[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.dość dobra.Uwierz mi, że ta ciężka praca dla- Aż się boję, że tak ją lubię, nawet jejParkera jest o wiele lepsza niż chowanie się wenajgorsze strony, takie jak walka z egomaniąFrancji i pogrążanie w litości nad sobą.Barry'ego Noya.Podoba mi się załatwianie- Nie tęsknisz za grą w filmie?różnych spraw, to że nieustannie coś się dzieje.- Widziałaś Zaćmienie.Wiesz, że nigdy nieZa każdym razem, gdy udaje mi się zwycięskozdobyłabym Oscara.wyjść z kryzysowej sytuacji, czuję się tak, jakby- Dobrze zagrałaś swoją rolę - nie ustępowałajedna z zakonnic przyczepiła złotą gwiazdkęKissy.obok mojego imienia.- Co najwyżej poprawnie.Czytałaś, co pisali- Jesteś beznadziejnie ambitna, wiesz o tym?krytycy: “Fleur Savagar wygląda lepiej, niż gra”.- Tylko jeden tak napisał.Dostałaś przecież- Zazdroszczę ci tego uporu i energii.dobre recenzje.Fleur skrzywiła się.- Zabawne.Przecież mało kto haruje tak- Na planie nigdy nie czułam się swobodnie.ciężko jak ty.Cały czas zmieniasz sobie godzinyJest w tym jakieś takie obnażanie się.-pracy w galerii, aby uczestniczyć wSzanowała Kissy, więc nie wspomniała, żeprzesłuchaniach.Wieczorami chodzisz nawedług niej nieustanne powtarzanie tych samychzajęcia, bierzesz udział w próbach.scen czyniło aktorstwo jednym z naj-nudniej- Takie próby dla amatorów nie dająszych zawodów świata.pieniędzy, Fleurinda.- Ale włożyłaś przecież serce w pracę- Jeszcze będziesz dostawała dobre role, mojamodelki.Byłaś najlepsza.słodka Magnolio.Rozmawiałam o tobie z- Dzięki szczęśliwej kombinacji genów.Towieloma osobami.nie miało nic wspólnego ze mną, nie rozumiesz?- Wiem o tym i doceniam, lecz chybaAlex powiedział, że jestem tylko ładną,powinnam przyjąć do wiadomości fakt, że nic miprzerośniętą dekoracją, ale sama nie potrafięz tego nie wyjdzie.Reżyserzy widzą we mnieniczego dokonać.jedynie materiał komediowy na seksowną- Jeśli chcesz znać moją szczerą opinię, Alexidiotkę, a ja się nie nadaję do takiej roli.JestemSavagar to kutas.Fleur roześmiała się.poważną aktorką.- W jednym miał rację.Trzy lata uciekałam- Wiem, kochana.- Odchrząknęłaprzed prawdą.Faktem jest, że w tym czasiewspółczująco.Spojrzała na Kissy, na jej wydatnezdobyłamniesamowitewykształcenieusta, obfite piersi, podbródek, na którymuniwersyteckie, ale teraz już nie zamierzam sięwidniała smuga rozmazanych lodówukrywać.malinowych.Pomyślała, że ona naprawdęKissy chyba miała już dość lodów, bo wstała iznakomicie nadaje się do komediowych rólwyrzuciła je do kosza.seksownych kobiet.Kissy wcisnęła dłonie w kieszenie króciutkichczuje jej przyjaciółka.różowych szortów.- Chodźmy, kupię ci hamburgera.Jeśli- Dostałam podwyżkę - powiedziała z minąwszystko dobrze pójdzie, zdążymy na początektak ponurą, jakby właśnie obwieściła, że jestButcha Cassidy i Sundance Kida w telewizji,śmiertelnie chora.- Nie powinnam była chodzićzanim będziemy się musiały przebrać na randkę.na zajęcia z historii sztuki.Teraz to mój azyl- Dobry pomysł.Który to będzie raz?bezpieczeństwa.- Piąty albo szósty.Straciłam rachubę.- A możesz wyjaśnić, o co chodzi?- Nie mówiłaś o tym nikomu, prawda,- O to, że gdybym miała mniej przyjemneFleurinda?zajęcie, wtedy bardziej starałabym się przebić.-- Oszalałaś? Myślisz, że chcę, aby cały światOdprowadziławzrokiemprzystojnegosię dowiedział? Gdy ramię w ramię wychodziły zmłodzieńca, który właśnie przeszedł obok.- Naparku, odprowadzał je wzrokiem przynajmniejjakiś czas zamierzam dać sobie spokój ztuzin mężczyzn.aktorstwem.Mam już dosyć porażek.W galeriiFleur umówiła się na wieczór z Maksemdobrze mi idzie, nawet mnie tam cenią.I to musiShawem, młodym aktorem, grającym w sztucemi teraz wystarczyć.Nie wiem, może potrzebujęToma Stopparda na podrzędnej awangardowejtrochę czasu, by wylizać się z ran.scenie z dala od Broadwayu.Kiedy zaczęłaFleur ściągnęła brwi.znowu umawiać się na randki, stwierdziła, że- Hej, a gdzież Norman Vincent Peale i Siłanajlepiej czuje się w towarzystwie bezrobotnychpozytywnego myślenia?aktorów.Byli całkowicie pochłonięci sobą, nie- Mam już dosyć myślenia.zadawali wielu pytań.Max był dobrymFleur milczała.Bolało ją, że Kissy chcekompanem, przystojnym, mężczyzną, któregozrezygnować, ale wiedziała, że cokolwiek powie,wybrała, by wreszcie zakończyć długi okresokaże się hipokrytką.Doskonale rozumiała, cocelibatu.Zamierzała to zrobić dziś wieczorem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •