[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale ostrzegam cięże może wpaść w prawdziwą wściekłość! Jestem tego w pełni świadom.Na szczęście jej atuty przewyższają jej złycharakter.Po tych słowach Flam przesunął palcami po moim udzie.Jego energia przeszła przez moją sukienkę serią miniaturowych błyskawic, a te zkolei wysłały sygnał ostrzegawczy oznaczający pojawienie się intruza w pobliżu. Obaj przestańcie!Nagle Flam spoważniał i wziął mnie w ramiona.Następnie zwrócił się do Morio. Skoro odmawia bycia kobietą jednego mężczyzny, dlaczego mi nie pokażesz colubi?Aapiąc oddech z zaskoczenia, starałam się uwolnić. Powinniśmy porozmawiać o Rksasa! Musisz nam powiedzieć co o nich wiesz! Potem, odparł Flam przyciągając mnie bliżej. Za kogo ty.?Zatrzymałam się.Smok.Tym właśnie był i za tego się uważał.Ponadto obiecałamzrobić co zechce i to przez tydzień.Przestałam się wyrywać. Bardzo dobrze.Jeśli chcesz się z nami bawić, nie ma żadnego problemu.Alemusisz pozostawić wybór Morio i obiecać że go nie zranisz. Nigdy nie chciałem skrzywdzić lisa.To raczej twojego kochanka Svartna,chciałbym mu dać dobrą lekcję.Morio rzucił na niego okiem, następnie zwrócił się do mnie. Dobrze, odpowiedział cicho.Będę z wami.Ale musisz wiedzieć jedno smoku.Jestem częścią triady, która obejmuje również Trilliana.W pierwszej kolejnościjestem lojalny wobec Camille, potem Trilliana.Ale nie wobec ciebie.Po tym smutnym przypomnieniu, Flam zabrał mnie do sypialni; za nami szedł Morio.Rozdział 17Kiedy weszłam z Flamem do sypialni, ponownie przeanalizowałam sytuację.Wszystko to było jednym wielkim nieporozumieniem i co gorsza jednemu z nasmogła stać się krzywda.Co nie byłoby dobre.Spojrzałam na Flama.Być może próbował mnie w ten sposób uszczęśliwić, by zapomocą kompromisu wejść do mojego świata aby ze mną być? Ale rzecz jasna.przestań marzyć! Smoki nie są kredytodawcami! Więc dlaczego złożył Morio takąpropozycję? Gdzieś na dnie swojego gadziego serca które tak lubiłam, musiał miećukryty motyw.Aby być zupełnie szczerą, wiedziałam że jestem w stanie znieść wiele rzeczy.alesmok i Yokai w tym samym czasie? Czy byłam aż tak dobra? Czy po prostu niepotrafię powiedzieć nie? Nagle poczułam że żołądek zawiązuje mi się w węzeł.Ułożywszy mnie na łóżku, Flam się odsunął.Spojrzał na mnie, następnie odwrócił siędo Morio który stał w progu.Nikt z nas nie powiedział ani słowa.Następnie Flamusiadł obok mnie i zaczął mnie rozbierać.Jak tylko zdjął ze mnie sukienkę, zacząłskładać pocałunki na mojej szyi.Wreszcie Morio usiadł za mną, głaszcząc moje ramię.Odgarnąwszy na bok mojewłosy, pocałował mnie w plecy.Jego dotyk sprawił że zadrżałam.To nie był chybataki zły pomysł& och tak, będzie dobrze.Przerażająco - tak, ale bardzo dobrze. Widzisz, wcale nie brakuje ci Trilliana, rzucił Flam przyciskając swój policzek domojego.Bingo! Byłam pewna! Uwolniłam się z ich uścisku. Wiem co próbujesz zrobić, ale możesz natychmiast przestać. Co? Jestem bardzo szczęśliwa z bycia w twoim łóżku i nie mam nic przeciwko temuaby spędzić noc z wami obojga.Z drugiej strony.(tu zwróciłam się do mojegokochanka Yokai), Morio jest częścią relacji jaka łączy mnie z Trillianem.Obaj sięuzupełniają i wzajemnie akceptują.To są moi mężczyzni.Ale ty próbujesz odstawićTrilliana na boczny tor zapraszając Morio do gry.To jest to, co mi od samego od początku przeszkadzało.To była taktyka Flamapolegająca na wtrącaniu się pomiędzy mnie i Trilliana.Wyraz jego twarzy potwierdził moje hipotezy.Zesztywniałam.Czy będzie zły, terazgdy go obraziłam? Czy się zemści?Morio wstał z wdziękiem stając pomiędzy smokiem a mną.Flam posłał mu ponurespojrzenie. Odsuń się i zejdz mi natychmiast z drogi! Nie, dopóki się nie upewnię że nic jej nie zrobisz, odparował Morio nie ruszającsię o milimetr.Przez chwilę wydawało się że Flam ma ochotę posłać go w powietrze, aleprzyjrzawszy mi się westchnął tylko. W tym układzie, Camille będzie jedyną która pozostanie dziś wieczorem w moimłóżku, powiedział chłodno.Nie staraj się w nocy przechadzać po moich ziemiach.Wiem że jesteś bardzo utalentowany w przemianach, ale gdzieś tam są siły z którymijest lepiej nie mieć do czynienia.Możesz spać na kanapie.Nade wszystko - nieprzeszkadzaj nam.Morio odwrócił się do mnie.Skinęłam mu głową. Nie martw się.Wszystko będzie dobrze.Natychmiast podszedł do mnie. Dobrze, wykorzystaj tę noc.Jestem pewien że Flam jest w pełni zdolny aby cięzarówno zadowolić jak i ochronić.Jak zwykle zachował zimną krew.Dzięki Bogu.Na jego miejscu Trillian już dawnoby go sprowokował i wyzwał na pojedynek.Kiedy Morio zamknął za sobą drzwi, uświadomiłam sobie do jakiego stopnia gokochałam.Mimo wielu naszych kłótni, byłam związana z Trillianem po wieczność.Morio jednak znalazł drogę do mojego serca w sposób o wiele cichszy i podstępny.Jak tylko nadarzy się okazja, chciałabym mu powiedzieć co do niego czuję, choćpodejrzewam że już to wie.Flam obserwował jeszcze przez moment drzwi, następnie skupił swoją uwagę namnie. Camille, chcę żebyś mnie wysłuchała uważnie.Nie odpowiadaj mi od razu.Wiemże ich kochasz.Wiem że nie chcesz wybierać między nimi, ponieważ każdy z nichdaje ci coś czego nie ma ten drugi.Ale ja, Camille, ofiaruję Ci to wszystko na raz,wewnątrz jednego mężczyzny. Jednego smoka, odparłam drżąc.Proszę, odłóżmy tę rozmowę na pózniej.Jeślikażesz mi wybierać teraz, to możesz być pewien że nie spodoba ci się mojaodpowiedz.Tym bardziej mnie, ponieważ nie chcę cię skrzywdzić.Kiedy spojrzałam mu w oczy, niebieskie niczym lód, ujrzałam w nich śladniepewności która mnie zdezorientowała. Flam, nie będę udawać że rozumiem dlaczego wybrałeś mnie na swojątowarzyszkę.Jesteś smokiem.nie mogę dać ci dzieci i umrę na długo przed tobą.Spójrz na to co widziałeś i co zrobiłeś! Twój ojciec kochał twoją matkę, odparł po prostu.Z trudem przełknęłam ślinę.To była prawda.Jednakże sytuacja wydawała się takróżna. Wiem tylko że jesteś niesamowity.Kiedy mnie dotykasz, zapominam o wszystkim.Zapominam o demonach, o wojnie i wszystkim co jest na zewnątrz, wyjaśniłamwskazując ruchem ręki na drzwi. I to jest złe? zapytał, najwyrazniej nic nie rozumiejąc. Nie! Jak mogę mu wytłumaczyć aby zrozumiał? Czy to przypadek czy celowomnie dręczył? Flam, czuję się z tobą bezpiecznie.Nigdy wcześniej nie czułam się wten sposób.Nie proś mnie bym wybrała i nie żądaj ode mnie bym zerwała łączącemnie więzi z Trillianem, bo nie chcę abyś zniknął z mojego życia.Ale jeśli do tegodojdzie, tak się stanie. W takim razie, pozwól bym sprawił że zapomnisz na kilka godzin o swoichtroskach i kłopotach.Po tych słowach pochylił się i pocałował mnie.W ten oto sposób wszystko o czymwcześniej rozmawialiśmy przeszło w zapomnienie, gdy mój smok kochał mnieznowu i znowu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]