[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czego jak czego, aleprzenikliwości mu nie brakowało.Elle przełknęła ślinę, żałując, że nie ma chusteczki,żeby wysmarkać nos. To nic wielkiego.Przepraszam, że zawracam ci głowę. Ellie. Ian westchnął, a lodowaty ton jego głosu ocieplił się nieco.Znówbył tym bratem, który ocierał jej łzy, kiedy spadła z roweru i starła sobie kolano.Proszę, powiedz mi, co się stało.Znów pociągnęła nosem. Ja.chyba wpadłam w tarapaty. Z oczu znów pociekły jej łzy. Ten f.facet naprawdę mi się.podobał.Ale to koniec.To już koniec. Co za facet? Twój szef? N.nie. Przed oczami stanęły jej wydarzenia ostatnich dwóch tygodni.Nie tylko próbowała  bezskutecznie  uwieść Nathana, ale przespała się z jegobratem.A potem.Potem straciła głowę i naprawdę się w nim zakochała, podczasgdy on chciał ją tylko bzyknąć, zanim wyjedzie do Los Angeles z inną kobietą.Elleprzycisnęła dłoń do ust, usiłując stłumić szloch. N.nie wiem, co.co robić. Nie możesz wrócić w tym stanie do rodziców.Mama wpadłaby w histerię.Wciąż przyjaznisz się z tą kobietą, Roxanne, czy jak jej tam? Tak. Zadzwoń do niej.Wez taksówkę albo niech ona po ciebie podjedzie, ale nieprowadz dzisiaj, okej? Okej  wyszeptała.Apodyktyczny sposób bycia Iana zawsze działał nanią uspokajająco, nawet jeśli brat nie był w stanie odkręcić tego, co zrobiła.Gdybytylko wiedział.Nie, nie mogła mu powiedzieć.Zabiłby Gabe a. Ja mam do niej zadzwonić? Cholera, czy mogę zrobić dla ciebie coś opróczsiedzenia tu i słuchania, jak płaczesz mi do słuchawki? Dostaję szału, że nie mogę cijakoś pomóc, Elle.Nie była w stanie powstrzymywać tego szlochu bez końca, musiała skończyćrozmowę, zanim wyrwie jej się z piersi. Mogę zadzwonić do ciebie jutro, kiedy.No wiesz? Tak. Ian westchnął. Zadzwoń.Wrócę do domu za kilka tygodni, dotego czasu wszystko się ułoży.Wszystko i nic.Powrót Iana nie zmieni faktu, że jej znajomość z Gabe emzakończyła się totalną katastrofą. Pogadamy pózniej.Kocham cię. Ja też cię kocham.Zaczęła iść w wybranym na chybił trafił kierunku.Kiedy już się uspokoi,znajdzie jakieś miejsce, skąd zadzwoni po taksówkę.Ale na samą myśl o samotnympowrocie do domu na tylnym siedzeniu zrobiło jej się słabo.Bez kojącej obecności brata rozpłakała się tak mocno, że jej szlochy przeszły w rozpaczliwe, przeciągłezawodzenie.Elle objęła się ramionami, tęskniąc za bratem, tęskniąc za przyjaciółką,tęskniąc za domem, żałując, że nie ma wehikułu czasu, który przeniósłby ją dwatygodnie wstecz, żeby mogła wybić sobie z głowy pomysł pójścia z Nathanem dołóżka.To nie był dobry pomysł.To był najgorszy, najbardziej kretyński pomysł, najaki kiedykolwiek wpadła, przez który zaczęła się pogrążać coraz bardziej.Nie poznawała samej siebie. Rozdział 21Co, do cholery, było nie tak z tą kobietą? Wparowała do pokoju, rzuciła mujedno spojrzenie i od razu uciekła, najwyrazniej zdecydowana myśleć o nim jaknajgorzej.Była tak przerażona widokiem szminki na jego policzku, że nawet niezaczekała na wyjaśnienie.Lynn nie pocałowała go, nie w usta.To był zwyczajny przyjacielski całus wpoliczek, a Elle otworzyła drzwi, zanim zdążył zetrzeć ślad cholernej szminki, którąwciąż był upaprany.Kiedy wybiegł na ulicę, Elle już dawno znikła i nie odbierała telefonu.Dotarłdo samochodu w rekordowym czasie i prawie doleciał nim pod jej dom, ale w oknachnie paliło się światło, więc uznał, że nikogo w nim nie ma.Cholera, a jeśli miała kłopoty? Spokane nie było jakąś zapchloną dziurą, aleod czasu do czasu zdarzały się tu przykre wypadki.Samotna kobieta nocą mogłazwabić grasujące drapieżniki.Zwłaszcza jeśli była tak ładna jak Elle.Szlag by to trafił.Gdyby nie uciekła, w ogóle nie znalezliby się w tej sytuacji.Wybrał numer bez patrzenia na klawiaturę i przyłożył telefon do ucha.Nathanodebrał po trzech sygnałach. Co jest grane?Nie było sensu rozwodzić się nad tym, na ile sposobów fantastyczny wieczórzakończył się klapą. Doszło do nieporozumienia i Elle uciekła.Nie mogę jej znalezć. Jesteś pewien, że nie wróciła do domu? Właśnie tam byłem, a jej komórka przełącza mnie od razu na pocztęgłosową.Kiedy widziałem ją po raz ostatni, wybiegła z klubu. Zwiała przed nim.Znowu.Chryste, to już zaczynało wchodzić im w przykry nawyk.Myślał, że mają jużza sobą etap pochopnych sądów i zadzierania przez nią nosa.Jak widać się mylił.Dokąd mogła pójść? Jej brat stacjonuje teraz za granicą, więc przypuszczam, że albo jest uRoxanne, albo u rodziców. Umysł Gabe a pracował na przyspieszonych obrotach.Elle będzie w rozsypce.Nie sądził, żeby była w stanie stawić czoło rodzicom, zwłaszcza tak pózno w nocy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •