[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pomimo im-ponujÄ…cej wiedzy historycznej obejmujÄ…cej Å›redniowieczei historiÄ™ nowożytnÄ…, wygodniej byÅ‚o Sziicsowi nie dostrze-gać przebogatej literatury obnażajÄ…cej uproszczenie spro-wadzania tradycji bizantyjskiej do cezaropapizmu.WiÄ™kszezaskoczenie i zdziwienie budzi jednak fakt, że jako historykzakÅ‚ada on jednorodność Zachodu, zaczerpniÄ™tÄ… niemal zeskryptu do nauk politycznych.Co ważniejsze, Sziics zbu-dowaÅ‚ swoje pojÄ™cie Europy wokół dwóch biegunów, które,jak siÄ™ wydaje, ewoluowaÅ‚y niezależnie od siebie.PosunÄ…Å‚siÄ™ nawet do użycia okreÅ›lenia organiczny zachodni pro-ces przemian formy", dajÄ…c w ten sposób do zrozumie-nia, że na Wschodzie proces ów byÅ‚ nieorganiczny"578.Przy innym podejÅ›ciu metodologicznym ten dwubiegu-nowy poglÄ…d podlegaÅ‚by znacznie subtelniejszemu cie-niowaniu, a ostre granice przestrzenne zarysowane przezSziicsa - w których wygodnie umieszcza on swojÄ… EuropÄ™Zrodkowo-WschodniÄ… - musiaÅ‚yby zostać zastÄ…pione bar-dziej przejrzystymi i zachodzÄ…cymi w czasie zmianamigeograficzno-historycznymi.Ale Sziics Å›wiadomie wybraÅ‚takÄ… metodologiÄ™ badaÅ„, aby przemycić w swej teorii po-Å›rednie przesÅ‚anie polityczne.Można powiedzieć, że potraktowaÅ‚ on EuropÄ™ Wschod-niÄ… w sposób omowny i w tej peryfrazie sprawa politycznaStrona 156Todorova Maria - Balkany wyobrazonenie zostaÅ‚a przedstawiona przejrzyÅ›cie, lecz wynika po-Å›rednio z caÅ‚oÅ›ci argumentacji.Szucs nie wyciÄ…ga otwar-cie wniosków natury politycznej, ale stosuje terminologiÄ™z bieżącego sÅ‚ownictwa nauk politycznych.Wielokrotnieużywa problematycznego pojÄ™cia spoÅ‚eczeÅ„stwa obywa-telskiego", nowego cause celebre, nowego analitycznego306klucza, majÄ…cego otworzyć wrota tajemnicy porzÄ…dku spo-Å‚ecznego"579, chociaż idea spoÅ‚eczeÅ„stwa obywatelskiegozostaÅ‚a opracowana w sposób teoretyczny dopiero w krÄ™gu szkoÅ‚y szkockiej".Sziics stosuje jÄ…, aby pokazać, że socie-tas civilis pojawiÅ‚o siÄ™ na Zachodzie już w poÅ‚owie xiiiwieku jako synonim omawianego wyżej spoÅ‚eczeÅ„stwaautonomicznego", w którym podstawowe zasady prawai wolnoÅ›ci" zdoÅ‚aÅ‚y wyżłobić sobie liczne maÅ‚e sfery wol-noÅ›ci".Nawet feudalne wartoÅ›ci Å›redniowieczne - honorifidelitas, poddaje on reinterpretacji w kategoriach god-noÅ›ci ludzkiej" jako konstytutywnego elementu cywiliza-cji Zachodu, nie wspominajÄ…c już o dowolnym poÅ‚Ä…czeniuvirtus i temperantia w zachowaniu Europejczyka580.BezpoÅ›rednie przesÅ‚anie polityczne w studium SziicsazostaÅ‚o przedstawione z punktu widzenia Istvana Bibo: poszukiwanie najgÅ‚Ä™bszych korzeni «demokratycznej orga-nizacji spoÅ‚eczeÅ„stwa»".PowoÅ‚ujÄ…c siÄ™ zawsze dla bezpie-czeÅ„stwa na Bibo, Sziics zarysowaÅ‚ poglÄ…d na strukturalnewarunki wstÄ™pne demokracji i przedstawiÅ‚ WÄ™gry jako kraj,który je speÅ‚nia.Wielki finaÅ‚ Sziicsa to jawne wezwanie dodziaÅ‚ania, ponownie uzasadniony poglÄ…dami Bibo: Naj-ważniejsza myÅ›l Bibo, formuÅ‚owana i powtarzana po wie-lokroć, wciąż zachowuje swÄ… przenikliwość i znaczenie:możliwoÅ›ci, których dostarcza nam rzeczywistość, nieko-niecznie zrealizujÄ… siÄ™ same - ich urzeczywistnienie za-leży od wysiÅ‚ku i woli nas wszystkich".Wizji Jeno Sziicsa,jak zresztÄ… caÅ‚ej debacie o Europie Zrodkowej, przyÅ›wie-caÅ‚y wspaniaÅ‚e dzieje [.] marszu ludzkoÅ›ci ku wolnoÅ›ci"581.W jej majestatycznych ramach nie uważano nawet za sto-sowne umieÅ›cić BaÅ‚kanów.Już na wstÄ™pie Sziics pozbyÅ‚ siÄ™Europy PoÅ‚udniowo-Wschodniej: Ponieważ na tych ostat-nich terenach, wraz ze stopniowym upadkiem cesarstwabizantyjskiego w koÅ„cu Å›redniowiecza, przez pięćset lat307znikać bÄ™dÄ… struktury europejskie, w niniejszym studiumpozostawiÄ™ je na boku"582.Drugim ojcem zaÅ‚ożycielem Europy Zrodkowej byÅ‚ au-tor definicji opartej w dużo wiÄ™kszym stopniu na analiziekulturowej, w której podnosi on problem brzegowoÅ›ci Eu-ropy Zrodkowej w perspektywie caÅ‚ej Europy"583.W Zwia-dectwie poezji CzesÅ‚aw MiÅ‚osz nie użyÅ‚ samego terminu Europa Zrodkowa" ani tym bardziej go nie definiowaÅ‚.Esejez roku 1983 sÄ… zbiorem refleksji nad Å›wiatem poetyckim tegowyrafinowanego i subtelnie myÅ›lÄ…cego intelektualisty, którydobrze wiedziaÅ‚, że wiek xx, bardziej może proteuszowyi wieloksztaÅ‚tny niż jakikolwiek inny, zmienia siÄ™ w zależ-noÅ›ci od punktu, także punktu geograficznego, z któregopatrzymy".MiÅ‚osz przemawiaÅ‚ z miejsca, o którym pisze mój zakÄ…tek Europy", ale nie byÅ‚a to przypisywana mu Eu-ropa Zrodkowa.ZakÄ…tek ten byÅ‚ i szerszy, i węższy niż ona.W wÄ…skim tego sÅ‚owa znaczeniu tym zakÄ…tkiem" byÅ‚a jegoPolska, a Å›ciÅ›lej mówiÄ…c, nawet mniejszy Å›wiat na jej obrze-żach, na Litwie.PrzecinajÄ… siÄ™ w tym punkcie trzy osie: oÅ›północ-poÅ‚udnie, na której zderzajÄ… siÄ™, ale też Å‚Ä…czÄ… Å‚acinai jÄ™zyk polski, klasyczna poezja rzymska i poezja stworzo-na przez polskich poprzedników MiÅ‚osza; oÅ› wschód-za-chód, miÄ™dzy domem a nowÄ… stolicÄ… Å›wiata, Paryżem; i oÅ›Strona 157Todorova Maria - Balkany wyobrazoneprzeszÅ‚ość-przyszÅ‚ość, przysÅ‚ugujÄ…ca poezji bÄ™dÄ…cej palim-psestem, który, jeżeli wÅ‚aÅ›ciwie odczytany, daje Å›wiadectwoswojej epoce"584.Nie powinniÅ›my Å‚Ä…czyć tych trzech osi z innÄ… opozycjÄ…nakreÅ›lonÄ… przez MiÅ‚osza, która po wyjÄ™ciu z kontekstuzostaÅ‚a uznana za jego definicjÄ™ Europy Zrodkowej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]