[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.niczki rakietowe, mógł jednak sycić oczy niewiarygodnym pięknem szybujących w- Dasz radę naprawić uszkodzenia? - zapytał Kell.- Zdołasz uruchomić myśli- przestworzach laserowych błyskawic.Szczególne wrażenie wywierały na nim rozkwi-wiec? tające niczym ogniste kwiaty kule eksplozji, wyraznie widoczne na tle oszpeconegoNastępny gwizd Trzynastki zakończył się żałosną nutą.bliznami i szramami ogromnego kadłuba gwiezdnego niszczyciela.Z kadłuba wysunęła się krótka metalowa rękojeść.Kell zaczął ją rytmicznie naci- - Sylwetka  Nieubłaganego" się powiększa, panie komandorze! - zameldował wskać lewą nogą.Wytwarzał dzięki temu prąd konieczny do awaryjnego wysunięcia łap pewnej chwili zaniepokojony oficer obsługujący stanowisko sensorów.ładowniczych.Wedge obrzucił go zdezorientowanym spojrzeniem.- Jesteś pewien? - zapytał.- Nie zdołasz uruchomić nawet jednego silnika? - Znów? - zapytał.Astromechaniczny robot odpowiedział takim samym smutnym świergotem.- Opada na powierzchnię księżyca, panie komandorze.W pewnej chwili Kell usłyszał trzask i domyślił się, że łapy ładownicze są już wy- - Sithowa plwocina! - zaklął Antilles.- Powiedz  Trójce" i  Czwórce", żeby sięsunięte, nie dysponował jednak energią którą mógłby przekazać do repuisorów.stamtąd wynosili.- Przyciągnął ku sobie drążek sterowniczy i skompensował kolejneWszystko wskazywało, że awarii uległo nawet zródło rezerwowego zasilania.odchylenie od pionu kadłuba  Nocnego Gościa".Gdyby tego nie zrobił, koreliańska- A repulsory? - zapytał, wciąż jeszcze nie mogąc pogodzić się z porażką.Janko5 Janko5 Aaron Allston X-Wingi V  Eskadra Widm363 364korweta roztrzaskałaby się o powierzchnię gruntu.- Na mój sygnał wyłącz generator Zmignął świecą w przestworza i otworzył ogień.Jego pierwszy strzał odbił się odpromienia ściągającego.Teraz! wieży turbolaserowego działa niszczyciela.Stanowisko zaczęło się obracać w jegoChwilę pózniej  Nocny Gość" skoczył niczym rumak spięty ostrogą i zaczął po- stronę, a imperialni artylerzyści wzięli go na cel.woli, lecz łagodnie przyspieszać.Antilles zmienił kurs na taki, który miał umożliwić Prosiak dał ognia z luf obu laserowych działek myśliwca TIE i para zielonych bły-okrętowi wydostanie się spod kadłuba skazanego na zagładę imperialnego niszczyciela.skawic prześwidrowała wieżę na wylot.Stanowisko artylerii znieruchomiało, a wszyst-- Wyłączyć wszystkie generatory ochronnych pól - rozkazał.-Przekazać całą moc kie jego światła zgasły.do jednostek napędowych.Janson zaczął zataczać swoim myśliwcem ciasny, nieregularny krąg wokół otworu- Rozkaz, panie komandorze! w spodzie kadłuba  Nieubłaganego".Koreliańska korweta zaczęła nabierać prędkości.Podobnie jak opadający ku po- -  Szary Dwa", tu  Szary Trzy" - powiedział.- Słyszysz mnie?wierzchni księżyca kadłub  Nieubłaganego".- Słyszę.- Wynoś się stamtąd!  Nieubłagany" opada na powierzchnię księżyca!Wystrzelona przez Młynka ostatnia protonowa torpeda rozpyliła na atomy kolejny - Zahaczyłam o coś - odparła pilotka z Tatooine.fragment wyglądającej jak coraz większa jaskinia siłowni gwiezdnego niszczyciela.- Spróbuj się odczepić! Lecę ci na pomoc!Blask tej eksplozji uświadomił Falynn jeszcze jedną prawdę.- Nie zdołasz mi pomóc.Jeżeli zobaczę w otworze sylwetkę twojego myśliwca,Okręt opadał! Pilotka z Tatooine obróciła swój myśliwiec typu TIE i włączyła sil- otworzę ogień.Nie żartuję.niki jonowe, ale zanim wyleciała z otworu, coś uderzyło od tyłu w kadłub pilotowanej - Niech to diabli, Falynn!przez nią gały.Jonowe silniki obudziły się do życia, lecz siła napędu tylko obróciła jej Nagle z otworu w spodzie kadłuba gwiezdnego niszczyciela wystrzeliły dwie lase-myśliwiec najpierw na sterburtę, potem na bakburtę i znów na sterburtę.rowe błyskawice, które wypaliły w powierzchni księżyca dwa następne, idealnie okrą-Falynn zaklęła, kiedy odgadła, co się stało.Sterburtowy panel z ogniwami sło- głe kratery.necznymi zaczepił o coś sprężystego.Janson zmełł w ustach jakieś przekleństwo i wyleciał spod kadłuba imperialnegoZbliżyła usta do mikrofonu komunikatora.kolosa.Prosiak bez słowa poszedł w jego ślady.- Młynku, wynoś się stamtąd - powiedziała.- Bez ciebie? - zapytał Bothanin.- Nie ma mowy.Od kadłuba opadającego  Nieubłaganego" odłączały się dziesiątki kapsuł ratun-- Ty kretynie! Jak mam wylecieć, jeżeli ty się nie wyniesiesz? Zmiataj! kowych.W pewnej chwili ktoś z pokładu zdecydował się ostatni raz posłużyć komuni-Obserwowała, jak obraca się widoczna kilkanaście metrów niżej sylwetka X- katorem.Wszystko wskazywało, że jest to kobieta, ale jej zniekształcony głos brzmiał,winga.Z dysz wylotowych silników wydobył się blask i tę-ponosa maszyna zaczęła jakby korzystała z pokładowego komunikatora rebelianckiego myśliwca:opadać w kierunku wystrzępionych krawędzi otworu w kadłubie.- Uwaga, Siły Zbrojne Nowej Republiki.Pośród pilotów trzech myśliwców prze-Zaczekała, aż Młynek przeleci przez otwór i ponownie przesłała pełną moc do chwytujących typu TIE, którzy minutę temu wystartowali z głównego hangaru  Nie-blizniaczych silników jonowych gały.ubłaganego", znajduje się admirał Trigit.Jeżeli chcecie go schwytać, musicie lecieć zaJej myśliwiec typu TIE skręcił na sterburtę, zderzył się z jakąś grodzią i powrócił nim.do poprzedniego położenia.Gwiezdny niszczyciel opadał wdzięcznie i lekko jak ptasie piórko.Iluzję zwięk-Tym razem jednak na dziobowym iluminatorze pojawiła się pajęczyna pęknięć [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •