgardziły onem mianem dziewicy, za wyiątkiem Pallady, która zrodziła się z mó-zgownicy Iowisza, ukazuiąc przez to, iż dziewictwo iest ieno uroienie powzięte w mózgowni-cy.Toż pytaycie naszych dziwcząt, które się nie wydaią abo ieżeli się wydaią, to naypóźnieyiako mogą y będąc sielnie przestarzałe.czemu się nie wydaią.„Bowiem − powiedaią − niechcę, y taka moia iest dobra ochota y moie mnimanie.”Widzieliśmy takie niektóre na dworzech naszych królów za czasu króla Franciszka.Paniregentka miała córkę urodziwą y zacną, mianem Pupinkurczanka, która cale się nie wydała yzmarła dziewicą w wieku sześćdziesięci lat, tak iako ią matka urodziła, bowiem była barzocnotliwa.Brelanianka zmarła panną a dziewicą w wieku ośmdziesięci lat: była ochmistrzyniąpani Angulemskiey za iey panieństwa.Znałem iedną pannę z barzo zacnego a wysokiego domu, w wieku siedmdziesięci lat, któranigdy nie chciała poiąć męża; wszelako dlatego nie wyrzekała się uciech miłosnych; owo ci,którzy chcieli ią wymówić, czemu nie brała męża, powiedali, iż nie iest zdatna ani na żenę,ani na męża, ile że nie ma cale przyrodzenia, ieno małą dziurkę, przez którą oddaie urynę.Bóg ią wie! wierę, nalazła dosyć dużą, aby sobie folgować na boki.Co za dobra wymówka!Panna Szaransonianka z Sabaudyey zmarła niedawno w Turze iako panna y pogrzebiono iąw iey wianku y białey szacie dziewiczey barzo uroczyście, z wielgą pompą, uroczystością yassystencyą, w wieku czterdziestu pięci lat nawyżey; a nie trzeba mnimać, iż to było dla brakustaraiących, bo wiem, iż była to iedna z naypięknieyszych a nayzacnieyszych panien na dwo-rze, widziałem ią, iak odmawiała barzo dobre y wielgie partyie.Moia siestra Burdeilanka, która iest na dworze panną nadworną przy królowey, takoż od-rzuciła barzo dobre partyie y nigdy nie chciała się wydać ani nie będzie; tak iest zrezolwowa-na y zawzięta, aby żyć y umrzyć iako panna, y barzo wiekowa, y dotąd nic nie popuściła ztego mnimania, a iest dość szedziwa.Panna Cercianka, toż panna przy królowey, y panna Surdzianka, barzo uczona dworka; tożnazywano ią Minerwą; y tyle inych.Widziałem infantkę portugalską, córkę nieboszczki królowey Leonory, w tem samem po-stanowieniu; iakoż zmarła panną a dziewicą w wieku sześćdziesięci lat abo więcey.Nie byłoto dla niedostatku wielgości, bowiem była wielga we wszytkim, nie z braku majątków, bomiała ich siła, a zwłaszcza we Francyey, gdzie pan generał Gurk dobrze prowadził iey spra-wy; ani dla braku darów przyrody, bowiem widziałem ią w Lizbonie w wieku czterdziestu ypięci lat iako barzo urodziwą y lubą panienkę, wdzięcznego kształtu y dobrey postawy, słod-ką, lubą a zasługuiącą rzetelnie męża równego iey we wszytkim; barzo też była łaskawa, azwłaszcza dla nas, Francuzów.Mogę o tem mówić, bowiem miałem tę chłubę rozmawiać znią często a poufale.Nieboszczyk pan wielgi pryor Lotaryngski, kiedy wiódł swoie galery zewschodu na zachód, aby się udać do Szkocyey, za czasu młodego króla Franciszka, przeież-dżaiąc a bawiąc w Lizbonie kilka dni nawidzał ią a oglądał codziennie.Przyięła go barzouczciwie y podobała sobie w iego kompaniey, y obdarzyła go mnogością pięknych podarków.Miedzy inemi pozwoliła mu łańcuch dla powieszenia krzyża, cały z dyamentów a rubinów ywielgich pereł, pięknie y bogato wyrobiony; mógł być wart pięć do sześci tysięcy talerów ymógł się nim owinąć trzy razy.Mnimam, iż mógł być wart tyle, bowiem zastawiał go zawżdyza trzy tysiące talerów, iako uczynił raz w Londonie, kiedy wracaliśmy ze Szkocyey: ale hnet,wróciwszy do Francyey, posłał go wykupić z zastawu, bowiem miłował go dla miłości oneypaniey, w którey był sielnie rozgorzały a pogrążen.Y mnimam, iż ona nie mniey go nawidziłay że byłaby rada poświęcić dlań swóy wianek dziewiczy; rozumie się przez małżeństwo, bo-wiem była to barzo stateczna a cnotliwa xiężniczka.Owo powiem więcey ieszcze, iż gdybynie ostatnie zamiszki, iakie zaczęły się we Francyey, dokąd iego panowie bracia przyciągnęligo y trzymali, sam miał ochotę nawrócić swoie galery i wrócić tą samą drogą, y uźrzeć onąxiężniczkę, y uradzić z nią o zaślubinach; y mnimam, iż nie byłby odpalony, bowiem był266równie z dobrego domu co ona y z rodu wielgich królów iako ona, a zwłaszcza iednem z na-barziey urodziwych, lubych, godnych a ludzkich xiążąt całego krześciiaństwa.Panowie iegobracia, głownie dway starsi, byli wyrocznią we wszytkim y sterowali łodzią; owo widziałemiednego dnia, iako mówił z nimi opowiedaiąc im swoią podróż y rozkosze, iakich tam zaznał,y fawory: za czym barzo życzyli, aby ponowił ieszcze tę podróż y wrócił tam ieszcze, y ra-dzili mu imać się tego, bowiem papa dałby był hnet dispensę od krzyża; y gdyby nie te prze-klęte zamiszki, byłby tam poiachał y wyszedł z tego (wedle mego osądu) ze czcią a ukonten-towaniem.Owa xiężniczka miłowała go barzo y mówiła mi o nim barzo uczciwie, y żałowałago mocno, wypytuiąc mnie o iego śmierzć, y iak osoba pogrążona, iako iest łatwo człekowi wtakich rzeczach co nieco bystrzeyszemu rozeznać.Słyszałem iedną ieszcze racyią od osoby barzo szczwaney, nie powiem: panny czy niewia-sty, y która, możebna, sama tego doświadczyła: dlaczego niektóre dziwczęta takie są opie-szałe do małżenstwa.Powiedaią, iż to iest propter mollitiem.Y to słowo mollities wykładasię, iż są tak miętkie, to iest tak rozmiłowane same w sobie y tak lubiące się pieścić a podobaćw sobie samych abo też z inemi swemi towarzyszkami modą lesbiańską, y taką w tem nay-duią lubość, iż mnimaią a wierzą mocno, iż z mężczyznami nie zdołałyby nigdy zażyć tylerozkoszy; y dlatego poprzestaią na swoich uciechach y smakowitych rozkoszach, nie dbaiącna mężczyzn ani obcowanie z nimi, ani na małżeństwo.One panny, dziwki a prawice, były niegdy w Rzymie barzo onorowane a wyosobnione, takiż nawet sądy nie miały prawa skazywać ich na śmierzć.Tak czytamy, iż za czasu triumwiratubył miedzy proskrybowanymi ieden senator, który został skazany na śmierzć, y nie on sam,ale cały ród z niego się wiedący; owo gdy na szafocie poiawiła się iego córka, barzo urodna awdzięczna, wszelako wieku nieźrzałego y ieszcze naleziona prawicą, musiał tedy kat sam iąnapocząć a wyzuć z dziewictwa na szafocie y dopiero tak zmazana poszła pod nóż.CysarzTyberiusz lubował się w tym, aby tak dawać rozdziewiczać piękne panny a dziewice publicz-nie, a potem ie tracić; wierę, barzo szpatne okrucieństwo [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •