[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Podstawiamy rękępod aport, żeby wpadł w naszą dłoń, ale nic nie szkodzi, jeśli spadniena podłogę.Stopniowo opózniamy moment kliknięcia i przedłużamy czastrzymania aportu przez psa.Wydłużamy czas, nie spiesząc się, po półsekundy.Robimy krótkie, ale bardzo przyjemne dla psa sesje.Nagradzamy go zaskakująco smakowitymi kąskami i kończymy sesję,gdy pies ciągle ma ochotę się bawić, zostawiając go z uczuciemniedosytu.Po każdej sesji ukrywamy aport.To będzie specjalnazabawka, z którą warto się bawić, gdyż wiążą się z nią bardzoprzyjemne, lecz krótkotrwałe rzeczy.Nawet wówczas, kiedy idzie nambardzo dobrze, nie ćwiczymy do nasycenia psa zabawą.Znacznielepiej jest zostawić pewien niedosyt.Stopniowo trzymamy aport coraz niżej, coraz bliżej podłogi.W końcukładziemy go na podłodze.Jeśli do tej pory staranniedopracowywaliśmy każdą fazę ćwiczenia, nie będzie dla psatrudnością podjęcie aportu z podłogi.Potem kładziemy aport nieco dalej, tak aby pies musiał się do niegowyciągnąć, potem jeszcze dalej, aby musiał wstać i podejść.W tejfazie nauki nie rzucamy aportu, ale zawsze sami kładziemy.Piespodbiega do aportu na odległość trzech kroków, bierze go w pysk -K/S.Odejście od nas i podejście do aportu nie będzie nowe dla psanauczonego uprzednio dotykania targetu, leżącego na podłodze wpewnej odległości od nas.Pies powinien być bardzo entuzjastyczny, sam dopraszać sięPDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory aportowania, muszą mu się "świecić oczy" do aportu.Ten entuzjazm ienergia nie wypływają jednak od przewodnika.Nie staramy sięrozentuzjazmować psa, rozbawić go aportowanym przedmiotem itp.To musi wyjść od psa.Jeżeli starannie będziemy kształtowaćaportowanie - taki właśnie będzie rezultat.Nie ma powodu, aby miałbyć inny, skoro z tym ćwiczeniem wiążą się same przyjemne i łatwerzeczy.Bez zbytniej presji i stresu.wiczenie na żadnym etapie niemoże być zbyt trudne.Jeśli pies był wcześniej szkolony z zastosowaniem metod przymusu,nie zaczynamy od nauki aportowania, ale najpierw musimy gonauczyć pracy z przewodnikiem.Zaczynamy od kilku sztuczek itargetowania.PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory Dodawanie komendyKiedy pies chętnie sięga po aport leżący na podłodze niezależnie odtego, gdzie go położymy, dodajemy komendę "aport".Komendęwypowiadamy w momencie, gdy pies dobiega do przedmiotu.Następnie stopniowo dajemy ją coraz wcześniej i wcześniej, aż dochwili, gdy będziemy ją dawać, zanim pies pobiegnie w stronę aportu.Na tym etapie nauki nie każemy psu zostawać, zanim położymy aport.Możemy psa zatrzymać ręką, przywiązać, albo położyć aport takdaleko, jak tylko sięgniemy.Zostawanie dodamy na końcu.Najpierw chcemy wyrobić w psie wielką chęć podejmowania aportu,zanim zaczniemy wymagać, żeby pies się sam hamował.Mogłoby goto zniechęcić.Powrót do przewodnikaW tej fazie powinien nastąpić kolejnyprzełom w nauce aportowania.Do tejpory nagradzaliśmy wzięcieprzedmiotu do pyska.Teraz będziemykształtować powrót z aportem doprzewodnika.Jeśli jesteśmyszczęściarzami lub nasz pies jestnaturalnym aporterem, może sam jużwpadł na ten pomysł.Z innymi psamibędziemy musieli stopniowo tofot.Matthew Waldochprzećwiczyć.Przedłużamy bardzostopniowo czas od momentu podjęcia Powrót z aportem doprzewodnikaaportu do kliknięcia.Pies już wie, żepo kliknięciu musi wrócić do nas po nagrodę.Gdy nie klikniemynatychmiast po wzięciu aportu w zęby przez psa, prawdopodobnieodwróci się do nas z aportem w pysku i może nawet zacznie iść wnaszą stronę.Nie wolno nam przegapić tego odwrócenia się do nas ipierwszego kroku.Klikamy i nagradzamy.Klikamy najpierw za każde odwrócenie się w naszą stronę, następnieza każdy kroczek z aportem w pysku.Nie spieszymy się dozachowania końcowego.Osiągniemy znacznie lepsze efekty gdyklikniemy więcej razy za samo odwrócenie się do nas, niż gdybędziemy od razu próbować kliknąć dojście do nas.Pies może tegonie zrobić, bo nie zapewniliśmy mu sukcesu.PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory Stopniowo klikamy za coraz dłuższy dystans pokonany z aportem wnaszą stronę, aż pies zacznie do nas przynosić przedmiot.Jakzwykle, po kliknięciu zawsze nagradzamy, nie przejmując sięupuszczanym wówczas aportem.Oddawanie aportuUczymy oddawania aportu na komendę "daj".Oddawania dobrze jest uczyć niezależnie od nauki aportowania, jeżelinasz pies nosi coś w pysku sam z siebie (np.zabawki).Wykorzystujemy sytuację, gdy pies trzyma coś w pysku, bierzemy todo ręki (przytrzymujemy tylko, nie ciągnąc), podstawiamy pod nossmakołyk, przesuwając go powoli nieco w górę, w stronę oczu psa - imówimy "daj".Klikamy w momencie, gdy pies puszcza trzymanyprzedmiot.Jeśli nie jesteśmy w stanie posłużyć się klikerem (jednąrękę mamy zajętą przedmiotem, w drugiej trzymamy smakołyk),stosujemy nasze "słowne kliknięcie", np."yes," i nagradzamy.Po wielu powtórkach pies będzie spodziewał się smakołyku pokomendzie "daj" i chętnie wypuści przedmiot trzymany w pysku nasamą komendę.Nigdy nie należy karcić szczeniaka za noszenie czegoś w pysku.Odpoczątku uczymy go "daj" i w ten sposób zabieramy cenne rzeczy,które psiak gdzieś ściągnął w chwili naszej nieuwagi.W zamianpokazujemy szczenięciu jego zabawkę i bawimy się z nim chwilę, abyuznał zamianę za korzystną.Karcenie za noszenie czegokolwiek w pysku może zniechęcićszczenię do aportowania w ogóle.Pokazujemy mu tylko, że do tegocelu najatrakcyjniejsze są jego zabawki, a jeśli już wziął do pyska cośnaszego, to najbardziej opłacalne jest przyniesienie tego do nas.PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory Jeśli pies upuści aport po przyniesieniu do przewodnika, nienagradzamy go, tylko czekamy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •