[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie miał pewności, gdzie w tej chwili jest jej kochanek.Dowiedział się zato, że gospodyni została wyrzucona, prawdopodobnie zaraz po morderstwie, i żeElizabeth Prine ukrywała kochanka w domu, kiedy odwiedził ją razem zdetektywem Ianem Douglasem.Musiał przyznać, że dużą zasługę miał w tymartykuł Ally.Mężowie, żony i dramaty małżeńskie.Miłość i nienawiść.Cieniutka linia rozgraniczająca.Niektórzy małżonkowie mogą chcieć pozbyćsię partnera, aby zdobyć pieniądze, jeden z najstarszych motywów zbrodni.Innimogą zabijać z miłości albo nienawiści.Mark odwrócił się plecami do domu Elizabeth Prine.Jak najszybciejmusiał przekonać Iana do wzięcia domu pod obserwację.Podczas wizyty rzuciłmu się w oczy jeszcze jeden szczegół.Elizabeth Prine zaczęła się pakować.Drobne ozdoby domowego wnętrza poznikały.Ich właścicielka planowałaucieczkę.- 226 -SR ROZDZIAA PITNASTYAlly zdążyła zapomnieć, że prosto z kwesty powinna pojechać do zamkuCarlyle.Po długim, lecz bardzo owocnym dniu wsiadła wraz z ciotkami iCamille do powozu Stirlingów, podczas gdy Brian jechał konno z tyłu.Po drodze trwały ożywione rozmowy.Ciotkom wydawało się absolutniezachwycające, że lord i lady Stirling, sir Hunter oraz lady Kat MacDonaldpołączyli siły, by urzeczywistnić tak pamiętny dzień wypełniony czynieniemdobra.Camille z rozbawieniem przypomniała im, że były czasy, gdy na królew-skich dzieciach spoczywał obrzędowy obowiązek obmywania stóp ubogim ichorym.Zdaniem Merry, dobrze się stało, że ten uciążliwy obyczaj odszedł wprzeszłość, tego dnia miała bowiem okazję powąchać stopy kilku osób.Gdy powóz zbliżał się do zamku, Merry i Edith smacznie drzemały zgłowami na ramionach Violet.Ally, siedząca obok Camille, także była śpiąca.Ucelu podróży wysiadła jednak samodzielnie i jeszcze pomogła opuścić powózciotkom.Camille, która stanęła na dziedzińcu ostatnia, podała jej dużą kopertę.- Thane Grier prosił, żebym ci to dała - powiedziała.- A cóż to jest, moja droga? - spytała Violet.- Och, tylko stare artykuły.To doprawdy miły człowiek, niedawnorozmawialiśmy o tym, jak bardzo lubię czytać.- Rzeczywiście miły.- Edith z trudem stłumiła ziewnięcie.Camille przesłała Ally pytające spojrzenie, ale jej podopieczna jedynie sięuśmiechnęła i ruszyła do wejścia.- Wielkie nieba, wszystkie potrzebujemy kąpieli - stwierdziła Violet,ścierając z dłoni czarną smugę.- Tak, zaraz zaprowadzę was do pokoi.Już pózno, więc każę podaćherbatę każdej z osobna, żebyście mogły położyć się do łóżek zaraz po kąpielizaofiarowała się Camille.- 227 -SR - Bardzo jesteś kochana - ucieszyła się Violet.- Jutro zapowiada się pracowity dzień - zauważyła Camille.- Dostawcyprzyjadą z samego rana, wszędzie będzie pełno muzyków.Trzeba też ubraćpannę młodą.- Absolutnie cudownie - uznała Merry, pociągając nosem.- Kochane, proszę, nie zaczynajcie płakać! - Ally ucałowała po koleiciotki.Wkrótce znalazła się w zaciszu sypialni, którą tak dobrze znała.Gdyoparła się o drzwi, zewsząd spoglądały na nią egipskie dzieła sztuki.Zamknęłaoczy.Powiedziała sobie, że z pewnością jeszcze tutaj wróci, tak samo jak wrócido domku w lesie.Nalała sobie gorącej wody i z westchnieniem rozkoszy wyciągnęła się wwannie.Nagle ogarnęła ją panika.To prawda, że jest zakochana w Marku.Myślo spaniu u jego boku noc w noc była wspaniała, podniecająca, napawała jąniemal zachwytem, ale.Nie miała okazji porozmawiać z Markiem przedślubem.A jeśli on wciąż nie rozumie jej potrzeby pisania? Wtedy przypomniałasobie kopertę.Wyskoczyła z wanny i ociekając wodą, pobiegła do sypialni.Po drodzezmarzła, więc ponownie zanurzyła się w gorącej wodzie, uważając tylko, by niezamoczyć kartek.Wiele artykułów było opatrzonych ilustracjami.Niektórepochodziły sprzed kilku lat.Większość dotyczyła spotkań różnych stowarzyszeńantymonarchistycznych.Inny opisywał odwiedziny lorda Wittburga uzwolnionego z więzienia Hudsona Portera, który trafił tam aresztowany zazakłócenie porządku publicznego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •