[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.  Planuję założyć niezależną firmę  dodała jego siostra ale na razie pracuję jeszcze w Ashton Botanicals,szkoląc kogoś, kto ma mnie zastąpić. Niezależna firma?  zapytała Mary.Charlotte skinęłagłową. Jeszcze nie zdecydowałam, czy założę ją w NapaValley czy we Francji.Ale tak czy inaczej, będzie mojawłasna. To wspaniale.Twój ojciec zawsze miał dobrąrękę do roślin.Tak, pomyślał Walker, ich ojciec był farmerem,człowiekiem, który żył z płodów ziemi.Czasamizastanawiał się, jak to się stało, że nie był dzieckiem Lili iSpencera, tylko Davida i Mary.Chwilę pózniej poczuł wstyd, że tak pomyślał.Przysunął krzesło bliżej stołu. Czy mogę ją pożyczyć? Wskazał na fotografięDavida, Mary, jego i Charlotte.Ostatnie ich wspólne zdjęcie, w Nowy Rok 1983.Rok,w którym ich życie zmieniło się na zawsze.Mary podniosła wzrok i spojrzała na niego. Oczywiście, że możesz. Wyjęła wyblakłe zdjęcie zalbumu i podała mu. Dziękuję. Przycisnął je do serca. Nie zgubię go.Zeskanuję i zrobię odbitkę.Matka się uśmiechnęła. Ufam ci.Charlotte i Alexander również się do niegouśmiechnęli.Tamra położyła dłoń na jego kolanie.Walkerspojrzał na nią, pragnął ją pocałować i przytulić. Och, mamo  powiedziała Charlotte, przerywającciszę. To cudownie, że tutaj jesteś, że możemy być ztobą.Kiedy byłam mała, często o tobie śniłam.Wyobrażałam sobie dzień taki, jak dzisiaj.Gdzieś w głębiduszy zawsze wierzyłam, że żyjesz.Alexander dotknął ramienia narzeczonej. Ma petite  szepnął.W oczach kobiet pojawiły się łzyi Walker żałował, że nie potrafi kochać tak mocno, jakjego siostra.On jednak nigdy nie kwestionowało powieści, którą usłyszał od Spencera.Ufał mu. Oprowadzisz mnie po szklarni?  Mary zapytałacórkę. Tak.I musisz koniecznie przyjechać do naszegonowego domu. Charlotte zwróciła się do Walkera:  Niebędzie ci to przeszkadzało? Nie  powiedział, wiedząc, że nie może zabieraćsiostrze i matce tego cennego czasu. Tamra i japojedziemy do San Francisco, a mama zostanie z wami.Potem spotkamy się wszyscy razem przed ich powrotemdo Pine Ridge. Dobrze. Charlotte sięgnęła po dłoń Mary.Alexander i ja mamy też zamiar odwiedzić wasz dom, jaktylko będziemy mogli zorganizować wycieczkę. Może będziecie mogli przyjechać na powwow nakoniec miesiąca  zaproponowała starsza kobieta. Spotkanie Siuksów?  Charlotte promieniała.Zawsze chciałam wiedzieć więcej o swoim pochodzeniu. Nauczę cię. Mary ścisnęła jej dłoń. Twój ojciec zawsze mi mówił, że powinnam być dumna ze swojejkultury.%7łe powinnam uczyć was, żebyście też bylidumni. To dlatego chciał, żebym miał tarczę?  zapytałWalker.Matka skinęła głową. Tarcza jest odzwierciedleniem życia wojownika:walki, polowania, miłości, partnerstwa.Przedstawia nawetwizje i marzenia.Walker chciałby mieć wizje i marzenia.Coś, co wykraczałoby poza Ashton-Lattimer. To ciekawe. Więcej niż ciekawe.To przedstawienie tego, kimjesteś. Mary przysunęła się bliżej. Mogę zrobić dlaciebie tarczę albo mogę cię tego nauczyć.Możeszumieścić na niej swoje własne symbole.Zwierzęta,kolory, co tylko będziesz chciał.Czy tarcza zwiąże go z plemieniem Siuksów? A możebędzie to oszustwo? Powiedział Tamrze, że dobrze czujesię ze swoim dziedzictwem, ale czy to była prawda? Czyprzestanie być Siuksem, kiedy wróci do Ashton-Lattimer? Kiedy znów zacznie się zachowywać jak wasicu.Albomieszczański yeska?  Walker? Tak? Chcesz, żebym ja ci ją zrobiła, czy wolisz sam? Możesz ty ją zrobić. Spojrzał na zdjęcie swojejrodziny. Umieścisz na niej coś, co przedstawia nas? Uniósł fotografię. Ciebie, tatę, Charlotte i mnie? Wypuścił wstrzymywany oddech. I Tamrę?Tamra podniosła na niego wzrok.Uśmiechała się, alewyglądała na zaskoczoną, może nawet trochęonieśmieloną tym, co powiedział.Mary spojrzała na nią, a potem z powrotem na Walkera. Ona do ciebie pasuje.Oboje pasujecie do siebie,  Jateż tak myślę  powiedziała Charlotte. Oui  wtrącił się Alexander. Zgadzam się.Walker nie wiedział, co powiedzieć.Jego związek zTamrą nie miał trwać wiecznie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •