[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wywo\ą równie\ doskonałe bukarany oraz bawełnę*.Kupcy zaś naokrętach swoich przywo\ą rozmaite rzeczy, a to: złoto, srebro, miedz iprzeró\ne inne towary, których państwo potrzebuje; wywo\ą zaś z kró-lestwa te, na których myślą dorobić się i zyskać.I jeszcze wam coś innego niedobrego powiem.Otó\ z królestwa tegopochodzą liczni korsarze, którzy wyprawiają się na morze, czyniącwielkie szkody kupcom.A mówię wam, \e dzieje się to za wolą króla.Gdy\ zawarł on umowę z tymi, którzy na rozbój jadą, \e mają jemuoddawać wszystkie konie, jakie zajmą.A często zajmują konie, gdy\ jak opowiedziałem wam uprzednio  całe Indie prowadzą wielki handelkońmi, kupcy bowiem przywo\ą ich wielkie ilości na sprzeda\, tak \eprawie ka\dy okręt do Indii płynący wiezie konie.I dla przyczynypowy\szej król zawarł ową umowę z korsarzami, \e mają mu oddawaćwszystkie konie, jakie wpadną w ich ręce; zaś wszystek inny ładunek,złoto, srebro oraz drogie kamienie nale\ą do korsarzy.Oto rzecz zła iniegodna króla. Opowiedzieliśmy wam o królestwie Tana, zostawimy je i opowiemy okrólestwie Kambaet.CLXXXVIITu opowiada się o królestwie KambaetKambaet* jest wielkim królestwem na zachodzie; rządzi nim królnikomu nie płacąc trybutu, ludność ma własny język i jestbałwochwalcza*.Tu gwiazda polarna występuje wyraznie, wiedzciebowiem, \e jadąc odtąd wcią\ ku zachodowi coraz lepiej będzieciewidzieli gwiazdę polarną.Kraj ten ma \ywy handel, bardzo wiele tamjest doskonałego indyga.Mnóstwo jest delikatnych bukaranów ibawełny, stąd bowiem wywo\ą je do rozmaitych krajów i prowincji.Kwitnie tam wielki handel skórami wyprawianymi i ozdobnymi, handelbardzo rozwinięty, gdy\ kraj ten  podobnie jak poprzedni  mapiękne wyroby skórzane*.Są tam liczne inne towary, o których niewspominam w tej księdze, byłoby to bowiem zbyt długie.Kupcy tamzawijająz licznymi ładownymi okrętami przywo\ąc tam przewa\nie złoto, srebroi miedz |oraz tucję|.Przywo\ą tam płody swoich krajów, a zabierająpłody tego królestwa, to znaczy takie, na których myślą dobrze zarobić izyskać.Wiedzcie, \e w tym królestwie korsarzy nie ma*, leczmieszkańcy \yją z handlu i rzemiosła; są to poczciwi ludzie.Nie ma tam ju\ nic ciekawego, dlatego pójdziemy dalej i opowiemy oinnym królestwie, a mianowicie o Semenat.CLXXXVIIITu opowiada się o królestwie SemenatSemenat* jest wielkim królestwem le\ącym na zachodzie, ludność jestbałwochwalcza, ma własny język i nikomu trybutu nie płaci.Korsarstwem się nie trudnią, lecz \yją z handlu i rzemiosł, jak uczciwymludziom przystoi.Wiedzcie zaiste, \e jest to kraj bardzo handlowy.Przybywają tam kupcy z ró\nych stron z wieloma towarami takiego iinnego rodzaju, sprzedają je w tym państwie, wywo\ą zaś inne z tegokrólestwa.I dodam jeszcze, \e są tam bardzo okrutni dzicybałwochwalcy*.Nic innego tam ciekawego nie ma, więc opuścimy ten kraj i opowiemyo następnym królestwie zwanym Kesmakoran.CLXXXIXTu opowiada się o królestwie KesmakoranKesmakoran* jest królestwem, mającym króla i własny język.Ludnośćjest bałwochwalcza |w części, większość zaś stanowią Saraceni|.śyją zhandlu i przemysłu.Ry\u mają pod dostatkiem |oraz zbo\a|.Trzebawiedzieć, \e \ywią się ry\em, mięsem i mlekiem.Zciągają tam kupcy bardzo licznie i morzem, i lądem z rozlicznymi towarami, zabierają zaśpłody tego kraju.Nie ma tam nic więcej do opisywania.Powiem wam, \ejest to ostatnia prowincja |Wielkich| Indii, rozciągająca się na zachód ipółnocny zachód.Wiedzcie, \e od Maabaru a\ do tego kraju wszystkie tekrólestwa i prowincje, które opisywałem od Maabaru a\ dotąd, nale\ą doIndii Wielkich*, są to najlepsze Indie na świecie.Zaiste opowiedzieliśmywam z tych Indii Większych jedynie o krajach i miastach le\ących nadmorzem, nie opowiedzieliśmy wam natomiast o tych, które le\ą w głębikraju.Byłby to bowiem przedmiot zbyt obszerny.Zostawimy ten kraj iopowiemy o niektórych wyspach nale\ących do Indii, zaczniemy zaś oddwóch wysp, zwanych Męską i śeńską.CXCTu opowiada się o wyspach Męskiej i śeńskiejWyspa*, zwana Męską, le\y na pełnym morzu o dobrych pięćset mil napołudnie od Kesmakoranu.Mieszkańcy są ochrzczonymi chrześcijanami,zachowują swą wiarę i zwyczaje wedle Starego Testamentu.Gdy\powiadam wam, gdy \ona zajdzie w cią\ę, mą\ jej nie tyka, dopóki nieurodzi dziecka; po rozwiązaniu zaś pozostawia ją jeszcze w spokojuprzez czterdzieści dni.Lecz od czterdziestego dnia poczyna z nią sobiewedle woli.Lecz trza wam wiedzieć, \e na wyspie tej nie mieszkają ich\ony ani \adne inne kobiety, lecz wszystkie zamieszkują inną wyspęzwaną Wyspą śeńską.|Kobiety nigdy nie udają się na Wyspę Męską.|Zaś mę\czyzni tej wyspy udają się na Wyspę śeńską i spędzają tam trzymiesiące, a to: marzec, kwiecień i maj.Na te trzy miesiące udają się mę\owie na drugą wyspę, aby zamieszkać z\onami, i przez te trzy miesiące u\ywają cielesnych rozkoszy.Po ichupływie wracają na swą wyspę i troszczą się o swe zarobki przez dalszedziewięć miesięcy.Powiadam wam, \e na wyspie tej rodzi się ambrabardzo delikatna i dobra, i piękna, |Wiele bowiem jest tam waleni, którew tym morzu łowią.| Ludzie \yją ry\em, mlekiem i mięsem.Są do-skonałymi rybakami.Wiedzcie bowiem, \e na morzu tym dokoła wyspyłowią rozmaite |bardzo wielkie| ryby.Tyle ich łowią, \e wielką ilośćpoddają suszeniu, w ten sposób mają co jeść przez cały rok i jeszczeinnym sprzedają.Jedynym ich władcą jest biskup, podległy arcy-biskupowi ze Skotry.Mają własny język.Wiedzcie te\, \e od tej wyspydo wyspy zamieszkałej przea ich \ony jest trzydzieści mil wprzybli\eniu.Nie mieszkają razem z \onami przez cały rok, gdy\twierdzą, \e przypłaciliby to \yciem, gdyby cały rok z nimi \yli, Dzieciich, które się narodzą, wychowują matki na swej wyspie.|Je\eli to jestcórka, wychowuje ją matka a\ do zamęścia i w czasie okresu wspólnego\ycia zaślubia jednemu z mę\czyzn wyspy drugiej.Co zaś do synów|, trza wiedzieć, \e ledwie chłopak skończy lat czternaście, zaraz go matkaodsyła ojcu na drugą wyspę.Taki jest zwyczaj i obyczaj między obiematymi wyspami, jak słyszeliście.|Prawdą jest, \e kobiety zajmują sięjedynie wychowaniem dzieci, mę\czyzni zaś dostarczają im wszystkiego,co potrzebne.W czasie pobytu mę\ów na Wyspie śeńskiej sieją onizbo\e, które kobiety zbierają, podobnie jak wszystkie inne owoce znaj-dujące się na wyspie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •