[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Małżeństwo miało zostać rozwiązane.Dowody były cyniczne.Główną winą Karoliny była jej zażyłość z Bartolomeo Pergami,którego uczyniła kolejno szambelanem, baronem i rycerzemzakonu maltańskiego.Rozwodu według prawa anglikańskiego wnastępstwie cudzołóstwa wolno było udzielić tylko wówczas, gdystronie oskarżającej nie można było postawić zarzutu oniewierności małżeńskiej.Do królowej poczęło docierać mnóstwolistów z wyrazami solidarności.Podpisy na nich złożyło aż stopięćdziesiąt tysięcy kobiet.Karolina wykorzystała przychylnewobec niej nastroje i wystąpiła z oskarżeniem przeciwko JerzemuIV.Brougham, obrońca królowej, wygłosił znowu mistrzowskąmowę, w której usprawiedliwiał lekkomyślność Karoliny jejtemperamentem i długoletnim zaniedbywaniem jej przez męża.Ten proces też wywołał publiczny skandal, znacznie zwiększyłliczbę przeciwników króla i wzrost sympatii dla królowej.Pięć nocyAnglia świętowała porażkę króla i zwycięstwo królowej.Teraz Karolina szykuje się, żeby wbrew życzeniu męża odbyćwraz z nim koronację.No nie, tego już za wiele! Jerzy IVpostanowił, aby wszelkimi, nawet niedozwolonymi metodami niedopuścić Karoliny do uczestnictwa w tej uroczystości.A tu 5 maja1821 roku przychodzi do Jerzego IV jego minister i przynosiwiadomość: Wasza Wysokość, wasz największy wróg nie żyje.Jerzy IV aż podskoczył na tronie w radosnym uniesieniu.Myślał,że mu żona wykitowała.A minister kontynuuje: Tak, WaszaWysokość, Napoleon Bonaparte nie żyje.Mina zrzedła JerzemuIV.Co mu tam Napoleon, jego żona jest warta dziesięciuNapoleonów.I znowu tragiczny los wiarołomnej kobiety rezultatniechcianego loża małżeńskiego, alkowy wstrętu i odrazy.Karolina napisała w liście do męża w 1820 roku: Od progu domuWaszego Majestatu matkę Waszego dziecka otaczali szpiedzy,spiskowcy i zdrajcy.Z nienawiścią i pogardą prześladowali mnie.Odebrano mi dziecko.Mnie samą dręczyliście nieustannymiprześladowaniami.Jeśli związek dwóch nienawidzących siebiemałżonków był korzystny dla państwa, zdradę żony tolerowano.Jeśli występny związek zagrażał państwu, kara dla cudzołożnicybyła brutalna.Karolina wymyta, naperfumowana, nieśmierdząca już anipotem, ani brudem, w schludnej sukience i gronostajowympłaszczu wybiera się na koronację.Stanie obok męża iuprawomocni swe prawo do angielskiego tronu tak sobie myśli.Rusza z pałacu, lecz wyjść z niego nie może.Wszystkie drzwizaryglowane z drugiej strony.Woła służących.Nie ma nikogo znich.Wszyscy zawczasu zostali wydaleni z pałacu przez JerzegoIV.Krzyczała Karolina, waliła w zamknięte drzwi jak rozjątrzonalwica, nikt jej nie otworzył.Dostępu do tronu zabronił mąż.AJego Wysokość Jerzy IV, napęczniały od wina i rozpusty, wżelaznym gorsecie z trudem utrzymującym jego rozpasły brzuch,odbywał swoją koronację, radując się, że nie ma obok niegonienawistnej żony.To ostateczne fiasko załamało Karolinę.Niemiała już siły walczyć z mężem.Upadła na duchu, wpadła wczarną melancholię, która, jak wiadomo, atakuje ludzinieszczęśliwych.Rak jelit czy coś w tym rodzaju przykuł ją dołóżka na krótki czas, aż wreszcie 7 sierpnia 1821 roku zmarła,zdążywszy jeszcze wyszeptać: Napiszcie na nagrobku:�Tu spoczywa Karolina brunszwicka, zraniona królowaAnglii�.Zraniona, bo przez całe swe życie odczuwała nienawiść ipogardę własnego męża.I komu są potrzebne takie królewskiealkowy, przepełnione nienawiścią i odrazą?Jerzy IV zmarł w wieku sześćdziesięciu ośmiu lat w 1830roku.W ostatnich latach swego życia coś mu odbiło, zacząłprzejawiać różne dziwactwa.Kazał się pochować w nocnejbieliznie z medalionem kochanki, Marii Fitzherbert, na szyi.Wostatnich latach swego życia Jerzy IV nadużywał alkoholu.Gdyzmarł w swym pałacu w Windsorze, lud nie żegnał go ani żałobą,ani modlitwami.Był przecież bardzo przez naród nielubiany.Ponim królem Anglii został jego młodszy brat, Wilhelm IV(1830 1837), który zmarł bezdzietnie.Na tron wstąpiła jegobratanica, królowa Wiktoria (1837 1901).Zaczyna się nowaepoka w dziejach Anglii, zwana wiktoriańską.Ludwik XI, Ludwik XIIGerokomia, co to jest i z jaką musztardą to się je? Jest to,Drogi Czytelniku, pogląd, że mężczyzna może odmłodnieć dziękistosunkom płciowym z młodymi dziewczętami.Ten pogląd byłznany i w starożytności, i w średniowieczu, i w XVII wieku, aprawdziwy jego renesans nastąpił za naszych dni.Iwan Grozny, któremu gniły trzewia, który bardzo wcześniesię zestarzał od nadużyć seksualnych i swego okrucieństwa, brałsobie do łoża młode dziewczęta.Pieściły go, zwłaszcza w rejonieHakowatego penisa, a on im ssał ich młode piersi.Ale ponieważ ion, tak jak markiz de Sade, nie potrafił doznawać fizycznegozadowolenia bez zadawania ofierze bólu, nie zapominał o tym,aby podczas miłosnych igraszek, boleśnie je uszczypnąć.Stalin, przebywając w moskiewskiej klinice imienia Botkina,kazał sobie według nowoczesnej metody nader utalentowanegoprofesora Winogradowa, którego zresztą pózniej nakazał zgładzić,przeszczepić w jądra gruczoły.Mówiono, że małpy, ale w to niewierzymy, były to najpewniej gruczoły młodych chłopców.Odmłodniał po tym zabiegu znacznie, zwiększyła się także jegopotencja.Król Dawid zatrudnił Abisag, młodą dziewczynę zplemienia Sunam, podczas wspólnie spędzanych nocy tylko jąpieścił, nie penetrując jej waginy.Gerokomia przeżywa dziśprawdziwy renesans.Podstarzali mężczyzni nagminnie żenią się zmłodymi niewiastami.Jeden znany polski aktor tak przedstawiałswoją małżonkę: Nie jest to moja córka, ani moja wnuczka, tomoja żona.Znani politycy zostawiają swe dzieciate i posiwiałeżony, aby żenić się z młodymi niewiastami, do których naglepoczuli nieodparty pociąg seksualny& Gerokomia staje się dziśpopularna także wśród kobiet
[ Pobierz całość w formacie PDF ]