[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Charakterystyczną cechą gromady wiejskiej była też głęboka religij­ność.Ksiądz byt we wsi największym autorytetem, jego pozdrawiano z daleka, do niego przychodzono po radę.Zachowywano też wszystkie tradycje związane z kościelnymi świętami, z których wiele przetrwało do dziś.Wigilia związana była z niecierpliwym oczekiwaniem na pierwszą gwiazdkę i z tamtym zestawem wigilijnych potraw, wśród których nie mogło zabraknąć klusków z makiem i miodem, śledzi w oleju i barszczu buraczanego.W ten uroczysty wieczór do wspólnego stołu zasiada gospodarz nie tylko ze swoją rodziną.Znajdzie tu miejsce i parobek Jędrek, i pastuch Witek, a nawet wypędzona przez własne dzieci Jagustyn­ka, na którą - również zgodnie ze zwyczajem czekało wolne miejsce przy wigilijnym stole.Reymont opisuje też wiele obrzędów i zwyczajów związanych z życiem rodzinnym: wesele Boryny, poprzedzone zrękowina­mi, chrzciny dziecka Hanki, pogrzeb Boryny wraz z całym kompleksem towarzyszących im wierzeń i rytuałów, a nawet pożywienia obrzędowego, odświętnego stroju, pieśni i przemówień.Pisarz drobiazgowo i z troską o realizm szczegółów opisał codzienne życie, pracę rolnika, ukazał go w trakcie odpoczynku i zabawy.Dokładnie poznajemy rozplanowanie i stan wiejskich zabudowań, wnętrza mieszkal­ne, prace kobiet w obejściu, dojenie krów, karmienie świń, opis pomiesz­czeń gospodarskich i zajęć polowych, takich jak siew, kopanie ziem­niaków, ścinanie kapusty.W dodatku towarzyszymy wiejskim gospoda­rzom, gospodyniom, parobkom i pastuchom przez cały rok od jesieni do lata.Reymont dostrzegł także zróżnicowanie majątkowe chłopów, opisując obejście najbogatszego Boryny i najuboższego Bylicy.Rodziny bogatsze nie zadają się z ubogimi, toteż na weselu Macieja nie zabrakło bogatych gospodarzy z całej okolicy, nie było natomiast na nim starego Bylicy, chociaż byt ojcem Hanki, synowej Boryny.Powieść "Chłopi" to najdoskonalszy i wszechstronny obraz polskiej wsi u schyłku XIX wieku, który połączył dwa skrajne sposoby myślenia o niej.Z jednej strony jest ona miejscem, gdzie człowiek może żyć w ścisłym związku z przyrodą, spokojny i szczęśliwy z dala od skom­plikowanych problemów otaczającego nas świata, z drugiej zaś to tu w trudzie i znoju pracuje człowiek.Minęły wieki, a w społeczeństwie nadal funkcjonują te dwa sposoby spojrzenia na polską wieś. 201.Władza."Władza, która opiera się na niesprawiedliwości nie może być trwała"(Demostenes)Literatura bardzo często odzwierciedla przeżycia nie tylko jednostek, ale i całych narodów, nie była więc obojętna wobec tematu władzy.Władza to bardzo pojemne hasło, wyraża się ona przede wszystkim w rządzeniu, wpływaniu na działalność ludzi, kierowaniu i kontrolowaniu.Problem ten był chętnie podejmowany przez pisarzy wszystkich epok.W utworach swych prezentowali i oceniali różne typy władzy, pokazywali dylematy i trud jej sprawowania.Już w starożytności pojawiły się utwory podejmujące zagadnienie władzy.Dramat Sofoklesa pt "Antygona" przedstawia postać władcy absolutnego, który ma swoje racje, gdy wydaje okrutne rozkazy.Król Kreon wydał zakaz grzebania Polinejka, uznając go za zdrajcę ojczyzny.Wydał także rozkaz odszukania i skazania na śmierć buntownika, którym okazałą się nieposłuszna Antygona.Kreon w swym postępowaniu brał pod uwagę dobro państwa, utrzymanie autorytetu władzy, konsekwencję w postępowaniu, sprawiedliwość, a więc równą srogość wobec wszystkich obywateli - nawet wobec rodziny.Swoje decyzje uzasadniał dobrem publicznym, chciał, by w państwie panował ład i porządek.Jednak nie przemyślał swojego rozkazu, nie rozpatrzył wszystkich konsekwencji tak poważnej decyzji.Zapomniał o prawach i uczuciach indywidualnej jednostki, zlekceważył prawa religijne i obyczajowe swoich obywateli, tradycję, więzi rodzinne.Kreon nie słuchał nikogo: ani Antygony, ani Hajmona, ani własnego ludu, reprezentuje on typ silnej władzy autokratycznej.Słowa wypowiedziane przez Kreona: "Czyż nie do władcy wiąc państwo należy?" świadczy o dumie i żądaniu bezgranicznego i bezkrytycznego posłuszeństwa i respektowania wydawanych przez siebie praw.Zapomniał, że to władza jest dla ludzi, a nie ludzie dla władzy.Utworem, który może śmiało uchodzić za jeden z najlepszych przykładów na to, że żądza władzy może zmienić człowieka jest "Makbet" W.Szekspira.Tytułowy bohater był odważnym rycerzem, wiernym poddanym swojego króla, ale także cechuje go męska próżność, chęć zaszczytów, ślepa ambicja.Przepowiednie czarownic budzą w nim skryte i podświadome marzenia o koronie.Ulega także namowom żony.Makbet decyduje się podstępnie zabić króla Dunkana.Posiadł władzę, ale jednocześnie stał się niewolnikiem pierwszej zbrodni.Strach przed ujawnieniem prawdziwego zabójcy, sprawił, że musiał kroczyć drogą kolejnych zabójstw.Makbet chciał być dobrym władcą, ale stał się tyranem.Rozpoczął rządy terrorem, nie cofnął się przed żadną zbrodnią pomagającą mu utrzymać władzę.Niepohamowana żądza władzy zniszczyła jego spokój sumienia, psychikę, małżeństwo - wreszcie życie.Zło pociągnie za sobą następne zło i zniszczy sprawcę.Tak więc władzy nie da się utrzymać fałszem i zbrodnią [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •