[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.obaj nie żyli.To była jednak wojna, a szpiegów chwytanych podczas wojnyPrzeprowadzka pod ciężkim ogniem dział separatystów spowodowała zgon trzechniezwłocznie uśmiercano.A chwytano ich, i to wielu, w miejscach o wiele mniejpacjentów - wszyscy umarli z powodu powstałych w tym czasie urazów - rany piętnastuprawdopodobnych niż mobilna jednostka chirurgiczna na powierzchni zapomnianejnastępnych i śmierć jednego lekarza.Zana Yanta.Wielka szkoda.planety, usytuowanej z daleka od Jądra, niemal na krańcu jednego z ramion galaktyki.Yant był nie tylko doskonałym chirurgiem, ale także znakomitym muzykiem.Położenie agenta komplikowało jeszcze bardziej to, że doszło do kilku zabójstw,Wydobywając magiczne dzwięki ze swojej quetarry, potrafił trzymać w napięciuza które on, szpieg służący dwóm panom pod różnymi pseudonimami - siłom zbrojnymwszystkich członków personelu jednostki.Umiał sprawić, że jego instrument śpiewał.separatystów hrabiego Dooku jako Column i Czarnemu Słońcu jako Lens -Wyczarowywał melodie tak natrętnie piękne, że potrafiłyby chyba wyrywaćprzynajmniej po części odpowiadał.Czy zmarłych obchodziło, że do ich śmierciumierających żołnierzy ze szponów wieczności.przyczynił się Column albo Lens? Nie.Czy obchodziłoby to którąkolwiek z tych osób,Nikt nie skomponował jednak żadnej rapsodii ani fugi, która potrafiłabygdyby druga została wykryta i uśmiercona? Zastanawiając się nad tym, miało się ochotęprzywrócić życie Zanowi Yantowi.ponuro uśmiechnąć.Column odwrócił się od okna i podszedł do biurka, które zajmowało większąColumn - zazwyczaj utożsamiał się właśnie z tym przydomkiem, bo separatyściczęść miejsca pod przeciwległą ścianą.Separatyści czekali na najnowsze wieści izwerbowali go wcześniej niż Czarne Słońce - lubił wiele spośród tych osób.musiał się posłużyć jednym ze skomplikowanych szyfrów, żeby wysłać wiadomośćZaskakująco boleśnie przeżył nieco wcześniejszą śmierć jednego z lekarzy, chociaż niesiłom zbrojnym hrabiego Dooku.Proces kodowania był zawiły i skomplikowany.była wynikiem żadnej tajnej operacji.Często rozmyślał o niebezpieczeństwachColumn musiał zacząć od zaszyfrowania wiadomości za pomocą wymyślnego kodu.prowadzenia podziemnej działalności na terenie bazy nieprzyjaciół.Nawet jeżeli ktośProtokół bezpieczeństwa wymagał także, aby przesłał ją za pośrednictwemprzebywał pośród zabójców, mógł się - przynajmniej do pewnego stopnia - do nichpodświetlnych fal, a nie zazwyczaj stosowanego impulsu nadprzestrzennego.przywiązać.Tymczasem wśród lekarzy ani pielęgniarek nie było zabójców.wręczStosowana procedura była żmudna i czasochłonna, lecz konieczna, bo zakodowanieprzeciwnie, wszyscy oni albo leczyli, albo uzdrawiali.Co więcej, gdyby musieli sięwiadomości w niewłaściwy sposób mogło się okazać zgubne w skutkach.Właśnie takzatroszczyć o rannego wroga, potraktowaliby go z takim samym poświęceniem jakprzekazano ostrzeżenie o ataku, podczas którego zginął doktor Yant, i gdyby Columnwłasnego żołnierza.Ich obowiązkiem było ratowanie życia, nie osądzanie uczestnikówrozszyfrował je szybciej, może Zan pożyłby trochę dłużej.To była nauczka, którąMichael Reaves, Steve Perry Medstar II Uzdrowicielka Jedi25 26szpieg musiał zapamiętać.Bez względu na to, jak żmudny i czasochłonny miał się Merit kiwnął głową i Den uświadomił sobie, że czuje się znacznie odprężony.okazać proces szyfrowania, potrzebował środków i pomocy hrabiego Dooku, żeby Pomyślał, że może ma to coś wspólnego z empatycznymi umiejętnościami Equanina.pokonać Republikę, i musiał się pogodzić z wieloma wyrzeczeniami.Nieważne zresztą, skąd się to wzięło, grunt, że rozmawiało mu się z nim o wieleLepiej więc było od razu zabrać się do roboty.Ociąganie się nie ułatwi jego swobodniej.Mimo to Sullustanin nadal uważał, że czysty alkohol o wiele lepiej potrafizadania.rozwiązywać języki.- A jakie wrażenie wywarła jego śmierć na tobie? - zapytał empata.Den musiał oddać sprawiedliwość Klo Meritowi.Zaskoczony equański terapeuta - Ogromne - przyznał reporter.Ale nie byłem nią równie wstrząśnięty jak Josnawet nie mrugnął okiem, kiedy reporter pojawił się u niego zamiast Josa Vondara.W Vondar.Nie sądzę, żeby ktokolwiek tak mocno to przeżył
[ Pobierz całość w formacie PDF ]