[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Poostatnim półwieczu chętnie spędzał czas z kimś innym niż z samym sobą.Spojrzał na Eve. Dokąd jedziemy?Eve prowadziła auto w stronę miasta. Gdzieś, gdzie jest bezpiecznie.(nie mów hop)Miejsce to okazało się być mieszkaniem ponad małym, obskurnym barem,który wyglądał jakby najważniejsi goście byli motocyklistami.W chwili, wktórej Eve przekroczyła drzwi, Logan wyczuł, jak tuzin par oczu skupia sięna nich, a raczej na niej.Zignorowała wszystkich i niedbale podeszła do baru. Jest Brett?Chudy rudzielec za barem potrząsnął głową. Na randce. Naprawdę? Ona też jest gorąca. Facet wyciągnął przed siebie ręce. Cycki jak. Nie każ mi wskakiwać za bar  ostrzegła Eve.Mężczyzna uśmiechnął się, jak gdyby oczekiwał takiej odpowiedzi, poczym schylił się, by poszukać czegoś pod kontuarem.Wyciągnął parę kluczy. Lokal jest twój tak długo, jak będziesz go potrzebować.Zakładam, żewłaśnie dlatego tutaj jesteś.Eve przechyliła się przez kontuar i dała barmanowi całusa.tłumaczenie: neweta strona 64  Dzięki.Mężczyzna posłał Loganowi zadowolone spojrzenie.Jedyna rzecz, którapowstrzymała Logana, by mu nie przyłożyć, była silnym uściskiem Evewokół niego.Poprowadziła go przez zatłoczony bar, w głąb sali i na zewnątrzdo alejki z tyłu i metalowych schodów, na które się wspięli.W mieszkaniu Eve zamknęła za nimi drzwi. Powiedz mi wszystko.Dlaczego zostałeś uwięziony? Powiedziałeś, żezrobił to twój brat? Dlaczego?Logan zaledwie zauważył wygodne wyposażenie mieszkania. Kto to jest Brett? Po prostu przyjaciel.Przestań unikać odpowiedzi.Logan uniósł brew.Eve przewróciła oczami. On i Kyle są dobrymi przyjaciółmi.Znalezli mnie niedługo po mojejprzemianie i obaj mają dla mnie uczucie sympatii, jak dwa starsi bracia.Zadowolony? A teraz, twój brat.uwięził cię. Jej głos zamarł znacząco. Z powodu proroctwa. O czym? O członku mojego klanu, który zagrozi istnieniu naszego rodzaju. I oni myślą, że ty nim jesteś  stwierdziła niepewnie.Rozpiął koszulę i pokazał tatuaż. Myślę, że to ma z tym coś wspólnego.Delikatnie przesunęła palcami po tatuażu.Delikatny dotyk trafił wprostpod jego skórę, do jego krwi. Jak to pasuje do proroctwa?tłumaczenie: neweta strona 65  Właściwie nie wiem, ale gdy inni z mojego klanu to zobaczyli,natychmiast mnie skazali. Zanim następne logiczne pytanie przyszło jej dogłowy, dodał:  I, zanim zapytasz, skoro wiedzą coś o tym tatuażu, czego janie wiem, to musisz wiedzieć, że mój brat ma taki sam.Eve zmarszczyła brwi. Obaj macie taki sam tatuaż?Skinął głową. Urodziliśmy się z nimi. Czy to wspólna cecha dla twojego klanu lub rodziny, by przychodzić naświat z tym znakiem? Nie. I uważasz, że to twoim bratem powinien się martwić twój klan.Tylko, żeoni nie wiedzą, że on ma taki sam znak?Logan skinął głową. Powinni wiedzieć, ale mój brat w dzieciństwie często chorował iszkodziło mu słońce, więc rzadko chodził gdziekolwiek bez ubrania.Niedostałem szansy, by przypomnieć im o tym.Ale jestem pewien, że onpowiedział im coś, co ich przekonało, że to ja byłem tym, który powinienzostać uwięziony. Nie zamkną cię ponownie. To przyrzeczenie poruszyło go bardziej, niżby chciał, nawet jeśli brzmiało śmiesznie, skoro ona sądziła, że mogłabypowstrzymać członków jego klanu przez pojmaniem go.Logan objął ją ciasno i pocałował, mówiąc jej w ten sposób, jak bardzodoceniał jej wsparcie.Oparł czoło na jej czole. Muszę stanąć twarzą w twarz z moim bratem.tłumaczenie: neweta strona 66  Nie dziś wieczorem. Eve  zaczął.Potrząsnęła głową. Wyjdziesz tymi drzwiami, a ja zaraz za tobą. To nie jest twoja walka. Uczynili ją moją, kiedy weszli do mojego domu.Otoczył dłońmi jej twarz. Nie chcę, żebyś się w to mieszała.%7łelazna determinacja napełniła jej oczy. Więc nie powinienieś był prosić mnie, bym cię wypuszczała z klatki.tłumaczenie: neweta strona 67 Rozdział 6Eve zesztywniała na dzwięk kroków na zewnętrznych schodach.W jakisposób mogli być śledzeni? Podeszłaby do drzwi, ale Logan zmusił ją dozatrzymania się. Eve?Ulga przebiegła przez jej ciało.Kyle.Uspokojony jej uśmiechem, Logan pozwolił jej się odsunąć.Otworzyła drzwi, a Kyle wyszczerzył do niej zęby. Spodziewałem się, że znajdę cię tutaj.Dobrze się czujesz?  Obrzucił jąuważnym spojrzeniem od stóp do głów, dopiero wtedy jego wzrok skierowałsię na Logana.Okrążył ją, by stanąć obronnie między nią a Loganem, jaktylko zamknęła drzwi. On jest jednym z nich?  spytał. Natknąłeś się na nich wtedy? Nie, dopiero dwa dni temu.Wiedziałem, że coś było na rzeczy, kiedy dociebie zadzwoniłem.Wyczułem jakieś złe wibracje.Nie wiedziałem wpierwszym momencie, że to z jego powodu.Eve przemieściła się bliżej Logana. Próbowałam się z tobą skontaktować od tamtego czasu. Pozbyłem się telefonu.Podejrzewałem, że pewne osoby używały go, bymnie namierzyć.Logan skrzyżował ramiona. Co pozwala ci wierzyć, że nie przyszli za tobą i tutaj? Byłem ostrożny.tłumaczenie: neweta strona 68 Logan nie był co do tego przekonany.Zerknął na Eve. Nie możemy tu zostać.Eve wiedziała, że Kyle nigdy świadomie nie przyprowadziłby kłopotówpod jej drzwi.Był ostrożny, ale jeśli wiedział o klanie Logana jeszcze mniejniż ona, to nie było mowy o tym, że działał skutecznie.Właśnie teraz nie chciała, by tamci znalezli się blisko Logana.Myśl o tym,że mogą ponownie wrzucić go do tej klatki, zaciskała jej wnętrzności.Tylkotym razem mógł mieć tyle szczęścia, że natknął się nań ktoś taki jak Kyle.Jeślinawet następnym razem będą w ogóle martwić się klatką.Nie miała pojęcia,do czego był zdolny jego rodzaj, jeżeli naprawdę sądzili, że on jest dla nichpoważnym zagrożeniem. Może powinniśmy iść.Rodzina Abbey ma letni domek niedaleko stąd.Na razie wystarczy. Nim tam dotrą, zostanie wystarczająco dużo czasu doświtu. Powinniśmy zostać tutaj. Coś w głosie Kyle'a zainteresowało ją, coś cobrzmiało jak naleganie.Przyjrzała się jego twarzy. O co chodzi?Zmarszczył brwi, ale bez przekonania. Co masz na myśli?Jej żołądek opadł raptownie. Co zrobiłeś, Kyle? Eve. Wina pojawiła się na jego twarzy nim się od niej odwrócił. Dobiłeś z nimi targu, prawda?  Logan nie brzmiał na zaskoczonego.Kyle wyprostował się, oskarżycielsko wskazując palcem.tłumaczenie: neweta strona 69  Nie chcę, żeby została wplątana w twoją walkę. Idą po niego, prawda?  Nie potrzebowała potwierdzenia odbijającegosię na twarzy Kyle'a.Sięgnęła do Logana. Musimy iść [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •