[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ap.1:6).Te błędne pojęcia Zbawiciel cierpliwie prostował.Wydaje się więc, że "fałszywi bracia", tzw.judaizujący wszczęli w Te-salonice agitację paruzyjną, i to o zabarwieniu politycznym, co nie byłozgodne, ani z nauką Chrystusa, ani Pawła.Zapewne przywódcy ZwiadkówJehowy, świadomie lub nie, postępują tak, jak niektóre stronnictwa żydow-skie, uważając się jedynie za naród, jedyną (religię) wybraną przez Bogajako jedyni znający rzekomo czas powtórnego przyjścia Jezusa tj.w 1914.Wielu ogłaszało rok, miesiąc, a nawet dzień paruzji.Jednak apostołPaweł nie znał tego czasu, pragnął tylko uspokoić Tesaloniczan, że DzieńPański jeszcze nie nadszedł.Ale nie znaczy to, że nie może przyjść rychło.Tajemnica nieprawości już się dokonuje (1 Tes.2:7).Trzeba więc czuwaćzawsze i nie ustawać w czynieniu dobra ( 2 Tes.2:17; 3:13).Warto jeszcze dodać, że połączenie niespodziewanego, nagłego DniaPańskiego (1 Tes.) z wyprzedzającymi go znakami (2 Tes) nie powinnodziwić, ponieważ z tym samym zjawiskiem spotykamy się w apokaliptyceżydowskiej i chrześcijańskiej.Apokalipsa św.Jana opisuje liczne znaki, poprzedzające paruzję, amimo to kończy się słowami: Zaiste, przyjdę rychło (Apok.22:12,20).Po-dobnie nauczał sam Jezus: Kiedy więc usłyszycie o wojnach i pogłoskachwojennych, nie trwóżcie się.To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec.Po-234 wstanie bowiem naród przeciw narodowi, królestwo przeciwko królestwu;będą miejscami trzęsienia ziemi, będą klęski głodu.To jest początek bole-ści (Mat.24:6-8).Wojny i wieści wojenne.Słyszymy o nich przez całe stulecia.Jednaknie wolno łączyć wersetu szóstego z wersetem siódmym i ósmym (Mat 24rozdziału), ponieważ Pan Jezus wyraznie je oddzielił i podkreślił, że odtego miejsca (7,8) zaczyna się dopiero początek boleści.Zwróćmy uwagę,że apostoł Jan opisując widzenie o czterech jezdzcach (Obj.6:1-8) wymie-nia te same plagi, które są zapisane w Ewangelii Mateusza 24:7,8.Dlategosłusznie wielu biblistów uważa, że VI rozdz.Objawienia rozpoczyna wielkiucisk, inaczej mówiąc początek boleści, ponieważ wypełniają się zapisanetam te same znaki.Niektórzy autorzy utrzymują, że Dzień Pański przyjdzie jak złodziej wnocy tylko dla niewiernych, dla synów ciemności.Tłumaczenie to nie zga-dza się jednak z kontekstem.Apostoł Paweł wzywa do czujności wszyst-kich chrześcijan, podając właśnie, że dzień Pański przyjdzie niespodziewa-nie dla wszystkich, (nie wyłączając nikogo).Pan Jezus w przypowieści odziesięciu pannach powiedział wyraznie: zdrzemnęły się głupie i mądre(Mat.25:5).Apostoł Paweł oczywiście nie nauczał o rychłym przyjściu Pana.Niemógł tego uczynić, ponieważ sam nie znał tego dnia.Gorąco pragnął oglą-dać paruzję jeszcze za swego życia, dlatego nie protestował przeciwko ry-chłej paruzji wyczekiwanej przez Tesaloniczan, lecz przeciwko błędnej na-uce dotyczącej gorszej pozycji, tych którzy zmarli przed przyjściem Pań-skim, jak i przeciw temu, że paruzja już się zaczęła.Zwiadczą o tym jegosłowa: abyśmy żywi czy umarli wespół z Nim żyli (1 Tes.5:10).Uznawał zamożliwe jedno i drugie.Niektórzy interpretatorzy wkładali w usta Pawła słowa, których nigdynie wypowiedział, a mianowicie, że: ewangelia rozszerzy się na cały świat,co doprowadzi do nawrócenia całej ludzkości.Apostoł nie zapowiadał na-wrócenia całej ludzkości; Antychryst będzie miał zawsze swoich poplecz-ników.Dobra, jakie osiągnąć możemy tu, na ziemi, nie są zdolne zaspokoićwszystkich pragnień, a po wtóre  ich posiadanie nie uwalnia nas od zno-szenia cierpień i upokorzeń, które są czymś normalnym w naszym docze-snym życiu: %7łeby się nikt nie chwiał w tych uciskach.Sami bowiem wiecie,że takie jest nasze przeznaczenie (1 Tes.3:3).Antycypacja paruzji nieoznacza więc bynajmniej, że wiek przyszły, eschatologiczny rozpoczął sięod śmierci czy zmartwychwstania Jezusa.235 Ten który go powstrzymujeAlbowiem tajemna moc nieprawości już działa, tajemna dopóty, dopóki ten,który teraz powstrzymuje, nie zejdzie z pola (2 Tes.2:7).Kto to jest: ten,który go powstrzymuje? Tesaloniczanie wiedzieli kto go będzie powstrzy-mywał, świadczą o tym słowa Pawła: A wiecie, co Go teraz powstrzymuje,tak iż się objawi dopiero we właściwym czasie (2 Tes.2:6).Kontekst prze-konuje nas, że tego przeciwnika Pan Jezus zabije tchnieniem ust swoich.Jeśli by przyjąć nauczanie, że Duch Zwięty zostanie zabrany przed "wiel-kim uciskiem", to kłuci się to z wypowiedzią Jezusa, który powiedział, żeDuch Zwięty będzie na wieki: Ja będę prosić Ojca i da wam innego Pocie-szyciela, aby był z wami na wieki.Ducha prawdy, którego świat przyjąćnie może, bo go nie widzi i nie zna; wy Go znacie, bo przebywa wśród wasi w was będzie (Jana 14:16,17).Nie wolno nam zapominać o tym, że w Tesalonice i innych zborachzaczęła się rozprzestrzeniać nauka o tym, że nastąpiło już wtóre przyjścieChrystusa.Tesaloniczanie zostali pouczeni, że nie mają błądzić w swoichdomysłach i dociekaniach na temat czasu objawienia się Chrystusa.Otrzy-mali wyrazną informację, że Dzień Pański musi być poprzedzony "odstęp-stwem" i objawieniem się "człowieka nieprawości".Te dwa zdarzenia, bę-dące znakami rychłej paruzji Chrystusa, stanowią jednocześnie moc po-wstrzymującą ową paruzję.Czy Duch Zwięty zostanie zabrany przed pochwyceniem?Lecz ja wam mówię prawdę: Lepiej dla was, żebym Ja odszedł.Bo jeślinie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie, jeśli zaś odejdę, poślę Godo was (Jan 16:7).Jeżeli zastanowimy się nad słowami Pana, to nieodparcienasunie się wniosek, %7łe Pan Jezus musiał odejść z tej ziemi, aby mógłprzyjść Duch Zwięty [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •