[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wszyscy zostali wyszkoleni w używaniu termoskafandrów i otrzymali na temat geografii Miasta Pierścieniorbity tak pełne sprawozdanie, na jakie było mnie stać.Nie mógłbym z całym przekonaniem stwierdzić, że palili się do akcji.Ale perspektywa kolejnego etapu ich niebezpiecznej służby nie była dla gwardzistów pierwszyzną.Jedynymi żołnierzaminie zaprawionymi w bojach była garstka drobnych kanciarzy Kramina.Napotkaliśmy w systemie Asgarda flotyllę małych statków — nie wszystkie z nich były tetrańskie.Istniała wprawdzie prowizoryczna, naprędce sklecona stacja, alenie przypominała standardowego mikroświata.Od inwazjiupłynęły miesiące.Tetrowie skrzętnie pozbierali wszystkie77elementy, lecz odbudowy jeszcze nie rozpoczęli.Statki z zaopatrzeniem docierały z tetrańskiego układu i kilkuinnych, położonych bliżej.Mimo to pomyślałem sobie, żenie prędzej niż za rok będzie można zbudować bazęz prawdziwego zdarzenia, z pomocą której Tetrowie będąmogli na nowo ustanowić przyzwoitą, trwałą siedzibę.Czysłużyć będzie ona jako placówka, przez którą społecznośćgalaktyczna będzie mogła wznowić przyjazne stosunkiz mieszkańcami Asgarda, czy też jako punkt wypadowyinwazji odwetowej, niebawem się okaże.Spotkania z naszymi gospodarzami, łącznie z naradami,odbywały się na pokładzie jednego z ich statków.Manewrując podchodziliśmy bardzo blisko, aby można było rozpiąć między statkami rękaw, a nasz nie był jedynym,jaki Tetrowie rozstawili.Nie wiem, jak wyglądało to zzewnątrz - pewnie jak nawiewane przez wiatr okruchyzłapane w postrzępioną pajęczynę.Nikt z Gwardii Gwiezdnej nie brał udziału we wstępnych spotkaniach, tylko Valdavia i Nisreen-673.Miałem niepokojące przeczucie, że Valdavia odgrywa rolę pośrednika targującego się z Tetrami o przyzwoitą cenę za nasze usługi.Miałem nawet jeszcze bardziej niepokojące podejrzenia, że Tetrowie również odbierają to w ten sposób.Cały ich społeczny porządek opiera się na zawiłym systemie najemnych usług, na mocy którego jedni wykupywali sobie ograniczoną władzę nad drugimi.Ludzie skłonni byli tłumaczyć słowo określające ten system w „parole"jako „niewolnictwo", ale to tylko dało Tetrom powód dośmiechu z naszego przerażenia wywołanego tą ideą.Z ichpunktu widzenia zaprzedawanie się całkowite lub częś-78ciowe było rzeczą normalną.Poza tym istniał też równoległy system quasi-feudalnych obowiązków i powinności, w myśl którego Tetrowie w każdej chwili gotowi byliprzeistoczyć się w urzędników państwowych, a może nawetw personel wojskowy.Z tego względu Nisreen-673 nie byłzaskoczony ani oburzony tym, że oderwano go od jegobadań biologicznych i przydzielono jako łącznika do grupyONZ-owskich notabli.Nie dawało mi spokoju pytanie, jakzachowałby się Ayub Khan, gdyby ONZ wysłało mupolecenie zostawienia Uranu i udania się na Asgard w rolidyplomaty.Kiedy przetargi dobiegły końca (Valdavia starannieprzemilczał szczegóły), pani pułkownik, Crucero i ja wybraliśmy się na tetrański statek, by dowiedzieć się, czego oczekują od nas Ziemia i Tetra.Gospodarze, jak zwykledrobiazgowo przestrzegający dopełnienia formalności, powitali nas komitetem złożonym z czterech przedstawicieli.Jeden z nich był mi trochę znajomy.Nazywał sięScarion-74, pracował w Urzędzie Imigracyjnym.To on właśnie usilnie zabiegał, aby skojarzyć mniez Myrlinem.Z wielu powodów był mniej znaczącymczłonkiem tetrańskiego komitetu i przypuszczalnie wszedłw jego skład, ponieważ on i ja znaliśmy się wcześniej.Pozostali trzej przedstawili się jako Tulyar-994, Alpheus--871 i Carmina-1125.Nisreen był nieobecny.Carminareprezenowała tetrańską płeć „piękną", choć nie wpadlibyśmy pewnie na to, gdyby nie omieszkała wspomnieć o tym.Wszyscy Tetrowie mają okrągłe, pomarszczonetwarze i czarną skórę, błyszczącą jak wypolerowana.Nagłowie rośnie im coś w rodzaju włosów, krótkich i czar-79nych, nie różniących się długością ani rodzajem u poszczególnych osób.Obie płci ubierają się jednakowo; wydają się nie przywiązywać żadnej uwagi do zróżnicowania stroju za pomocą małych drobiazgów.Można ich rozpoznać po kształcie nosa lub po konfiguracji znamionna twarzy, ale nie jest to łatwe.Wystrzegają się nadmiernejindywidualizacji i z tego powodu nadają sobie opróczimion również liczby.Nigdy nie zdołałem ustalić, czy ichimiona mają coś wspólnego z naszymi imionami lubnazwiskami albo czy istnieje jakiś związek między dwomaTetrami o tym samym imieniu.Wiedziałem jednak, żewysokie liczby wiążą się luźno z zajmowaniem wysokiejpozycji społecznej.Liczby czterocyfrowe należały do rzadkości, nic dziwnego więc, że Carmina-1125 okazała się głównym mówcą.— To dla nas wielki zaszczyt i jesteśmy wam bardzowdzięczni za waszą chęć wsparcia w tej tragicznej godzinie— zapewniła.— Jest to czas niepewności dla całej galaktycznej społeczności i nie znam światów, które nie opłakiwałyby swych poległych synów i córek.Badania nad Asgardem zjednoczyły we wspólnym wysiłku wszystkierasy, symbolizując panującą powszechnie harmonię.Ostatnie wydarzenia spadły na nas jak grom z jasnego nieba.Wszystko to niezwykle potoczyście spływało z jej ustw pangalaktycznym parole, języku doskonale przystosowanym do tetrańskich organów mowy.Ludzkie języki, bardziej płaskie i szersze, nie bardzo potrafią się uporaćz pełnym zasobem sylab.Musimy zastępować niektórespółgłoski odbiegającymi od normy wariantami, a tosprawia, że wypadamy dość żenująco, próbując posługiwać80się tym językiem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gieldaklubu.keep.pl
  •