[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W taksówce rozdzwoniły się sygnały ostrzegawcze.Ochrona Jaha nie wystarczyła, myślał, podczas gdy pojazd opadał coraz niżej, jakuschnięty liść.Była za słaba.Za słaba tutaj.Taksówka uderzyła o skraj drapacza chmur.Nadeszła ciemność i Herb Asher stracił przytomność.Leżał w szpitalnym łóżku podłączony przewodami i rurkami do niezliczonych urzą-dzeń, niczym jakiś cyborg.90  Asher?  odezwał się męski głos. Asher, słyszysz mnie?Spróbował skinąć głową, ale bezskutecznie. Odniosłeś poważne obrażenia wewnętrzne  mówił męski głos. Jestem dok-tor Pope.Byłeś nieprzytomny przez pięć dni.Przeszedłeś operację i usunięto ci śledzio-nę.To jeszcze nie wszystko.Zostałeś poddany hibernacji do czasu znalezienia.Słyszyszmnie? Tak..Do czasu znalezienia odpowiednich dawców organu zastępczego.Lista oczeku-jących nie jest zbyt długa, powinieneś przebywać w hibernacji nie dłużej niż parę tygo-dni.Dokładnie. Co z moją żoną? Twoja żona nie żyje.Zbyt długa przerwa w działalności mózgu.W jej przypadkuhibernacja nie wchodziła w grę.Byłaby bezskuteczna. A dziecko? Płód żyje  powiedział doktor Pope. Wuj twojej żony, Elias Tate, zgłosił sięi przyjął na siebie odpowiedzialność prawną.Usunęliśmy płód z jej ciała i umieściliśmyw inkubatorze.Wszystkie nasze badania stwierdzają, że nie doznał żadnych uszkodzeń,co zakrawa na cud.Dokładnie, pomyślał Herb Asher ponuro. Twoja żona chciała, żeby go nazwać Emmanuel. Wiem.Tracąc przytomność Herb Asher pomyślał, że plany Jaha nie zostały całkowicie zruj-nowane.Jan nie był do końca pokonany.Wciąż jest nadzieja.Choć niewielka. Belial  szepnął. Słucham?  doktor Pope pochylił się, żeby lepiej słyszeć. Belial? Czy to ktoś,z kim chciałbyś się skontaktować? Ktoś, kto powinien zostać powiadomiony? On wie  powiedział Herb Asher. Coś poszło nie tak  powiedział naczelny prałat Kościoła chrześcijańsko-islam-skiego do prokuratora maksimusa Zwiatopoglądu Naukowego. Coś tu nawaliło.Oniprzeszli przez kontrolę imigracyjną. Dokąd się udali? Musieli dokądś pojechać. Elias Tate znikł jeszcze przed odprawą celną.Nie mamy pojęcia, gdzie jest teraz.Co do Asherów. kardynał zawahał się. Ostatnio widziano ich, jak wsiadali do tak-sówki. Znajdziemy ich  powiedział Bulkowsky.91  Z bożą pomocą  dodał kardynał robiąc znak krzyża.Bulkowsky widząc to, teżsię przeżegnał. Siła złego  powiedział Bulkowsky. Tak  potwierdził kardynał  musimy jej stawić czoło. Ale w końcu zło przegrywa. Tak, absolutnie.Idę teraz do kaplicy pomodlić się.Tobie radzę zrobić to samo.Bulkowsky przyglądał mu się z uniesioną brwią.Wyraz jego twarzy był nieodgad-niony. 10Kiedy Herb Asher się ocknął, zapoznano go ze wstrząsającymi faktami.Spędziłw stanie hibernacji nie tygodnie, lecz lata.Lekarze nie potrafili wyjaśnić, dlaczego trze-ba było tak długo czekać na organy zastępcze.Okoliczności niezależne od nas, odpo-wiadali.Kwestie proceduralne. Co z Emmanuelem?  spytał. Ktoś włamał się do szpitala i porwał twojego syna z inkubatora  powiedziałdoktor Pope, który był stary, siwy i bardziej dystyngowany niż ostatnio. Kiedy? Prawie natychmiast.Według naszych danych płód przebywał w inkubatorze zale-dwie jeden dzień. Czy wiecie, kto to zrobił? Jak wynika z naszych materiałów, bo nasze inkubatory są pod nieustanną kontro-lą, był to starszy, brodaty mężczyzna.Sprawiał wrażenie szalonego  dodał po chwilidoktor Pope. Musisz liczyć się z dużym prawdopodobieństwem, że twój syn nie żyje,prawdę mówiąc, że nie żyje od dziesięciu lat, albo z przyczyn naturalnych, to jest naskutek wyjęcia z inkubatora.albo na skutek działań tego starego brodatego człowieka.Rozmyślnych albo przypadkowych.Policja nie trafiła na ślad żadnego z nich.Ogromniemi przykro.Elias Tate, pomyślał Herb.Wyniósł Emmanuela w bezpieczne miejsce.Przymknąłoczy, czując przypływ wdzięczności. Jak się czujesz?  spytał doktor Pope. Miałem sny.Nie wiedziałem, że ludzie zamrożeni zachowują świadomość. Nie miałeś świadomości. Zniłem stale o mojej żonie. Poczuł unoszący się nad nim gorzki żal, który spły-nął i wypełnił go do granic wytrzymałości. Zawsze znajdowałem się tam z nią.Kiedysię poznaliśmy, zanim się poznaliśmy.Podróż na Ziemię.Drobne szczegóły.Talerze z ze-psutym jedzeniem.była nieporządna. Ale ma pan syna.93  Tak. Zastanawiał się, jak ma odnalezć Eliasa i Emmanuela.To oni będą musie-li mnie odnalezć, uświadomił sobie.Pozostał w szpitalu przez miesiąc, przechodząc terapię ruchową i wracając do sił, ażpewnego chłodnego poranka w połowie marca wreszcie go wypisano [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •