[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na wszelki wypadek pakujemy caÅ‚y sprzÄ™t, przygotowujÄ…c siÄ™ do wyjÅ›cia.Noc spÄ™dzamy w bivacco,ale nie Å›pimy dobrze.Krzysztof prawdopodobnie ma niewesoÅ‚e myÅ›li, czujÄ…c siÄ™ odpowiedzialny zalosy naszego zespoÅ‚u.Jestem skÅ‚onna iść dalej, choć nie bez obaw.Krzysztof w dalszym ciÄ…guodczuwa skutki zatrucia.DecyzjÄ™ za nas podejmuje pogoda.Wczesnym rankiem wichura wciska siÄ™ wszpary bivacco.Nadchodzi föhn.Trzeba schodzić.Mija już prawie tydzieÅ„ od wymarszu z Taconnaz ikoÅ„czy siÄ™ żywność.Wiatr i mgÅ‚a utrudniajÄ… odnalezienie drogi.Krzysztof jest przygnÄ™biony.Schodzimy do szczeliny brzeżnej.Za niÄ… jest już lodowiec Brouillard.Krzysztof schodzi pierwszy napodejrzanie wyglÄ…dajÄ…cy mostek Å›nieżny.PozostajÄ™ na stromym zboczu lodowym, kilkanaÅ›cie metrównad szczelinÄ….JesteÅ›my zwiÄ…zani linÄ….Na wszelki wypadek wyrÄ…bujÄ™ minimalne stopnie w lodzie.Równie odruchowowbijam czekan i przekÅ‚adam przezeÅ„ linÄ™.W czasie tego zejÅ›cia prawie nie asekurowaliÅ›my siÄ™ i terazzapewne Krzysztof nie przypuszczaÅ‚, że to robiÄ™.PostawiÅ‚ ostrożnie jeden krok, potem drugi.UsÅ‚yszaÅ‚am stÄ™kniÄ™cie zapadajÄ…cego siÄ™ mostka, potem okrzyk Krzysztofa.SzarpniÄ™cie liny - zaciskamrÄ™ce! ZawisnÄ…Å‚ na linie.Pózniej powiedziaÅ‚, że byÅ‚ niezmiernie zdziwiony faktem, że wisi.ByÅ‚ Å›wiÄ™cieprzekonany, że zaraz do niego zawitam.- Opuść mnie niżej! - krzyknÄ…Å‚ lekko przyduszonym gÅ‚osem.StanÄ…Å‚ na dnie szczeliny i przeciwlegÅ‚Ä… Å›cianÄ… wydostaÅ‚ siÄ™ na lodowiec.Jak do niego dojść? Trzebaprzeskoczyć szczelinÄ™.ProszÄ™ Krzysztofa, by przyciÄ…gnÄ…Å‚ mnie w czasie skoku.DÅ‚ugo siÄ™przymierzam, w koÅ„cu nabieram odwagi i skaczÄ™, lÄ…dujÄ…c na drugim brzegu szczeliny.Po tychnieprzewidzianych emocjach ruszamy dalej.ZmÄ™czeni, zgÅ‚odniali dochodzimy do schroniska Manzino.Krzysztof ma lirowe zaskórniaki.Prosimy omangiare i gospodarz schroniska stawia przed nami pokaznÄ… porcjÄ™ makaronu.Nie możemy nocowaćw schronisku - znów pieniÄ…dze, a raczej ich brak! Biwakujemy w dolinie Val Veni w strugach deszczu.28 Wanda Rutkiewicz - Na Jednej LinieNastÄ™pnego dnia podchodzimy na przeÅ‚Ä™cz Giganta.Mozolnie pniemy siÄ™ 1400 metrów, od stacjikolejki Entreves.PrzeÅ‚Ä™cz przekraczamy z obawÄ…, by nie zatrzymali nas strażnicy graniczni.Udaje siÄ™nam przejść niepostrzeżenie i lodowcem Giganta zmierzamy w stronÄ™ Mer de Glace, Morza Lodu.Pokilkunastu godzinach jesteÅ›my nareszcie w Taconnaz.ChatkÄ™ zastajemy opustoszaÅ‚Ä…, tylko na drzwiach - obok naszej - tkwi kartka: Ktokolwiek wie coÅ› olosach Wandy i Krzysztofa, niech natychmiast zawiadomi żandarmeriÄ™ górskÄ….Andrzej SkÅ‚odowski.Rano idziemy do Chamonix.Przed sklepami, wprost na ulicy, mnóstwo jedzenia -wspaniaÅ‚y Å›wiatÅ›wieżego jedzenia! Owoce, warzywa, mleko, którym opijamy siÄ™ nieprzytomnie.Docieramy naposterunek, by zawiadomić "o losach Wandy i Krzysztofa".OkazaÅ‚o siÄ™, że mimo zgÅ‚oszenia naszego"zaginiÄ™cia", na posterunku nikt tym siÄ™ specjalnie nie przejÄ…Å‚:- Dziewczyna i chÅ‚opak? Pewnie pojechali na Lazurowe Wybrzeże.Co pan nam tu opowiada, jakiCzerwony Filar? Dla Å›wiÄ™tego spokoju przekazali informacjÄ™ o nas zaÅ‚odze helikoptera patrolujÄ…cegorejon Mont Blanc.Niedowierzanie, że poszliÅ›my w góry, byÅ‚o w pewnym stopniu uzasadnione -trudny Czerwony FilarMgieÅ‚, dziewczyna i chÅ‚opak z Polski, na dodatek podchodzÄ…cy pod filar z zupeÅ‚nie przedziwnejstrony.Po pewnym czasie Krzysztof przyznaÅ‚ siÄ™, że proponujÄ…c tÄ™ drogÄ™ chciaÅ‚ mi dać trochÄ™ po nosie.PrzypuszczaÅ‚, że w czasie wspinaczki mój animusz zmniejszy siÄ™, ambicje okażą siÄ™ ambicjami nawyrost i zmÄ™czona trudnoÅ›ciami, przerażona tym, co nas czeka, zawoÅ‚am w koÅ„cu: "Krzysiu, ratuj!".29 Wanda Rutkiewicz - Na Jednej LinieW krainie trollówW 1968 roku jeden z sierpniowych numerów ilustrowanego tygodnika "Alle Menen", bÄ™dÄ…cego czymÅ›w rodzaju norweskiego "Playboya", miaÅ‚ zupeÅ‚nie nietypowÄ… okÅ‚adkÄ™: dwie dziewczyny kompletnieubrane, na dodatek w stroje alpinistyczne ze wszystkimi akcesoriami wspinaczkowymi.To byÅ‚yÅ›my my-Halina Krüger-Syrokomska i ja - stojÄ…ce na szczycie Romsdalshorn.W taki to, miÄ™dzy innymi, sposób zostaÅ‚ zauważony fakt, że jako siódmy z kolei, a pierwszy kobiecyzespół, zdobyÅ‚yÅ›my wschodni filar Trollryggenu.Wyjazd do Norwegii miaÅ‚ charakter rekonesansu.Wprawdzie wiadomo, że Norwegia obfituje w góry,ale czy można siÄ™ w nich wspinać tak jak w Tatrach czy Alpach?Góry norweskie nie sÄ… wysokie - najwyższe wierzchoÅ‚ki nie przekraczajÄ… 2500 metrów, ale podstawywielu masywów leżą bardzo nisko.Na północy urwiska skalne zaczynajÄ… siÄ™ prawie od powierzchnimorza, co sprawia, że drogi wspinaczkowe pod wzglÄ™dem rozpiÄ™toÅ›ci pionowej sÄ… porównywalne znajwiÄ™kszymi drogami alpejskimi.NiebagatelnÄ… zaletÄ… jest też geograficzne poÅ‚ożenie Norwegii - leżyna tej samej szerokoÅ›ci co Alaska.DziÄ™ki temu od czerwca do poÅ‚owy sierpnia można siÄ™ wspinaćprzez 20-24 godziny na dobÄ™.Jest tam kilka rejonów interesujÄ…cych dla wspinaczy.Jednym z nich jest Romsdalen -grupaskÅ‚adajÄ…ca siÄ™ z trzech masywów zbiegajÄ…cych siÄ™ przy fiordzie Romsdal i miasteczku Andalsnes.SÄ…to Vengendalen, Isterdalen i Trolltindene.Najbardziej interesujÄ…cy jest ten ostatni - murkilkukilometrowej dÅ‚ugoÅ›ci o wysokoÅ›ci ponad 1000 metrów.To wÅ‚aÅ›nie tutaj znajdowaÅ‚ siÄ™ nasz cel -wschodni filar Trollryggenu, przez który 1600-metrowym urwiskiem prowadzi droga należąca donajdÅ‚uższych dróg wspinaczkowych w Europie.Przewodniki okreÅ›lajÄ… jÄ… jako skrajnie trudna.Moje wiadomoÅ›ci o przyszÅ‚ym obszarze dziaÅ‚ania byÅ‚y raczej skromne, opieraÅ‚y siÄ™ jedynie naprospektach reklamowych.To w nich wÅ‚aÅ›nie znalazÅ‚am nazwisko Arnego Randersa Heena,przewodnika górskiego zamieszkaÅ‚ego w Andalsnes.Arne Heen to niezwykÅ‚a postać.Ogromnie zasÅ‚użony dla rejonu Romsdal, w czasie wojny kierowaÅ‚tutejszym ruchem oporu, ukrywaÅ‚ jeÅ„ców zbiegÅ‚ych z obozów, wÅ›ród których byli również Polacy iRosjanie.To na jego rÄ™ce, po wkroczeniu aliantów, skÅ‚adaÅ‚ kapitulacjÄ™ dowódca garnizonuniemieckiego, okupujÄ…cego miasteczko.Po wojnie Heen byÅ‚ oficjalnym goÅ›ciem w ZwiÄ…zkuRadzieckim, zaproszonym przez uratowanych przez siebie żoÅ‚nierzy radzieckich.Heen jest czÅ‚onkiem Norsk Tindeclub.Z wÅ‚asnej inicjatywy znakowaÅ‚ szlaki, sprawdzaÅ‚ stan drógwspinaczkowych, na szczytach budowaÅ‚ kamienne schrony - sÅ‚owem, dbaÅ‚ o góry jak o wÅ‚asne30 Wanda Rutkiewicz - Na Jednej Liniegospodarstwo.Z zawodu jest krawcem, z czym wiąże siÄ™ powszechnie opowiadana w Andalsnesanegdota.Pewnego razu do zakÅ‚adu krawieckiego przyszedÅ‚ klient, który zamierzaÅ‚ wybrać siÄ™ z Arnemna Romsdalhorn.Podniecony czekajÄ…cÄ… go wyprawÄ… Arne nakreÅ›liÅ‚ kredÄ… zarys Romsdalhornu i szkicdrogi, którÄ… mieli pójść, na materiale przeznaczonym na spodnie.Potem najspokojniej skroiÅ‚ materiaÅ‚wedÅ‚ug nakreÅ›lonego szkicu.Do Andalsnen przyjechaliÅ›my w lipcu - Halina, ja i Andrzej Paulo, kierownik "wyprawy".Poprzyjezdzie od razu udaliÅ›my siÄ™ do Arnego Heena, który udzieliÅ‚ nam wszelkich informacji.NamiotyrozstawiliÅ›my w dolinie Romsdal, w pobliżu farmy Fiva, której wÅ‚aÅ›cicielami byli paÅ„stwo Dahle.Nasze plany wspinaczkowe przedstawiliÅ›my Arnemu.Kiedy usÅ‚yszaÅ‚, że żeÅ„ska dwójka wybiera siÄ™na wschodni filar Trollryggenu, nie ukrywaÅ‚ sceptycyzmu co do powodzenia tego przedsiÄ™wziÄ™cia.Mimo to staÅ‚ siÄ™ jego gorÄ…cym orÄ™downikiem i zadbaÅ‚ o odpowiedniÄ… publicity.DziÄ™ki jego staraniomcodzienne gazety informowaÅ‚y o każdym niemal naszym kroku na filarze.Dopóki byÅ‚yÅ›my widoczne na Å›cianie, ustawiona przez Arnego na drugim brzegu rzeki Raumy lunetaz napisem "Tu siÄ™ wspinajÄ… - oglÄ…danie 1 korona" umożliwiaÅ‚a obserwacjÄ™ naszej wspinaczki [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •