X


 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wyśpiewał rodakom pieśń nową, pieśń o ichniedoli.Pieśń zaczynała się tak:Widzę ja bracia - i ból piekący przenika mą duszę -Widzę, jak ginie nasz gród, praszczur jońskich wszech miast.W dalszym ciągu przytaczał przykłady innych miast i krajów, podbitych przeznieprzyjaciół z woli bożej, i wieścił:Miasto zaś nasze przenigdy z Zeusowych nie zginie wyroków,Bóstw nieśmiertelnych sąd nigdy nie strąci go w noc:Pallas Atena go strzeże, wielkiego córa rodzica;Zwięta, obrończa jej dłoń wiernie ochrania nasz gród.Grodu mieszkance to sami ojczyznę swoją przesławnąGubią: ponosi ich szał, chciwość zaćmiewa ich wzrok.80O tym zdzierstwie bogatych panów, o cierpieniach, o zubożeniu ziemi śpiewałSolon w dalszym ciągu - i śpiewał tak, że wszyscy słuchacze byli wstrząśnięci. Ta �elegia� jego miała nie mniejsze powodzenie niż poprzednia, salamińska.Gdzietylko zbierało się grono przyjaciół na biesiadę, tam stale przy winie śpiewano itę pieśń.Wkrótce każdy Ateńczyk znał ją na pamięć.Nie tylko ubodzy śpiewali jąna pociechę swej doli - także i wielu spośród bogatych panów i możnych otwarłaona oczy.I gdy nadszedł dzień wyboru archontów, Areopag nawet myśleć nie ważył się otym, aby wybrać na pierwszego archonta kogo innego jak Solona (594 rok p.n.Chr).Solon nasamprzód usunął najbardziej krzyczącą krzywdę.Wszystkie umowy podzastaw ziemi i ciała ogłosił za nieważne: z działek rolnych usunięto hańbiące�słupy�, rolę zaś samą zwrócono poprzednim posiadaczom.Obywatele, którzy stalisię niewolnikami za długi, odzyskali wolność; ci którzy w strachu przed niewoląuciekli byli za granicę,81otrzymali prawo wolnego powrotu; tych, którzy zostali przez panów swoichsprzedani za granicę, wykupiono.I znów w Attyce ukazali się drobnorolniwłościanie - moc i zdrowie ziemi.Drugim dziełem Solona było prawodawstwo oparte na sprawiedliwości iłagodności.Prawa Drakona o zabójstwach utrzymał w mocy, ale pozostałe złagodził iuzupełnił nowymi, uwzględniającymi także nową klasę przemysłowców i kupców�pobrzeża�.Prawa Solona były wypisane na obracających się drewnianych tablicach(pryzmatach) i wystawione na Akropolu i na rynku miejskim, ażeby wszyscyAteńczycy mogli się z nimi zapoznać.Prawami tymi rządziły się Ateny donajpózniejszych czasów.Osobną część prawodawstwa Solona stanowiła przeprowadzona przezeń naprawaustroju państwowego, skierowana ku temu, aby osłabić władzę arystokracji i daćpewne prawa pozostałemu ludowi.Ateńczycy, jak w ogóle Jończycy, dzielili się wedle pochodzenia na cztery�fyle� (phyle), czyli szczepy.Solon wydał prawo, aby każda fyla wybierała postu ludzi do tak zwanej rady czterystu.Rada ta miała właśnie odtąd rządzićpaństwem obok arystokratycznego Areopagu, który nadal miał wielki autorytet iduże kompetencje sądowe.Ale spośród jakichże to obywateli miano wybierać ową radę czterystu ? Ototutaj właśnie wyraził się charakter demokratyczny reformy Solona.Podzielił onwszystkich obywateli wszystkich czterech fyl wedle dochodu z ich ziemi na czteryklasy: najbogatszych, bogatych, średniozamożnych i ubogich, orzekając, abynajbogatsi i bogaci służyli w jezdzie, utrzymując własnego rumaka;średniozamożni w wojsku o ciężkim uzbrojeniu, mając własny oręż, ubodzy zaś -bądz w wojsku o lekkiej broni, bądz we flocie morskiej jako wioślarze imarynarze.Ponadato postanowił: na archontów należy wybierać tylkonajbogatszych, ale na inne urzędy i do rady - obywateli pierwszych trzech klas.Co do klasy czwartej, jej członkowie mogli uczestniczyć tylko w zgromadzeniuludowym, a także w sądzie ludowym.Jak to bywa zazwyczaj, sprawiedliwość i umiar reform Solona nie znalazłygodziwej oceny u współczesnych.Bogaci byli niezadowoleni, że prawodawca zwróciłi rolę, i wolność tym, których wtrącili w niewolnictwo; ubodzy spodziewali się,że przepędzi on panów zupełnie i podzieli ich ziemie między najbiedniejszych - iteraz czuli się rozczarowani, widząc, że nie leżało to w jego zamiarach.Nakoniec, jego właśni zwolennicy liczyli, że skorzysta ze swej władzy archonta,aby stać się tyranem, i byli bardzo nieradzi z tego, że uczciwie złożył władzę,którą mu powierzono.82Solon wszystko to widział, ale nic zachwiać nie mogło jego stanowczości, zjaką do końca szedł drogą honoru i prawdy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •  
     

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.