[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zgodnie z określonym planem przybyłem dziś doBrukseli o szóstej rano, jutro zaś zwołam publiczne zebranie tutejszejemigracji.Z Brukseli trzeba będzie koniecznie pojechać do Szwajcarii.O szczegółach poinformuję.List polecony o Janie Kosteckim otrzy-małem przed wyjazdem do Paryża. Strasburg, 5 sierpnia [1872]Wróciłem dziś ze Szwajcarii przez Genewę i Zurych i miałemspotkanie ze wszystkimi hersztami zarówno Polskiego, jak i Między-narodowego Stowarzyszenia.Ponieważ cieszę się całkowitym zaufaniemM[arksa], przyjęli mnie bardzo życzliwie, manewrowałem więc w tensposób, aby połączenie poszczególnych sekcji z Komitetem Londyńskimnie doszło do skutku.Mam w ręku wiele dokumentów i ich plany, atakże listy wszystkich osób, czyli agentów Międzynarodówki.Powinienem być w Paryżu 8 sierpnia, by zobaczyć się z tamtejszymiagentami, i mam nadzieję, że misja moja uwieńczona zostanie całko-witym sukcesem.Wielu członków Stowarzyszenia Międzynarodowego,wyłącznie Polacy, zamierza wykorzystując amnestię przedostać się dopolskich prowincji oraz Rosji południowej, by utworzyć tam sekcje.Wogóle wszyscy mają nadzieję, iż wkrótce wybuchnie wojna pomiędzyRosją a Prusami, i budują zamki na lodzie.Niewiarowski, Markowski idwóch innych jeszcze udało się do Galicji z szwajcarskimi paszportami,by stamtąd przedostać się do Rosji.14 sierpnia [1872]Wróciłem dziś i 16 przedłożę sprawozdanie komitetowi.Przedsię-wzięcie moje uwieńczone zostało sukcesem, zjednoczenie organizacjijest rzeczą niemożliwą.Genewa, Zurych, Paryż i Bruksela zamierzająutworzyć jeden komitet pod nazwą Komitetu Szwajcarskiego, lecz i tenprojekt nie dojdzie do skutku.Tutejsi demokraci będą niezadowoleni ztych wyników, działałem wszakże tak ostrożnie, iż nie dotrą do zródła.W oczekiwaniu dalszych wydarzeń kierują oni spojrzenia naStowarzyszenie Międzynarodowe spodziewając się odeń pomocy.Wielu Polaków  uczestników Komuny Paryskiej uciekło z Paryża iukryło się po wsiach znajdujących się w pobliżu Paryża i Amiens.Zastałem tutaj wszystko w najlepszym porządku, oprócz tego, żeOsborne i Marks starają się przeciągnąć emigrantów na swą stronę.Osborne był u mnie i wyznaczył mi spotkanie na sobotę.Załączam doniniejszego jego memoriał i wezwanie Komitetu Warszawskiego.[.]16 sierpnia 1872Załączam do niniejszego oryginał listu Jana Kosteckiego29.Uniżenieproszę o napisanie do hr.Orłowa w sprawie zezwolenia mu na ko-rzystanie z amnestii, zmniejszy to liczbę wrogów.Opłata za przejazd doWarszawy jest niewielka, mam pewność, iż znajdzie się on wkrótce wnaszych rękach.Załączając urywek z czasopisma Międzynarodówki  The InternationalHerald", drukowanego na George Hare 7, Red Lion Court  Head street, London, mam zaszczyt zawiadomić Pana, iż knowania zmierza-jące do połączenia emigrantów polskich z Międzynarodówką nie dojdądo skutku.Mieliśmy dziś spotkanie z panem L Phillipsonem, ich pre-zesem, zgadza się on całkowicie kierować się naszymi wskazówkami.Najniebezpieczniejszym demagogiem jest Konrad Dąbrowski, który jestkorespondentem  Gazety Narodowej" oraz innych gazet galicyjskich.Gdyby udało się nam usunąć go z Londynu, nietrudno byłoby wówczasuporać się z pozostałymi.Będzie on w moich rękach dopóty, dopókibędę mu dostarczać pieniędzy na picie.Oborski nie odgrywa żadnej roli,jest to siedemdziesięcioletni staruszek.19 sierpnia [1872]W ubiegłą sobotę był u mnie Osborne i prosił o wzięcie udziału worganizowaniu polskiej sekcji Stowarzyszenia Międzynarodowego,proponując ze swej strony całkowite współdziałanie w sprawie polskiej.Nie chcąc wzbudzać niezadowolenia obiecałem swój udział, prosiłemjednak, by poczekał do chwili, kiedy otrzymam wiadomości z komitetugenewskiego i paryskiego.Agitacja przybrała tutaj na sile i stowarzyszenie, czyli Liga Pracy30wciągnęła wielu Polaków, stowarzyszenie to jednak nie kieruje się takanarchistycznymi zasadami jak Międzynarodówka.[K.] Dąbrowski i Koziełł wybrani zostali agentami Ligi.Jeżeli rządangielski nie zastosuje radykalnych środków, za kilka lat należy sięspodziewać wielce krwawej rewolucji w Anglii.Rocznica [stulecie]rozbiorów Polski minęła cicho i niepostrzeżenie.Projekt Wróblewskie-go i Marksa sprowokowania publicznej demonstracji w Hyde Parku podsztandarami wszystkich narodowości spełzł na niczym i stosownie domej propozycji skończyło się na bankiecie i bezpłodnych przemó-wieniach.Członkowie Międzynarodówki są z tego wszystkiego wielceniezadowoleni.Przemówienie Dąbrowskiego zwrócone do Anglików mabyć wydrukowane w najbliższym czasie.Paluszkiewicz przebywa w Londynie i jest w stałym kontakcie zeSkalskim.Mieszka on na Waterloo Road 62.Sądzę, iż konsul nasz wie ojego pobycie.Wszyscy agitatorzy z Francji wyjeżdżają do Warszawy iGalicji, by przygotowywać nowe rozruchy; o wiele lepiej będzie, gdyrząd nasz będzie miał ich pod ręką [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •