[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.-.lecz posÄ…dziÅ‚eÅ› mnie o brak honoru? - Walij­czyk zmarszczyÅ‚ brwi.- JeÅ›li tak, to tam sÄ… drzwi.Nie zatrzymujÄ™ ciÄ™, możesz jechać.Bryce nie odpowiedziaÅ‚ od razu.To prawda, nie podobaÅ‚ mu siÄ™ pomysÅ‚ Cynvelina.Tradycyjne po-i wanie? ZdawaÅ‚o to siÄ™ niemożliwe, lecz cóż wÅ‚aÅ›ci-wie wiedziaÅ‚ o walijskich obyczajach?Do tej pory Cynvelin postÄ™powaÅ‚ otwarcie i szcze-rze.CzÅ‚owiek planujÄ…cy coÅ› zÅ‚ego zachowywaÅ‚by siÄ™maczej.Walijczyk rozeÅ›miaÅ‚ siÄ™, jakby z pewnym zażeno-nowaniem.- Wybacz mi ostre sÅ‚owa, przyjacielu.Wiem, jakto musi brzmieć dla normaÅ„skich uszu, lecz zapew­niam ciÄ™, że lady Rhiannon DeLanyea czeka, by jÄ…uprowadzić.Nie zna jedynie dnia i miejsca, gdzie te­go dokonam.Mimo to jest gotowa i sprawiÅ‚bym jejogromny zawód, gdybym po niÄ… nie przybyÅ‚.Bryce poczuÅ‚, że ogarnia go rozczarowanie, rów-nie wielkie i silne jak niespodziewana fala na spokoj­nym morzu.- DziÄ™ki porwaniu - ciÄ…gnÄ…Å‚ Cynvelin - ojciecRhiannon zrozumie, że naprawdÄ™ jej pragnÄ™ za żonÄ™.Gdybym tego nie zrobiÅ‚, jej rodzina uznaÅ‚aby mnie zatchórza.Na to sobie nie mogÄ™ pozwolić, prawda?- ByÅ‚aby zawiedziona, gdyby nie doszÅ‚o do po­rwania? - Bryce wróciÅ‚ do wczeÅ›niejszej części roz­mowy.Wbrew wysiÅ‚kom Cynvelina wciąż nie mógÅ‚przejść do porzÄ…dku nad wszystkim, co usÅ‚yszaÅ‚.- Je­steÅ›cie zatem po oficjalnych zrÄ™kowinach?- Nie na normaÅ„skÄ… modÅ‚Ä™ - odpowiedziaÅ‚ Walij­czyk z lekceważącym machniÄ™ciem rÄ™ki.Widać nie byÅ‚ najlepszego zdania o formalnoÅ›ciach wprowa-dzonych przez Normanów.Bryce jednak znalazÅ‚ potwierdzenie dla swychuprzednich podejrzeÅ„.Lady Rhiannon okazaÅ‚a siÄ™najbardziej wiaroÅ‚omnÄ… z niewiast, caÅ‚ujÄ…c go, choćw istocie od dawna byÅ‚a przyrzeczona innemu.%7Å‚aÅ‚owaÅ‚ teraz, że ulegÅ‚ pokusie w mrocznych pod-cieniach.W przyszÅ‚oÅ›ci nie chciaÅ‚ mieć nic do czy-nienia z Rhiannon.Niestety, Cynvelin oferowaÅ‚ mu zbyt wiele, żebymógÅ‚ spokojnie z tego zrezygnować.UznaÅ‚, że znajdziesposób, by uniknąć spotkania z przewrotnÄ… WalijkÄ…w czasie jej pobytu w twierdzy Annedd Bach.Nie za­mierzaÅ‚ także niczego pochopnie zdradzać przed jejprzyszÅ‚ym mężem.W gÅ‚Ä™bi duszy wierzyÅ‚, że i ladyRhiannon nie bÄ™dzie szukaÅ‚a jego towarzystwa.- Zatem twierdzisz, panie, że do porwania dojdziejuż jutro?- WÅ‚aÅ›nie.W drodze do domu orszak jej ojca bÄ™­dzie przejeżdżaÅ‚ w pobliżu doliny.Caer Coch leży zadaleko, żeby tam dotrzeć w ciÄ…gu jednej doby, wiÄ™cstaniemy noclegiem w Annedd Bach.- Czego oczekujesz ode mnie?- Jedz z nami jako drużynnik.OddziaÅ‚ bÄ™dzie nie­wielki, gdyż chodzi głównie o pokaz.- Cynvelin ob­rzuciÅ‚ Bryce'a taksujÄ…cym spojrzeniem.- Musiszmieć lepsze szaty.Nie czas na kupienie nowych, wiÄ™cwezmiesz coÅ›, co mnie już niepotrzebne. UniósÅ‚ dÅ‚oÅ„, zanim Bryce zdążyÅ‚ zaprotestować.- Ani sÅ‚owa o tym.Przebierzesz siÄ™, żebym niemusiaÅ‚ siÄ™ wstydzić.Najwyrazniej nie uważaÅ‚ tej propozycji za obraz-liwÄ….Bryce, choć doceniaÅ‚ intencje lorda, czuÅ‚ siÄ™mocno nieswojo.Gardzi! podobnÄ… jaÅ‚mużnÄ….- Hm.i to wÅ‚aÅ›nie ty powinieneÅ› tu przywiezćRhiannon - dodaÅ‚ Cynvelin.- Ja? - zawoÅ‚aÅ‚ Bryce, zbyt zdumiony, by zdobyćsiÄ™ na grzecznoÅ›ci.- Podejrzewam, że Madoc i wszyscy inni sÄ… zabardzo grubiaÅ„scy.Ty zrobisz to naprawdÄ™ dobrze.- GrubiaÅ„scy? Przecież lady Rhiannon jest przy­gotowana na porwanie!- Lecz przez dziewiczÄ… skromność musi udawaćOpór - wyjaÅ›niÅ‚ lord Cynvelin.- Może pÅ‚akać i prote-Itować.To także element tradycji, wiÄ™c nie zwracaj nato uwagi.Odzyska humor, jak tylko bÄ™dziemy razem.- A jeÅ›li baron nie zechce jej oddać? - zapytaÅ‚Bryce.- Ależ bez wÄ…tpienia zacznie rwać siÄ™ do walki!Wiesz przecież, że każdy ojciec jest czuÅ‚y na punkciecórki.PrawdÄ™ mówiÄ…c, tego akurat Bryce nie wiedziaÅ‚.ByÅ‚ poza domem, kiedy jego siostra osiÄ…gnęła wiekodpowiedni do zamążpójÅ›cia, i nie patrzyÅ‚ na jej roz­kwitajÄ…cÄ… miÅ‚ość.- To też należy do zwyczaju - ciÄ…gnÄ…Å‚ Cynvelin. - Dlatego proszÄ™, żebyÅ› jak najszybciej odjechaÅ‚z Rhiarmon.Nie chcÄ™, by moja przyszÅ‚a żona przezprzypadek doznaÅ‚a jakiegoÅ› uszczerbku.OczywiÅ›cie,wyÅ‚Ä…cznie przez przypadek - dodaÅ‚ poÅ›piesznie.-CaÅ‚a tak zwana bitwa to wyÅ‚Ä…cznie pokaz.KobietylubiÄ… wiedzieć, że ktoÅ› o nie walczy.To kwestia ho­noru [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •