[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ze i na y a zew i Anafielas 306Ni siÅ‚ ojczyznÄ™ z zÅ‚éj poówignąć¹t y ¹ toni,SÄ…siady¹t y ² zwalczyć, upokorzyć pany.Na próżno na koÅ„ siadÅ‚ z szÅ‚ykiem na gÅ‚owie.Zmieli siÄ™ z mnicha rycerza kniaziowie,I jednéj nocy w WÅ‚oóimierza groóieMiecz zdradny¹t y ³ w piersi bezbronne posÅ‚ali;Krew upÅ‚ynęła ostatnia w cnym roóie,Oni siÄ™ cieszÄ…c, na bezpaÅ„skÄ… gnaliLitwÄ™ sierotÄ™, co po swoich panachNa mchem zarosÅ‚ych pÅ‚akaÅ‚a kurhanach.I Krzyżak leciaÅ‚ część swojego Å‚upuGarnąć, Lach leciaÅ‚ na woÅ‚yÅ„skie wÅ‚oÅ›ci,Rusin Krewiczan chciaÅ‚ wziąść¹t y t bez okupu,A kniazie Litwy w wzajemnéj siÄ™ zÅ‚oÅ›ciNad trupem matki o puÅ›ciznÄ™¹t y u bili,KrwiÄ… swojÄ… ziemiÄ™ użyżniajÄ…c¹t y v wrogów,I jeden z drugim tÅ‚ukli i walczyli,ZwiÄ™cÄ…c na przemian wiarÄ™ swÄ… i Bogów.I dÅ‚ugie walki, dÅ‚ugie byÅ‚y boje,Aż Gedymina¹t y w prawicÄ… objÄ™taLitwa na rany zapomniaÅ‚a swoje¹t y x ,Ale o zemÅ›cie we wnukach pamiÄ™ta.WalczyÅ‚ Gedymin, walczy Olgierd¹t y y z bratem,W karki sÄ…siadów tnie ciężkim buÅ‚atem¹u p p ,A każde ciÄ™cie krwi strumieÅ„ wyciska;Leje siÄ™! Lecz cóż na krwi Litwa zyskaGVIIIBiruta sieói u zÅ‚otéj kąóieli,I z wolna, myÅ›lÄ…c, wyciÄ…ga nić dÅ‚ugÄ…;Ilekroć wzrokiem spotka siÄ™ ze sÅ‚ugÄ…,Pyta o pana, czy go nie wióieli? Powieócie, Kiejstut nie wraca z wyprawy?Nie sÅ‚ychać trÄ…bki? nie widać kurzawy? A sÅ‚uóy milczÄ…, cisza wpoÅ›ród grodu,Cisza na jasném i gÅ‚adkiém jeziorze,Nie pyli droga.DrogÄ… od zachoduWracać powinien Kiejstut o téj porze,A jego nié ma! Dnie samotne pÅ‚ynÄ…,I tÄ™skniéj z każdÄ… przebytÄ… goóinÄ….Nié ma Kiejstuta! Czy znowu KrzyżacyWziÄ™li w niewolÄ™ zaciÄ™tego wroga? Powieó mi, wietrze, powieócie mi, ptacy¹u p ¹,¹t y ¹ n óiÅ› popr.pisownia: podzwignąć.¹t y ²s s a óiÅ› popr.forma B.lm: sÄ…siadów.¹t y ³ a n (daw.) zdraóiecki.¹t y t óiÅ› popr.: wziąć.¹t y u na óiÅ›: spuÅ›cizna.¹t y v n a óiÅ› popr.pisownia: użyzniać.¹t y w e n a.e n, litew.e nas (ok.1275 1341) wielki książę litewski, ojciec m.in.Olgierdai Kiejstuta, óiadek Witolda i Jagiełły.¹t y x na an a n a a s e o ranach zapomniaÅ‚a swoich.¹t y y l e e n (ok.1300 1377) wielki książę litewski, syn Giedymina, ojciec m.in.Jagiełły.¹u p p a tu: miecz pochoóący z Persji lub Turcji, wykuty ze stali damasceÅ„skiej.¹u p ¹ a óiÅ› popr.: ptaki.ze i na y a zew i Anafielas 307Czemu gród pusty, czemu milczy droga?Powieó, kukuÅ‚ko, zwiastunko dobrego,Czemu mi pana nie widać mojegoGCzemu Å‚odz¹u p ² jego jeziora nie porze¹u p ³?Nie sÅ‚ychać rogu, którym żonÄ™ wita?Tyle już razy zagasaÅ‚y zorze,A wzrok Biruty próżno siÄ™ oÅ„¹u p t pyta;I ranki wschoóą, i noce zapadnÄ…,DokoÅ‚a z wieÅ›ciÄ… nie spotkać siÄ™ żadnÄ….Czego tak dÅ‚ugo bawi siÄ™ na %7Å‚muói?Wszak pobiegÅ‚ tylko na krzyżackie wÅ‚oÅ›ciNa siwym koniu, z małą garÅ›ciÄ… luói,Z żagwiÄ… i mieczem do Krzyżaków w goÅ›ci;Wszak nasze wojny, jak burzy nachody,Nazajutrz po nich jednym Å›ladem¹u p u szkody.I czas powrócić, dość komturów gonić.DwaóieÅ›cia ranków, jak już nié ma wieÅ›ci.Biruta ciche Å‚zy poczęła ronić,A sercem przestrach owÅ‚adnÄ…Å‚ niewieÅ›ci.Czy Kiejstut o swéj zapomniaÅ‚ roóinie,I góieÅ› z obcemi czas mu miléj pÅ‚ynie?Ona wyglÄ…da sama; przy jéj bokuNié ma Danuty Danuta daleko!Xiążę¹u p v Mazowsza uwiózÅ‚ jÄ… od roku;Pod obcym dachem, pod cuóą opiekÄ…;MÅ‚ode siÄ™ óiewczÄ™ w Laszy kraj dostaÅ‚o,A matce po niéj Å‚zy puÅ›ciznÄ… całą.Nié ma Witolda Witold nie wytrzymaU kolan matki; on w podworce bieży¹u p w ,Koni, orężów¹u p x szukajÄ…c oczyma,WieÅ›ci o wojnie u starych rycerzy;Pyta i sÅ‚ucha sercem stare óieje,I rÄ™ka drga mu, a gÅ‚owa szaleje.I teraz matkÄ™ odbieżaÅ‚¹u p y stroskanÄ…,Ponad jezioro leci z starym GrydÄ…;MÅ‚oóieÅ„czÄ… gÅ‚owÄ™ sparÅ‚ mu na kolano,A myÅ›li jego już na boje idÄ…,Już ostrzy miecz swój i konia dosiada,Z ogniem i Å›mierciÄ… lecÄ…c w kraj sÄ…siada.A matka duma i patrzy po droóe Droga ciemnieje, zachód gaÅ›nie caÅ‚y.Oczy jéj we Å‚zach, serce jéj we trwoóe,Duchy do uszu zÅ‚owrogie szeptaÅ‚y,¹u p ² óiÅ› popr.pisownia: łódz.¹u p ³ a (daw.) pruć.¹u p t (daw.) o niego.¹u p u e n la e jedynym Å›ladem sÄ….¹u p v óiÅ› popr.pisownia: książę.¹u p w e óiÅ› popr.forma: biegnie.¹u p x óiÅ› popr.w lp.: oręża.¹u p y a e a (daw.) odjechaÅ‚ od matki; zostawiÅ‚ matkÄ™.ze i na y a zew i Anafielas 308Sen ciężki w nocy pierÅ› cisnÄ…Å‚ stroskanÄ…;Nie ustaÅ‚, choć jÄ… rozbuóiÅ‚o rano.SÅ‚ucha w oddali cóś¹u ¹p zatÄ™tnia¹u ¹¹ gÅ‚ucho,Któś¹u ¹² drogÄ… pęói.Kąóiel z rÄ…k wypadÅ‚a,WstaÅ‚a, nastawia niespokojne ucho,RÄ™ce zÅ‚amaÅ‚a¹u ¹³, na twarzy pobladÅ‚a,I chciaÅ‚aby siÄ™ rzucić na jezioro,PÅ‚ynąć, by wieÅ›ci dostać o nim skoro.Już widny¹u ¹t tuman.Może gnajÄ… stada?Może z pol¹u ¹u luóie wracajÄ… na sioÅ‚a¹u ¹v ?Nie bo jéj serce o wieÅ›ci powiada,Nie bo jéj serce wielkim gÅ‚osem woÅ‚a: Kiejstut powraca z dalekiéj wyprawy!Lecz czy zwyciÄ™ztwem¹u ¹w , czy swÄ… ranÄ… krwawy? I róg siÄ™ ozwaÅ‚ na przeciwnym brzegu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]