[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Muszę pojechaćdo bazy i trochę się ogarnąć, ale niedługo wrócę.Czuła się tak, jakby dostała skrzydeł.Wiedziała, że nadal grozi muniebezpieczeństwo, że nadal patrzy na wszystkich i na wszystko tutajinaczej niż ona, i wiedziała też, że gdyby było to konieczne, musiałbyzabijać.Jednak od czasu spotkania z mężczyznami na drodze lepiejrozumiała, dlaczego wszystko widział inaczej.A ona w jakiś sposóbnauczy się z tym żyć.f& f& f&Z powodu przygotowań weselnych niewielki dom Raszidaprzeszedł zadziwiającą przemianę.Wydzielono odrębne pomieszczeniadla mężczyzn i kobiet, by mogli świętować osobno.Dom zamiecionoi odkurzono, posłania wyprano, kury i kozy wypędzono na zewnątrz,a odświętne talerze i kubki polerowano tak długo, aż nabrały blasku.W przeddzień ślubu Elsa i Parwin umyły włosy Aminyi przygotowały dla niej ciepłą kąpiel.Siedziała w maleńkiej łazni Elsyi zeskrobywała całe lata brudu, które nosiła niczym dodatkową warstwęskóry.Natarła ciało kremami i olejkami Elsy, po czym obficie skropiłasię perfumami.Elsa i Parwin stały przed łaznią przytłoczone wydobywającymi sięstamtąd zapachami. Dosyć, bas, można cię wyczuć aż z Maszal!  zawołała Parwin.Do obu kobiet dołączyła bratowa Aminy i dwie kuzynki, które zaczęły rysować henną tradycyjne wzory na jej dłoniach i stopach.Ozdabiały jej skórę delikatnymi brązowo-pomarańczowymi motywami,które wytrzymują kilka tygodni i oznajmiają, że jest świeżo po ślubie.Kobiety piły razem herbatę, opowiadały sobie sprośne historyjkii dowcipy na temat małżeństwa. Jeśli jego członek jest tak duży, jak jego nos, to masz przed sobądługą noc  rzekła Parwin, a wszystkie zawyły z zachwytu.WreszcieAmina była gotowa na ceremonię następnego dnia i kiedy księżyc byłjuż wysoko, powiedziała  dobranoc , ucałowała przyjaciółki orazkuzynki i oddaliła się do swojej izby, by spędzić ostatnią samotną noc.f& f& f&O świcie, jeszcze przed wezwaniem do modlitwy, Amina wstała, byprzygotować herbatę, ale Elsa ją uprzedziła. Wracaj do łóżka.Dzisiaj jesteś moim gościem  powiedziała,przepędzając ją z izby.Wkrótce potem zjawiła się Parwin i kuzynkiAminy, żeby pomóc w ostatnich przygotowaniach.Otoczyły pannęmłodą, szczotkowały i plotły jej włosy w fantazyjne połączenie kokai warkoczy.Wpięły plastikowe kwiaty i błyszczące spinki, żeby fryzurasię trzymała, a kiedy się odsunęły, Amina dotknęła tego dzieła sztuki.Po raz pierwszy w życiu zapomniała o swoim dodatkowym palcu.Potem zajęły się nią Elsa i Parwin, które miały zrobić makijaż.Każdaz nich przez jakiś czas nakładała pudry, róże i kremy, które miałyodmienić Aminę.Najlepsze zachowały jednak na koniec, a wszystkiekobiety nachyliły się, by obserwować malowanie szminką ust pannymłodej.Elsa starannie oczyściła wargi Aminy, a Parwin lekko jeupudrowała.Po chwili Elsa wzięła tubkę błyszczącej czerwonej szminkii położyła pierwszą warstwę koloru.Poinstruowano Aminę, by mocnozacisnęła usta i w ten sposób równo rozprowadziła kolor, a wtedyParwin położyła drugą warstwę.Cofnęły się i zadowolone z siebiepoczekały, by kolor się wchłonął, po czym Parwin wzięła bezbarwny błyszczyk i potarła nim wargi Aminy, tworząc cienką lśniącą warstwęna idealnie umalowanych ustach.Odsunęły się, a wtedy wszystkie kobiety wydały okrzyk zachwytui rzuciły się, by skorzystać ze szminki.Wiele z nich ustawiło sięw kolejce, żeby dzięki staraniom Parwin i Elsy poznać magię malowaniaust.Elsa popatrzyła na Parwin, która starannie ozdobiła wąskie wargistarej kobiety.Ta spojrzała na własne odbicie i uśmiechnęła się szeroko.Elsa zajęła się kolejną kuzynką Aminy, nakładając na jej usta warstwęjasnego różu.Młoda kobieta zachichotała i zakryła ręką usta. Teraz wszystkie jesteśmy piękne!  zawołała. Dzisiaj nawetAllah musi się radować. Przez pokój przemknęła fala śmiechu. Allah na pewno się śmieje, kiedy patrzy na nas, stare i noweprzyjaciółki malujące się jedną szminką  rzekła Elsa.Kiedy przyniesiono strój panny młodej, kobiety zajęte do tej poryszminką wydały kolejny okrzyk.Suknia, wprawdzie stara i znoszona,była jednak naprawdę ładna i tego dnia należała tylko do Aminy.Pannamłoda ubrała się w delikatną białą materię ozdobioną paciorkamii błyskotkami i powoli przejechała dłońmi po sukni [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •