[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.WyglÄ…dam wtedy okropnie, a dziÅ› wieczorem chcÄ™ byćpiÄ™kna.MogÄ™ obejrzeć prezent, zanim siÄ™ rozklejÄ™?- LubiÄ™, kiedy siÄ™ rozklejasz.- Nathan obsypaÅ‚ pocaÅ‚unkami jej twarz.- Kuzyn Frednawet nie wie, ile mu zawdziÄ™czam.Jackie uÅ›miechnęła siÄ™ przez Å‚zy.- Kuzyn Fred próbuje teraz znalezć kupca na dwadzieÅ›cia pięć akrów bÅ‚ota.- Sprzedane! - Nathan ujÄ…Å‚ w dÅ‚onie twarz Jackie.- Kocham ciÄ™.- Wiem, ale możesz mi to wciąż powtarzać. - Taki mam zamiar, ale najpierw obejrzyj to.- PodaÅ‚ jej pudeÅ‚ko.- ChciaÅ‚em, żebyÅ›miaÅ‚a coÅ›, co pozwoli ci zrozumieć moje uczucia, nawet jeżeli nie zdoÅ‚am ich wyrazićsÅ‚owami.Niech ci to zawsze przypomina, że daÅ‚aÅ› mi przyszÅ‚ość, w którÄ… nigdy niewierzyÅ‚em.Jackie otarÅ‚a oczy.- Umieram z ciekawoÅ›ci.Co to może być? Wprawdzie brylanty sÄ… na zawsze, alemuszÄ™ przyznać, że wolÄ™ kolorowe kamienie.- Niecierpliwym rÄ™kami rozerwaÅ‚a papier iwyjęła prezent.Na moment zaparÅ‚o jej dech w piersi.ZastygÅ‚a bez ruchu, z twarzÄ… lÅ›niÄ…cÄ… od Å‚ez wpoÅ›wiacie księżyca.W rÄ™ku trzymaÅ‚a pelikana z muszelek.Kiedy wreszcie przeniosÅ‚a wzrokna Nathana, oczy znów miaÅ‚a peÅ‚ne Å‚ez.- Nikt mnie tak dobrze nie rozumie jak ty.- Tylko nie próbuj siÄ™ zmienić - wyszeptaÅ‚, tulÄ…c jÄ… do siebie, a wraz z niÄ… tegopaskudnego pelikana.- Wracamy do domu, Jackie. NORA ROBERTSOLZNIENIEBYAA NAJSEKSOWNIEJSZ KOBIET, JAK ARCHITEKT CODY JOHNSONKIEDYKOLWIEK WIDZIAA NA TERENIE BUDOWY.IN%7Å‚YNIER ABRA WILSONWYRÓ%7Å‚NIAAA SI JEDNAK NIE TYLKO NIEZWYKA UROD, ALE RÓWNIE%7Å‚SILN WOL I PORYWCZ NATUR.LECZ ANI JEJ OGNISTY TEMPERAMENT,ANI UPRZEDZENIA W STOSUNKU DO ATRAKCYJNYCH ARCHITEKTÓW NIEZDOAAJ ZNIECHCI OCZAROWANEGO NI M%7Å‚CZYZNY I OSTUDZI JEGOUCZU.ZWAASZCZA %7Å‚E MA ON JU%7Å‚ WOBEC ABRY KONKRETNE PLANY& ROZDZIAA PIERWSZYNieznajoma zdecydowanie zasÅ‚ugiwaÅ‚a na to, żeby przyjrzeć siÄ™ jej dokÅ‚adniej.I to nie tylko dlatego, że byÅ‚a jednÄ… z nielicznych kobiet na placu budowy.MÄ™skie okoz reguÅ‚y chÄ™tnie podąża za kobiecÄ… sylwetkÄ… - tym chÄ™tniej, jeÅ›li pojawia siÄ™ ona w miejscuuchodzÄ…cym za domenÄ™ czysto mÄ™skÄ….Cody spotykaÅ‚ w pracy kobiety, ale dla niego liczyÅ‚osiÄ™ tylko to, czy potrafiÅ‚y wbić gwózdz i ukÅ‚adać cegÅ‚y.Ich wyglÄ…d i strój byÅ‚y bez znaczenia.Jednak ta kobieta miaÅ‚a w sobie coÅ›, co przykuÅ‚o jego uwagÄ™.Styl! MiaÅ‚a niezaprzeczalny styl, mimo iż byÅ‚a w stroju roboczym i staÅ‚a na kupiegruzu.Zdecydowany styl, znamionujÄ…cy pewność siebie, która sama w sobie stanowiÅ‚a pewnÄ…klasÄ™ i dziaÅ‚aÅ‚a na Cody'ego równie silnie - albo niemal tak silnie - jak biaÅ‚y jedwab i czarnekoronki.Cody nie miaÅ‚ jednak czasu, żeby siÄ™ nad tym dÅ‚użej zastanawiać.PrzyjechaÅ‚ zFlorydy do Arizony, żeby przejąć nadzór nad realizacjÄ… poważnego projektu.Zajęło mu tokilka dni i miaÅ‚ teraz masÄ™ zalegÅ‚oÅ›ci do nadrobienia.Od rana zwijaÅ‚ siÄ™ jak w ukropie, a nadomiar wszystkiego dziesiÄ…tki szczegółów rozpraszaÅ‚y jego uwagÄ™: krzyki robotników iodgÅ‚osy maszyn; wydawane i wypeÅ‚niane polecenia; dzwigi podnoszÄ…ce ciężkie stalowe belki,z których formowano szkielet budynku w miejscu, gdzie dotÄ…d byÅ‚y tylko skaÅ‚y; żywe kolorytych skaÅ‚ w palÄ…cych promieniach sÅ‚oÅ„ca, a wreszcie coraz silniej doskwierajÄ…ce pragnienie.Cody spÄ™dziÅ‚ już tyle czasu na najrozmaitszych budowach, że potrafiÅ‚ wybiegać wprzyszÅ‚ość.Nie dostrzegaÅ‚ potu ani wysiÅ‚ku, ani tego, co laikowi mogÅ‚o wydawać siÄ™chaosem; widziaÅ‚ za to ogólnÄ… koncepcjÄ™ i dalekosiężne możliwoÅ›ci.Teraz przyÅ‚apaÅ‚ siÄ™ na tym, że przyglÄ…da siÄ™ nieznajomej.Jej obecność także stanowiÅ‚azapowiedz pewnych możliwoÅ›ci.Kobieta byÅ‚a wysoka - musiaÅ‚a mieć ponad metr siedemdziesiÄ…t w roboczym obuwiu -byÅ‚a także szczupÅ‚a, choć bynajmniej nie wiotka.Pod jaskrawożółtÄ…, mokrÄ… od potu koszulkÄ…,rysowaÅ‚y siÄ™ silne, proste ramiona.Cody jako architekt ceniÅ‚ ekonomiczne, proste Unie.Jakomężczyzna zaÅ› z uznaniem patrzyÅ‚ na ksztaÅ‚tne biodra nieznajomej opiÄ™te obcisÅ‚ymi spranymidżinsami.Spod żółtego jak koszulka kasku wysuwaÅ‚ siÄ™ krótki, gruby warkocz w kolorzemahoniu - drewna, które upodobaÅ‚ sobie dla jego wyjÄ…tkowego piÄ™kna.PodsunÄ…Å‚ wyżej sÅ‚oneczne okulary, a ukryte za nimi oczy zlustrowany nieznajomÄ… odciężkich buciorów po żółty kask.Tak, ta kobieta zdecydowanie warta jest tego, żeby jej siÄ™przyjrzeć bliżej, pomyÅ›laÅ‚ peÅ‚en podziwu dla jej zwinnych, a zarazem oszczÄ™dnych ruchów, kiedy siÄ™ nachyliÅ‚a, żeby zajrzeć do wykopu.Na wierzchu tylnej kieszeni spodni dostrzegÅ‚wytarty biaÅ‚y kontur - pewnie zwykÅ‚a chować tam portfel.Praktyczna osóbka, pomyÅ›laÅ‚.Torebka tylko by jej zawadzaÅ‚a na budowie.Nieznajoma nie miaÅ‚a delikatnej, bladej cery, wÅ‚aÅ›ciwej osobom o rudych wÅ‚osach.Jejskóra miaÅ‚a zdrowy, ciemnozÅ‚oty odcieÅ„ - prawdopodobnie na skutek przebywania podpalÄ…cym sÅ‚oÅ„cem Arizony.A zresztÄ…, bez wzglÄ™du na to, skÄ…d siÄ™ to wszystko braÅ‚o, Cody zprzyjemnoÅ›ciÄ… patrzyÅ‚ na jej twarz o zdecydowanych rysach.PodobaÅ‚ mu siÄ™ jej wyzywajÄ…cypodbródek, lekko wystajÄ…ce koÅ›ci policzkowe i nie umalowane, wygiÄ™te w podkówkÄ™ usta.Nie udaÅ‚o mu siÄ™ zobaczyć jej oczu z powodu odlegÅ‚oÅ›ci oraz cienia, jaki kask rzucaÅ‚na jej twarz.Za to gÅ‚os, którym wydaÅ‚a polecenie, brzmiaÅ‚ wystarczajÄ…co dzwiÄ™cznie, żebymógÅ‚ być sÅ‚yszany daleko.Jego tembr znacznie lepiej pasowaÅ‚ do mglistych, spokojnych nocyniż do znojnych, upalnych popoÅ‚udni.Cody zatknÄ…Å‚ z uÅ›miechem kciuki za pasek i zakoÅ‚ysaÅ‚ siÄ™ na obcasach.O tak,pomyÅ›laÅ‚, możliwoÅ›ci sÄ… naprawdÄ™ nieograniczone.Kompletnie nieÅ›wiadoma tego, że stanowi obiekt tak wnikliwej obserwacji, AbraotarÅ‚a spocone czoÅ‚o.Tego dnia sÅ‚oÅ„ce paliÅ‚o wrÄ™cz niemiÅ‚osiernie.Pot spÅ‚ywaÅ‚ jej poplecach, parowaÅ‚ i znów spÅ‚ywaÅ‚ pod koszulkÄ…, w rytmicznym cyklu, z którym nauczyÅ‚a siÄ™już żyć.W tym upale czÅ‚owiek musi siÄ™ uwijać jak w ukropie, mimo temperatury dochodzÄ…cejdo trzydziestu stopni.Każdy dzieÅ„ jest walkÄ… z czasem.Jak na razie wygrywali tÄ™ walkÄ™, ale.Nie, nie ma tu miejsca na żadne ale, pomyÅ›laÅ‚a.Obecna budowa byÅ‚a najwiÄ™kszymprzedsiÄ™wziÄ™ciem, w jakim dotÄ…d braÅ‚a udziaÅ‚, i nie zamierzaÅ‚a niczego popsuć.MiaÅ‚ to byćjej punkt odbicia do dalszej kariery.Mimo to, w gÅ‚Ä™bi duszy miaÅ‚a ochotÄ™ udusić Tima Thornwaya za to, że zgodziÅ‚ siÄ™, byjego firma budowlana, w której Abra pracowaÅ‚a, podjęła siÄ™ realizacji projektu o tak napiÄ™tymterminarzu robót.Kary umowne byÅ‚y niebotyczne, a znajÄ…c Tima, wiedziaÅ‚a, że skoro jÄ… tuoddelegowaÅ‚, przerzuciÅ‚ tym samym caÅ‚Ä… odpowiedzialność na jej barki.WyprostowaÅ‚a plecy, jakby już czuÅ‚a na nich jej przytÅ‚aczajÄ…cy ciężar.Jeżeli uda siÄ™dotrzymać terminów, nie przekraczajÄ…c przy tym kosztorysu, to bÄ™dzie cud.A ponieważnigdy nie wierzyÅ‚a w cuda, musiaÅ‚a siÄ™ pogodzić z tym, że ma przed sobÄ… trudne dni [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •