[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Sprawiedliwość  westchnął Strach na Wróble  jest rzecząniebezpieczną, nie należy mieszać się do jej spraw.Gdyby nie udało ci sięznalezć świnki, Eureka zostałaby z pewnością skazana. Ale sprawiedliwość ostatecznie zwyciężyła  rzekła Ozma.Znalazła się moja pieszczoszka, a Eureka jest znowu wolna.  Wcale nie chcę być wolna!  miauknęła donośnie kotka. Niewyjdę z klatki, póki Czarnoksiężnik nie popisze się sztuczką z ośmiomaświnkami.Jeżeli pokaże tylko siedem, będzie to znaczyło, że nie ta świnkazaginęła i wciąż jednej brakuje. Cicho, Eureko!  szepnął ostrzegawczo Czarnoksiężnik. Nie wygłupiaj się  doradził jej Blaszany Drwal  bo pożałujesz! Zwinka księżniczki miała na szyi szmaragdową obróżkę  oznajmiłaEureka tak głośno, żeby ją wszyscy usłyszeli. To prawda!  wykrzyknęła Ozma. A więc to nie może być ta,którą podarował mi Czarnoksiężnik. Pewnie, że nie! Miał ich przecież dziewięć  oznajmiła Eureka.Straszne z niego skąpiradło, że nie pozwolił mi zjeść ani jednej.Ale teraz,kiedy wreszcie skończył się ten głupi proces, opowiem ci, co się stało z twojąukochaną świnką.Na te słowa w sali tronowej zapadło nagłe milczenie, a kotka mówiładalej spokojnym, z lekka ironicznym tonem: Przyznaję, że ogarnęła mnie pokusa, żeby zjeść na śniadanie małegoprosiaczka.Zakradłam się więc, kiedy księżniczka się ubierała, do jejkomnaty i schowałam się pod krzesłem.Kiedy Ozma wyszła, zamknęła drzwi,pozostawiając świnkę na toaletce.Wyskoczyłam natychmiast z ukrycia ipowiedziałam śwince, żeby nie robiła hałasu, bo znajdzie się w pół sekundy wmoim żołądku.Ale takie głupie stworzenie trudno nauczyć rozsądku.Prosiakzamiast zachowywać się grzecznie, żebym mogła spokojnie go zjeść, taktrząsł się ze strachu, że spadł z toaletki prosto w wielki wazon stojący napodłodze.Wazon miał bardzo wąską szyjkę, ale rozszerzającą się u góry nakształt czary.Z początku prosię utknęło w szyjce wazonu i już myślałam, że jemam, ale przecisnęło się jakoś do środka i spadło na samo dno przypuszczam, że jeszcze tam siedzi.Wyznanie kotki niezmiernie wszystkich zdziwiło, a Ozma wysłała odrazu jednego ze swoich oficerów po wazon.Kiedy go przyniósł, księżniczkaspojrzała przez wąski otwór i zobaczyła na dnie swoją zagubioną świnkę.%7łeby wydostać prosiaczka, trzeba było stłuc wazon.Blaszany Drwalrozbił go siekierką i uwolnił małego więznia.Lud wiwatował, a Dorota przytuliła do siebie kotkę, szepcząc, jak bardzosię cieszy, że okazała się niewinna.  Ale dlaczego nie powiedziałaś od razu całej prawdy?  spytała. Nie chciałam psuć sobie zabawy  odrzekła Eureka ziewającszeroko.Ozma zwróciła Czarnoksiężnikowi świnkę, którą tak szlachetnie pozwoliłNikowi Rębaczowi zastąpić zagubioną, swoją zaś zaniosła do komnat,zajmowanych przez siebie w pałacu.A poczciwi obywatele SzmaragdowegoGrodu rozeszli się po zakończeniu procesu do domów, niezmierniezadowoleni z dobrze spędzonego dnia i godziwej rozrywki. 20.BOB POWRACA NA RANCZO20.BOB POWRACA NA RANCZOEureka była zdziwiona, gdy stwierdziła, że znalazła się w niełasce,chociaż nie zjadła prosiaczka, Ale lud Krainy Oz wiedział dobrze, że kotkabyła skłonna popełnić zbrodnię i tylko przypadkiem jej się to nie udało.NawetGłodny Tygrys unikał Eureki.Zakazano jej też nocnych wędrówek wokółpałacu i musiała pozostawać w odosobnieniu w pokoju Doroty.Błagała więcswoją panią o wysłanie jej do jakiegoś innego miejsca, gdzie mogłabyprzyjemniej spędzać czas.Ponieważ Dorota miała już także ochotę wrócić dodomu, przyrzekła Eurece, że nie zostaną dłużej w Szmaragdowym Grodzie.Następnego wieczoru dziewczynka prosiła Ozmę, żeby jej pozwoliłaspojrzeć na zaczarowany obraz.Księżniczka chętnie się na to zgodziła,zaprowadziła dziewczynkę do swoich komnat i rzekła: Wypowiedz życzenie, kochanie, a obraz ukaże ci to, co pragnieszzobaczyć.I Dorota ujrzała, dzięki zaczarowanemu obrazowi, że wuj Henrykpowrócił na farmę w Kansas i że oboje, i wuj, i ciotka Emilia, noszą żałobnestroje, przekonani, że ich mała siostrzenica zginęła podczas trzęsienia ziemi.Dorota bardzo się zmartwiła. Muszę jak najszybciej wracać do moich najbliższych! wykrzyknęła.Bob także chciał zobaczyć swój dom i chociaż stwierdził, że nikt nie nosipo nim żałoby, na widok rancza Hugsona gwałtownie zapragnął wrócić. Kraina Oz to piękny kraj i bardzo lubię jego mieszkańców powiedział Dorocie  ale jest rzeczą oczywistą, że ani ja, ani Barnaba niepasujemy do krainy czarów.Biedne konisko od czasu, kiedy przegrałowyścig, ciągle mnie błaga, żebyśmy wrócili do domu.Jeżeli więc znajdzieszjakiś sposób, żeby nam pomóc, będziemy ci bardzo zobowiązani. Ozma uczyni to z łatwością  odrzekła Dorota,  Jutro rano ja będęw Kansas, a ty w Kalifornii.Ostatni wieczór był tak przyjemny, że chłopiec wspominał go przez całeżycie.Wszyscy z wyjątkiem Eureki zgromadzili się w pięknych komnatachksiężniczki.Czarnoksiężnik pokazywał nowe sztuczki magiczne.Strach naWróble opowiadał bajki, a Blaszany Drwal zaśpiewał pieśń miłosną dzwięcznym metalicznym głosem.Zmieli się, rozmawiali i dobrze im było zsobą.Dorota nakręciła Tik Taka, który, żeby zabawić towarzystwo, zatańczyłjiga10, a potem %7łółta Kura opowiadała o swoich przygodach z królemGnomów w Krainie Iw.Księżniczka kazała podać najwspanialsze potrawytym, których przyzwyczajenia i żołądek wymagały jedzenia.A kiedy Dorota musiała już udać się na spoczynek, towarzystwo rozeszłosię wymieniając serdeczne słowa przyjazni.Następnego ranka spotkali się znowu, nadeszła bowiem chwilaostatecznego rozstania.Wielu urzędników i dworzan przybyło również, żebyprzyjrzeć się wzruszającym uroczystościom [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •